WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ (4.02.2015)

Zapraszamy na telegraficzny skrót wiadomości o wadze ciężkiej. A w nim między innymi o Marcinie Rekowskim (15-1, 12 KO).
Zapraszamy na telegraficzny skrót wiadomości o wadze ciężkiej. A w nim między innymi o Marcinie Rekowskim (15-1, 12 KO).
Nie przestaje wrzeć na linii Deontay Wilder (33-0, 32 KO) - Tyson Fury (23-0, 17 KO). We wtorkowy wieczór panowie po raz kolejny wymienili się wiadomościami na Twitterze, robiąc grunt pod ewentualny pojedynek.
W krótkim wideo-kwestionariuszu przygotowanym przez Box Nation, Tyson Fury (23-0, 17 KO) wyraża swoje opinie o czołowych pięściarzach wagi ciężkiej. Znany z ciętego języka brytyjski olbrzym tym razem stara się jednak odnaleźć pozytywy w boksie swych potencjalnych oponentów. W rozwinięciu prezentujemy jego opinie.
Starcie dwóch największych gaduł wagi ciężkiej, Tysona Fury'ego (23-0, 17 KO) i Deontaya Wildera (33-0, 32 KO), może być jednym z bokserskich hitów tego roku, jednak Brytyjczyk nie ukrywa, że Amerykanin nie jest jego priorytetem. - Wolę walczyć z Władimirem Kliczką, w ogóle nie ma porównania - mówi.
Tyson Fury (23-0, 17 KO) ma nową siłę motywacyjną. Chodzi o jego ojca - Johna, który w przyszłym miesiącu opuści w końcu więzienie.
- Wilder rozruszał wagę ciężką - przyznaje Frank Warren, który chętnie zorganizowałby pojedynek nowego mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC z Tysonem Furym (23-0, 17 KO), panującym mistrzem Europy.
Tyson Fury (23-0, 17 KO) nie na darmo nosi takie, a nie inne imię. Słynnego mistrza wagi ciężkiej, 26-letniego Brytyjczyka ponosi wyobraźnia, gdy opisuje co to nie zrobi swojemu potencjalnemu przeciwnikowi - Deontayowi Wilderowi (33-0, 32 KO).
W najbliższych miesiącach może dojść do niezwykle ciekawie zapowiadającej się walki o pas WBC w wadze ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem (33-0, 32 KO) a Tysonem Furym (23-0, 17 KO). Rozmowy w sprawie pojedynku gigantów zostały już rozpoczęte.
Christian Hammer (17-3, 10 KO) i Tyson Fury (23-0, 17 KO) spotkali się wczoraj na pierwszej konferencji prasowej promującej ich walkę 28 lutego w Londynie. Rumun z niemieckim paszportem po raz kolejny zapewnił, że zamierza sprawić niespodziankę i pokonać angielskiego olbrzyma.
- To była typowa walka dużego faceta z małym. Ten duży zrobił swoje, tak jak ja z Chisorą. Po prostu łatwo wypunktował tego małego - takimi słowami Tyson Fury (23-0, 17 KO) podsumował w brytyjskiej prasie sobotnie zwycięstwo Deontay Wildera (33-0, 32 KO).
Deontay Wilder (33-0, 32 KO) kilkadziesiąt minut po zdobyciu pasa WBC wagi ciężkiej, podczas konferencji prasowej stwierdził, że w pierwszej obronie tytułu najchętniej spotkałby się z Tysonem Furym (23-0, 17 KO), a pod koniec roku zunifikował wszystko w starciu z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO), posiadaczem trzech pozostałych pasów. Na reakcję angielskiego olbrzyma nie trzeba było długo czekać.
Promotor Tysona Fury'ego (23-0, 17 KO) Frank Warren zdradził, że pieniądze mogą być dużym problemem w czasie negocjacji z obozem Władimira Kliczki (63-3, 53 KO). - Oni chcą zgarnąć wszystko, a Tysonowi zostawić okruchy - tłumaczy.
Tyson Fury (23-0, 17 KO) nasłuchał się najpierw od Christiana Hammera (17-3, 10 KO), teraz więc odpowiada mu i sam rozpoczyna promocję w swoim stylu zaplanowanej na 28 lutego walki w Londynie.
Co prawda Christian Hammer (17-3, 10 KO) przez większość ekspertów jest skazywany na pożarcie w konfrontacji z Tysonem Fury (23-0, 17 KO), to jednak on sam jest przekonany, że stać go na odprawienie angielskiego olbrzyma.
Jak wszyscy to wszyscy, dlatego tym razem o starciu Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO) z Deontay Wilderem (32-0, 32 KO) w kilku słowach wypowiedział się inny pięściarz czołówki wagi ciężkiej, Tyson Fury (23-0, 17 KO).
Tyson Fury (23-0, 17 KO) nie wyklucza, że Christian Hammer (17-3, 10 KO) nie będzie jego ostatnim rywalem przed konfrontacją z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO). - Być może stoczę jeszcze nawet dwie inne walki - mówi 26-letni Brytyjczyk.
Spośród wszystkich ciężkich w Wielkiej Brytanii Tyson Fury (23-0, 17 KO) ma dzisiaj najmocniejszą pozycję w światowych rankingach, ale zdaniem Eddie'ego Hearna nie oznacza to bynajmniej, że jest najlepszy na Wyspach. Szef Matchroom Boxing utrzymuje, że kolos z Manchesteru szybko by poległ w starciu z jego czołowym podopiecznym i nadzieją na tytuł mistrza świata - Anthonym Joshuą (10-0, 10 KO).
Christian Hammer (17-3, 10 KO) przegrał raz w życiu przez nokaut. Cztery i pół roku temu prawym podbródkiem naruszył go, a skończył potężnym prawym sierpem Mariusz Wach (29-1, 16 KO). Teraz Rumuna z niemieckim paszportem czeka potyczka z faworyzowanym Tysonem Fury (23-0, 17 KO) i jeśli 28 lutego w Londynie uda mu się sprawić niespodziankę, tym samym zapewni sobie potyczkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Władimirem Kliczko (63-3, 53 KO).
Tyson Fury (23-0, 17 KO) ma zapewnioną walkę o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej z ramienia federacji WBO, ale mimo tego wziął potencjalnie trudnego rywala na starcie w Londynie, do jakiego dojdzie 28 lutego.
David Haye (26-2, 24 KO) w przyszłym roku ma powrócić na ring i poszukać dużych walk, z Aleksandrem Powietkinem i Tysonem Furym (23-0, 17 KO) na czele. Obóz tego ostatniego, który pod nieobecność "Hayemakera" wyrósł na główną atrakcję wagi ciężkiej na Wyspach, przyznaje jednak, że potyczką ze starszym rodakiem nie jest zainteresowany.
Promotor Tysona Fury'ego (23-0, 17 KO) Frank Warren czym prędzej chce doprowadzić do walki swojego podopiecznego z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO). - Zaproponowałem, żeby odbyła się już w marcu - stwierdził.
W ostatnich dniach często łączono Mariusza Wacha (29-1, 16 KO) i Tysona Fury'ego (23-0, 17 KO). Promotor Polaka Mariusz Kołodziej zdradził, że rzeczywiście coś jest na rzeczy. - Dostałem wstępne zapytanie na ten temat. Taka walka sprzedałaby się międzynarodowo - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Tyson Fury (23-0, 17) twierdzi, że dwa lata temu w walce Władimira Kliczki (63-3, 53 KO) z Mariuszem Wachem (29-1, 16 KO) wyszły na jaw wszystkie słabości Ukraińca. "Dr Stalowy Młot" z kretesem wprawdzie pokonał Polaka na gali w Hamburgu, jednak na zwycięstwo musiał pracować przez pełne dwanaście rund.
Promotor Frank Warren ogłosił podczas środowej konferencji prasowej, że Tyson Fury (23-0, 17 KO) wróci na ring 28 lutego w O2 Arena w Londynie. Nazwisko rywala kolosa z Manchesteru zostanie podane w ciągu kilku najbliższych dni.
Promotor Władimira Kliczki (63-3, 53 KO) Tom Loeffler zapewnił, że Ukrainiec wywiąże się z obowiązku i stanie w przyszłym roku do walki z oficjalnym pretendentem z ramienia federacji WBO Tysonem Furym (23-0, 17 KO).
Promotor Anthony'ego Joshuy (10-0, 10 KO) Eddie Hearn szykuje dla mistrza olimpijskiego wielkie walki w 2015 roku. Największą ma być konfrontacja z Tysonem Furym (23-0, 17 KO). Według Hearna można do niej dojść już latem.
Były mistrz wagi junior ciężkiej, a obecnie ekspert telewizji Sky Sports Johnny Nelson jest pod dużym wrażeniem postawy Tysona Fury'ego (23-0, 17 KO) w walce rewanżowej z Dereckiem Chisorą (20-5, 13 KO). - To był występ w stylu Kliczki - stwierdził 47-latek.
Po dwóch wyraźnych zwycięstwach Tysona Fury'ego (23-0, 17 KO) rywalizacja z Dereckiem Chisorą (20-5, 13 KO) wydaje się zakończona, jednak olbrzym z Manchesteru, który w nocy wygrał z "Del Boyem" po dziesięciu rundach, nie wyklucza trzeciej walki.
Wujek i trener Tysona Fury'ego (23-0, 17 KO) zdradził, że jego podopieczny, który pokonał w nocy Derecka Chisorę (20-5, 13 KO), od blisko miesiąca nie trenował. Pięściarz był ponoć chory i pod uwagę brano nawet odwołanie walki.
- Szczerze mówiąc wątpię by ktokolwiek na świecie był w stanie tak bardzo go zdominować jak ja - powiedział po wygranej nad Dereckiem Chisorą (20-5, 13 KO) jak zwykle pewny siebie Tyson Fury (23-0, 17 KO).
Na ten rewanż czekali wszyscy sympatycy boksu. W stawce - poza wewnętrznymi rozgrywkami między oboma panami, był też tytuł mistrza Europy oraz status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wszechwag. W Londynie okazało się, że emocji było więcej przed walką niż podczas niej, bo wyraźnie lepszy Tyson Fury (23-0, 17 KO) zamiast zrobić swoje bawił się z bezpłciowym trochę Dereckiem Chisorą (20-5, 13 KO). Ale podobno cel uświęca środki.
Już tylko minuty dzielą nas od wyczekiwanego rewanżu Derecka Chisory (20-4, 13 KO) z Tysonem Fury (22-0, 16 KO). To jest temat dla Was - kibiców!
Już tylko godziny dzielą nas od walki Derecka Chisory (20-4, 13 KO) z Tysonem Fury (22-0, 16 KO). Ale w Londynie dojdzie do kilku innych ciekawych potyczek. W ramach rozgrzewki zapraszamy Was do obejrzenia obszernej fotorelacji z wczorajszej ceremonii ważenia.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) zapowiedział, że po dzisiejszej walce z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO) nie będą go interesowały pojedynki z innymi rodakami. Rywali na Wyspach wprawdzie nie brakuje, ale kolos z Manchesteru zamierza obrać kierunek na wschód.
Za nami już ceremonia ważenia przed rewanżem Chisora vs Fury, ale my wracamy do wczorajszej konferencji prasowej przed jutrzejszą galą w Londynie za sprawą fotorelacji.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) zapowiada formę życia, ale podczas dzisiejszej ceremonii ważenia zanotował 119,7 kilograma. Jego rywal - Dereck Chisora (20-4, 13 KO), okazał się dużo lżejszy, wnosząc na skalę 109,5 kg.
Już tylko nieco ponad doba dzieli nas od rewanżowego starcia pomiędzy Tysonem Furym (22-0, 16 KO) a Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO). "Del Boy" zapewnia, że żaden z kibiców, którzy zasiądą w sobotni wieczór przed telewizorami, nie będzie zawiedziony. - W ringu będzie rock and roll - mówi.
Znani amerykańscy bokserzy są jednogłośni - Tyson Fury (22-0, 16 KO) pokona w sobotnim rewanżu w Londynie Derecka Chisorę (20-4, 13 KO). Wielu z nich przypuszcza, że "Del Boy" zaprezentuje się lepiej niż w 2011 roku, ale jednocześnie sądzi, że wynik nie ulegnie zmianie.
Już w najbliższą sobotę 29 listopada w hali ExCel Arena w Londynie odbędzie się w końcu rewanżowa bitwa dwóch czołowych brytyjskich zawodników wagi ciężkiej. W starciu, które elektryzuje wszystkich kibiców na Wyspach naprzeciw siebie znowu staną Tyson Fury (22-0, 16 KO) i Dereck Chisora (20-4, 13 KO). Zwycięzca tego pojedynku zawiesi na swoich biodrach pasy mistrza Wielkiej Brytanii oraz Europy, a także zyska możliwość rywalizacji z królem wszechwag, Władimirem Kliczko.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) jeszcze nie uporał się z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), a już rozprawia o ewentualnym starciu z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO).
Dereck Chisora (20-4, 13 KO) ma nadzieję, że Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) uszanuje regulamin WBO i zmierzy się niebawem ze zwycięzcą jego sobotniej walki z Tysonem Furym (22-0, 16 KO). - To teraz największy pojedynek do zrobienia w wadze ciężkiej - przekonuje "Del Boy".
Tyson Fury (22-0, 16 KO), który już w sobotę wróci na ring, aby zmierzyć się w walce rewanżowej z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), podjął się krótkiej oceny czołowych nazwisk wagi ciężkiej. Co nie jest zaskoczeniem, Brytyjczykowi trudno jest znaleźć w tym gronie godnego siebie rywala.
Głównym daniem kolejnego dobrego bokserskiego tygodnia będzie wielki rewanż na rynku brytyjskim. Na gali w Londynie ogromny Tyson Fury (22-0, 16 KO) postara się udowodnić, że punktowe zwycięstwo nad zalanym tłuszczem Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO) nie było dziełem przypadku. Dumny kolos jest pewny swego. - Kiedyś będziecie wymieniać moje imię obok Achillesa, Hektora i Aleksandra Wielkiego - zapewnia.
Dereck Chisora (20-4, 13 KO) jest przekonany, że za dwa tygodnie w Londynie weźmie srogi rewanż na Tysonie Furym (22-0, 16 KO) i tym samym zapewni sobie status oficjalnego challengera z ramienia federacji WBO.
Brytyjski promotor Frank Warren zdradził, że Władimir Kliczko (62-3, 52 KO) w marcu stoczy kolejny pojedynek. Po nim Ukrainiec ma się zmierzyć ze zwycięzcą zaplanowanej na 29 listopada walki pomiędzy pięściarzami Warrena - Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO) lub Tysonem Furym (22-0, 16 KO).
Tyson Fury (22-0, 16 KO) w dobrych nastrojach czeka na rewanż z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), do jakiego dojdzie 29 listopada w Londynie. Angielski kolos przekonuje, że kilka walk, do których ostatecznie nie doszło, a w zasadzie przygotowania do nich, sprawiły iż do starcia z Chisorą wyjdzie w dużo lepszej formie niż kiedykolwiek.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) z niecierpliwością czeka na walkę o pas WBC w wadze ciężkiej pomiędzy Bermane'em Stiverne'em (24-1-1, 21 KO) a Deontayem Wilderem (32-0, 32 KO). Brytyjczyk zapowiada, że obejrzy ją spod ringu, a po ostatnim gongu stanie twarzą w twarz ze zwycięzcą.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) szykuje się do rewanżu z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), do którego dojdzie 29 listopada w ExCel Arena w Londynie. Stawką pojedynku będą tytuły mistrza Wielkiej Brytanii oraz mistrza Europy, a jednoczenie walka będzie eliminatorem do tronu federacji WBO. Pierwszy pojedynek zakończył się punktowym zwycięstwem kontrowersyjnego Tysona.
Tyson Fury (22-0, 16 KO) ma na 29 listopada zaplanowaną walkę z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO), ale zapowiedział, że po niechybnym zwycięstwie chętnie jeszcze raz wejdzie w tym roku do ringu. Kolos z Manchesteru chce się policzyć z Anthonym Joshuą (9-0, 9 KO).
Po dwóch porażkach z rzędu Eddie Chambers (39-4, 21 KO) przeniósł się z Filadelfii do Anglii i tam pod okiem Petera Fury'ego odbudowuje swoją pozycję w wadze ciężkiej. Często trenuje razem z Tysonem Fury (22-0, 16 KO) i przekonuje, że urodzony w Manchesterze kolos może być przyszłym dominatorem królewskiej kategorii.