Oficjalny pretendent WBC wagi ciężkiej, Dillian Whyte (27-1, 18 KO) ma się w sierpniu zmierzyć z Aleksandrem Powietkinem, a mistrza WBC Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) ma pod koniec roku czekać trzecia walka z Deontayem Wilderem. Tymczasem Whyte coraz mocniej naciska na federację w sprawie mistrzowskiego starcia z rodakiem, a Fury nieco zmienia swoją narrację na temat przyszłości.

Temat walki o wszystkie pasy wagi ciężkiej - Tyson Fury vs Anthony Joshua - jest omawiany na wszelkie możliwe sposoby, choć do tego pojedynku jest wciąż daleko. Tymczasem Fury zapowiedział już, że rozprawi się z rodakiem szybko i brutalnie. Joshua stara się zachować spokój i chwali nieprzewidywalnego Tysona, choć między wierszami przemyca też kilka krytycznych refleksji.

Dillian Whyte (27-1, 18 KO) jest oficjalnym pretendentem WBC wagi ciężkiej od ponad dwóch dwóch lat. Obecny mistrz, Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) ma zmierzyć się z Whyte'em najpóźniej w styczniu 2021 roku, o czym przypomina federacja WBC. Według Whyte'a postępowanie federacji powinno być natomiast bardziej stanowcze, tym bardziej, że Fury'emu zależy w tej chwili na innych walkach.

Temat walki o wszystkie pasy wagi ciężkiej - Tyson Fury vs Anthony Joshua - rozpala środowisko bokserskie i kibiców na całym świecie. Wczoraj głos na ten temat - a także na temat turnieju z udziałem trzech największych postaci królewskiej dywizji - zabrał Joe Calzaghe, jeden z najlepszych pięściarzy w historii Wysp Brytyjskich, były mistrz świata wagi super średniej wszystkich najważniejszych federacji.

- Niewątpliwie walką, której naprawdę chcę, jest starcie z Furym - zapewnia kibiców Anthony Joshua (23-1, 21 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF/WBA/WBO. Do kolekcji brakuje mu tylko pasa WBC, w którego posiadaniu jest właśnie Tyson Fury (30-0-1, 21 KO).

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) stał się po tryumfalnym powrocie do boksu globalną gwiazdą, co przypieczętował lutową detronizacją Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO). Jeśli chodzi o finanse, obaj skorzystali niesamowicie, co widać w najnowszym rankingu najlepiej zarabiających sportowców świata według magazynu "Forbes". W tym zestawieniu Fury jest najwyżej wśród zawodników sportów walki.

Anthony Joshua (23-1, 21 KO) i Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) mają swoje zobowiązania, ale wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku dojdzie do ich dwóch walk. To już teraz pobudza wyobraźnię kibiców.

Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) musi dać Deontayowi Wilderowi (42-1-1, 41 KO) trzecią walkę, ale to może otworzyć furtkę do przyszłorocznego starcia z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) o wszystkie cztery pasy wagi ciężkiej. Andy Lee - niegdyś champion wagi średniej, na co dzień daleki kuzyn Tysona i obecnie jego drugi trener, nie ma wątpliwości, że Joshua zostałby złamany w takiej konfrontacji.

Ben Davison to trener, który wyciągnął Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) ze straszliwej nadwagi i poprowadził go w pięciu walkach - w tym tej pierwszej z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) zakończonej kontrowersyjnym remisem. Przed rewanżem został wymieniony na Javana Hilla, lecz cały czas pozostaje przyjacielskich stosunkach z 'Królem Cyganów'.

Kilka dni temu informowaliśmy Was o tym, że Dillian Whyte (27-1, 18 KO) domaga się od federacji WBC, żeby wobec rehabilitacji po operacji Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) to on został uznany za kolejnego rywala Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO). Anglik nie ma wątpliwości, że w ewentualnej trzeciej walce Wilder znów dostanie lanie od 'Króla Cyganów'.

Teddy Atlas, znany trener, komentator i analityk bokserski, bierze w obronę Marka Brelanda, który w lutym rzucił ręcznik i poddał Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) w rewanżu z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO).

Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) to nietuzinkowa postać, a jego życie może służyć jako doskonały scenariusz na film. I ktoś właśnie dojrzał do tego pomysłu. Książka o 'Królu Cyganów' już jest - dodajmy świetna książka. Teraz powstanie film.

Tyson Fury (30-0-1, 21 KO), aktualny mistrz świata wagi ciężkiej, dostał imię na cześć Mike'a Tysona, ówczesnego (1988) championa wszechwag. Dziś całym sercem wspiera wracającego Tysona, dostał zresztą zapytanie o walkę ze swoim wielkim poprzednikiem, oczywiście o charakterze pokazowym.

Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) szuka nowych bodźców i motywacji do jeszcze cięższej pracy. I znalazł. Został już królem ringu, teraz chce rozbić bank i pobić finansowe osiągnięcia Canelo oraz Floyda Mayweathera Jr.

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) twierdzi, że będzie kontynuował karierę i powiększał swoje dziedzictwo po walce z mistrzem IBF, WBA i WBO Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO). Innego zdania jest promotor Joshuy, Eddie Hearn.

- Głodny i zmotywowany Wilder będzie dużo groźniejszy - mówi Tyson Fury (30-0-1, 21 KO), który jeszcze w tym roku po raz trzeci stanie w ringu z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO).

Coraz więcej dzieje się w świecie boksu. Zapraszamy na skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Przed grudniowym rewanżem z Andym Ruizem Juniorem, w teamie obecnego mistrza IBF, WBA i WBO Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO) pojawiło się dwóch nowych trenerów: Joby Clayton i Angel Fernandez. Ten ruch okazał się strzałem w dziesiątkę, AJ zwyciężył i odzyskał tytuły, a teraz czekają go kolejne wielkie wyzwania. Oto fragmenty wywiadu z Claytonem na ten temat.

Dillian Whyte (27-1, 18 KO) gorączkuje się i żąda od WBC walki o mistrzostwo świata. Panujący na tronie wagi ciężkiej Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) jeszcze bardziej podrażnia swojego rodaka. - Na pewno nie dostaniesz szansy teraz, bo przed tobą są Wilder i Joshua.

Dillian Whyte (27-1, 18 KO) domaga się od federacji WBC, żeby wobec rehabilitacji po operacji Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) to on został uznany za kolejnego rywala Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO).

Nadzorujący temat trzeciej walki Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) Bob Arum odsłonił nieco więcej kart.

Bliski Wschód może ugościć Joshuę z Pulewem, natomiast Chiny bądź Makau są poważną opcją na dopełnienie trylogii pomiędzy Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) a Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO).

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) celuje w walkę o wszystkie pasy ze swoim rodakiem, mistrzem IBF, WBA i WBO Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO), ale nie zamierza tracić koncentracji przez trzecim pojedynkiem z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), którego zdetronizował w lutym.

Dawne sesje sparingowe Dilliana Whyte'a (27-1, 18 KO) z obecnym mistrzem świata WBC wagi ciężkiej - Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) - są tematem sporu między Brytyjczykami. Fury twierdzi, że bawił się Whyte'em i go deklasował, a Whyte forsuje swoją wersję, według której sprawił Fury'emu lanie.

- Fury? Traktuję tę walkę jak każdą inną - mówi Anthony Joshua (23-1, 21 KO), zunifikowany mistrz IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej, który w przyszłym roku prawdopodobnie stoczy dwie walki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) o pełną dominację w królewskiej kategorii i wszystkie pasy.

- On będzie rządził wagą ciężką tak długo jak naprawdę będzie tego chciał - mówi Andy Lee, niegdyś mistrz świata dywizji średniej, dziś drugi trener Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO).

Trwa kuriozalna kampania wizerunkowa Daniela Kinahana, irlandzkiego bossa narkotykowego mieszkającego w okolicach Dubaju. Kinahan, założyciel grupy menadżerskiej MTK Global, jest zaangażowany m.in. w próbę organizacji walki Tyson Fury vs Anthony Joshua na Bliskim Wschodzie. MTK Global współpracuje z Furym, a związani z grupą dziennikarze kanału kanału IFL TV niosą sztandar propagandy.

Jak pisaliśmy dzisiaj, mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) może stoczyć trzecią walką z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) poza USA i Wielką Brytanią. Tymczasem czempion trzyma formę i nie traci dobrego humoru.

Joe Joyce (10-0, 9 KO) ma już na koncie srebrny medal olimpijski i wierzy, że wkrótce zagarnie również pasy zawodowego mistrza świata wagi ciężkiej. Najwyżej na dzień dzisiejszy ceni Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), z którym miał przyjemność sparować.

Bob Arum wierzy, że trzecią walkę Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) uda się rozegrać w tym roku, spodziewa się jednak, iż może odbyć się poza USA i Wielką Brytanią, co jeszcze jakiś czas temu nie wchodziło raczej w rachubę.

- Nie mam już nic do udowodnienia. Teraz boksuję, ponieważ to kocham. Po co miałbym odchodzić, skoro wciąż jestem młody? - pyta retorycznie Tyson Fury (30-0-1, 21 KO).

Trener byłego mistrza świata WBO wagi ciężkiej Josepha Parkera, Kevin Barry dobrze zna zarówno mistrza świata WBC Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), jak i jego rodaka, mistrza IBF, WBA i WBO Anthony'ego Joshuę (23-1, 21 KO). Parker przegrał z Joshuą na punkty w walce unifikacyjnej w 2018 roku, a Fury był nie raz obserwowany przez Barry'ego podczas treningów. Jak Barry widzi wielką walkę Fury vs Joshua?

Larry Holmes (69-6, 44 KO) był wielkim mistrzem wszechwag, nigdy jednak nie gryzł się w język i bardzo często deprecjonował osiągnięcia innych. Szczególnie tych młodszych mistrzów, jakby nie mogąc pogodzić się z upływającym czasem.

Jak pisaliśmy niedawno, irlandzki boss narkotykowy Daniel Kinahan jest jedną z kluczowych postaci związanych z próbą organizacji walki Anthony Joshua vs Tyson Fury na Bliskim Wschodzie. Teraz poznaliśmy więcej szczegółów. Okazuje się, że do miana nowego, wielkiego gracza na bokserskim rynku może kandydować kolejny kraj rządzony przez naftową arystokrację - Bahrajn.

Prezentujemy Wam kolejną dużą dawkę informacji z samej tylko wagi ciężkiej. Tylko o tych największych i najmocniej bijących - zapraszamy!

- Mamy swoją historię z Brytyjczykami i Kubrat już kilku znokautował - podkręca atmosferę Iwajło Gocew, menadżer Kubrata Pulewa (28-1, 14 KO), który będzie najbliższym rywalem Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO).

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) jest bohaterem niezwykłego powrotu na szczyt, zwieńczonego lutowym zwycięstwem nad Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) i odebraniem mu mistrzowskiego pasa. Brytyjczyk nie ma wątpliwości i widzi swój powrót jako najwspanialszy w historii boksu.

Bob Arum współpromuje Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), przyznaje jednak, że zapowiadana wstępnie współpraca Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) z legendarnym George'em Foremanem może przynieść Wilderowi spore korzyści.

Pojedynek Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO) z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO) nie odbędzie się przed październikiem. Bułgar pozostaje obowiązkowym challengerem dla Anglika z ramienia federacji IBF.

W nocy informowaliśmy Was o tym, że Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) przełamał się i zgodził na odstąpienie na jakiś czas od walki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), tak by ten mógł skrzyżować rękawice z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) o wszystkie cztery pasy wagi ciężkiej. Fury jednak nie zamierza spełnić jednego z dwóch warunków Wildera.

Jeszcze do niedawna Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) zarzekał się, że nie odstąpi od swoich praw do natychmiastowej walki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO). Okazuje się jednak, że może szybko zmienić zdanie.

Emerytowany brytyjski 'ciężki', Michael Sprott stoczył w latach 1996-2018 71 walk. Wygrał aż 42 pojedynki i krzyżował rękawice z najlepszymi zawodnikami królewskiej dywizji ostatniej dekady. Oto, jak wspomina swój szczyt kariery i ocenia umiejętności obecnych czempionów, Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) i Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO).

Szef grupy Top Rank i współpromotor mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), Bob Arum twierdził niedawno, że trudno będzie zorganizować trzecią walkę Brytyjczyka z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) i coraz więcej mówił o walce Tyson Fury vs Anthony Joshua o wszystkie pasy. Teraz jednak zmienia w swoim stylu narrację.

Współpromotor mistrza świata WBC Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), Bob Arum ujawnił (trudno powiedzieć, czy z premedytacją), że w organizację walki 'Króla Cyganów' z mistrzem IBF, WBA i WBA Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) zamieszany jest Daniel Kinahan, jeden z najgroźniejszych europejskich przestępców, założyciel współpracującej z Furym grupy menadżerskiej MTK Global.

Słynny cutman Jacob Duran, który pracował w narożniku obecnego mistrza świata WBC Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) podczas lutowego, wygranego przez Brytyjczyka w wielkim stylu rewanżu z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), wspomina czas spędzony z Furym jako niezwykłe doświadczenie.

Największa możliwa walka we współczesnym boksie - pojedynek Tyson Fury vs Anthony Joshua o wszystkie pasy wagi ciężkiej - może zostać zorganizowana w Chinach, które szybko podnoszą się po pandemii koronawirusa. Wybuchła ona w chińskim Wuhan, ale została zduszona przez machinę potężnego państwa i prowadzona przez współpromotora Fury'ego - Boba Aruma - grupa Top Rank spogląda na Makao.

Jedni z najlepszych amerykańskich bokserów w XXI wieku, Andre Ward i Timothy Bradley są dziś ekspertami stacji ESPN. Wczoraj zabrali głos na temat walki, która jest obecnie świętym Graalem światowego boksu. Mowa oczywiście o pojedynku Tyson Fury vs Anthony Joshua o wszystkie pasy wagi ciężkiej. To starcie może się odbyć jeszcze w tym roku, a faworytem większości ekspertów jest 'Król Cyganów'.

Były mistrz świata wagi średniej Andy Lee, członek teamu mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) twierdzi, że w walce z mistrzem IBF, WBA i WBO Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) Fury dominowałby równie mocno jak w rewanżowym starciu z Deontayem Wilderem.

Cały bokserski świat czeka na walkę marzeń o pełną dominację w wadze ciężkiej pomiędzy mistrzem WBC Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) a championem IBF/WBA/WBO Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO). A prace nad nią trwają pełną parą.

Kiedyś George Foreman był fanem Lennoxa Lewisa, nawet gdy było to jeszcze niepopularne. Dziś najwyżej ocenia Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), a już na pewno wyżej niż Anthony'ego Joshuę (23-1, 21 KO), który posiada pasy IBF/WBA/WBO.