WILDER-FURY: TYSON PRZEZNACZY CZĘŚĆ Z 10 MILIONÓW NA BEZDOMNYCH

Waga ciężka znów budzi emocje, a najlepsi rywalizują między sobą. Kolejną wyczekiwaną walką będzie ta najbliższa, rozegrana w sobotni wieczór w hali Staples Center w Los Angeles. Broniący już po raz ósmy pasa WBC Deontay Wilder (40-0, 39 KO) skrzyżuje rękawice z dawnym championem WBA/WBO/IBF, Tysonem Furym (27-0, 19 KO). Obaj zarobią też olbrzymie pieniądze za ten występ.















FURY: WILDER TO NAJBARDZIEJ PRZERAŻAJĄCY PUNCHER W HISTORII

- Jeżeli Tyson po takiej przerwie i przejściach wróci udanym zwycięstwem, stanie się jednym z największych pięściarzy w historii - przekonuje Ben Davison, nowy trener Tysona Fury'ego (27-0, 19 KO), który 1 grudnia na ringu w Los Angeles skrzyżuje rękawice z panującym mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC, Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO).




















CHISORA: FURY WZIĄŁ ZA SZYBKO WALKĘ Z WILDEREM

Prawie tysiąc dni balowania zamiast treningów i regularnych startów. To sprawia, że mało kto daje szanse Tysonowi Fury'emu (27-0, 19 KO) w konfrontacji z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO). Podobnie uważa Dereck Chisora (29-8, 21 KO), który przecież dwukrotnie przegrywał z Furym. W rewanżu dostał wręcz lanie życia. Mimo wszystko w roli faworyta stawia aktualnego mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.