ARUM: ZWYCIĘZCA WALKI FURY vs JOSHUA DLA ZWYCIĘZCY USYK vs WHYTE

Redakcja, TalkSport

2020-06-15

Trochę szalony, ale bardzo ciekawy pomysł ma Bob Arum - promotor Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO). Szef grupy Top Rank wymyślił sobie, jak doprowadzić do przyszłorocznych walk z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) o wszystkie pasy wagi ciężkiej, tak by wszyscy - z obowiązkowymi pretendentami włącznie, byli zadowoleni.

Obaj mają nad sobą po dwie obowiązkowe walki. Nad Joshuą wisi obowiązkowa obrona z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO) z ramienia federacji IBF, a potem z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO), którego narzuca organizacja WBO. Z kolei Fury musi dać trzecią walkę Deontayowi Wilderowi (42-1-1, 41 KO) - taki był zapis kontraktowy, by potem spotkać się z Dillianem Whyte'em (27-1, 18 KO), którego narzuca federacja WBC.

Walki Joshua vs Pulew i Fury vs Wilder III mają odbyć się jeszcze w tym roku. Na przyszły zaplanowano dwie walki AJ-a z "Królem Cyganów" o wszystkie cztery pasy, jak jednak obejść Whyte'a i Usyka? I tu pojawia się Arum ze swoim pomysłem, by obaj pozwolili na pełną unifikację, a jednocześnie spotkali się między sobą. Wtedy wygrany z walki Joshua vs Fury musiałby od razu wyjść do lepszego z dwójki Usyk vs Whyte.

WHYTE ROZPOCZĄŁ KROKI PRAWNE W STOSUNKU DO WŁADZ WBC >>>

- Kurczowe trzymanie się terminów przez federacje byłoby niesprawiedliwe, ponieważ nie było ciągłości i zawodnicy nie mogli toczyć normalnie walk. Moim zdaniem Whyte mógłby wciąż toczyć walki o pas WBC w wersji tymczasowej i poczekać aż Fury i Joshua stoczą dwa pojedynki między sobą. A najlepiej byłoby, gdyby on spotkał się z Usykiem i w bezpośredniej konfrontacji wyłonilibyśmy prawdziwego challengera dla prawdziwego mistrza. Whyte to dobry zawodnik, ale również okoliczności są wyjątkowe. Dlatego uważam, że Dillian mógłby zawalczyć potem z Usykiem - stwierdził promotor Fury'ego.