FURY ZAPOWIADA, ŻE UŁOŻY KLICZKĘ DO SNU W SZÓSTEJ RUNDZIE

- Macie naprzeciw siebie starego faceta i młodego faceta. Byłego mistrza i nowego mistrza. Czy muszę mówić więcej? Najpierw niszczę swoich rywali mentalnie, a potem fizycznie - na godziny przed walką Tyson Fury (24-0, 18 KO) zamiast powoli się wyciszać, tylko dodatkowo się nakręca. Za niewiele ponad trzydzieści godzin przekonamy się, w jakim rzeczywiście miejscu jest Anglik?