WALLIN: JOSHUA DAŁ MI ZNACZNIE TRUDNIEJSZĄ WALKĘ NIŻ FURY

- Żadnych wymówek, przegrałem po prostu z lepszym gościem - mówi Otto Wallin (26-2, 14 KO), który tydzień temu dostał baty od Anthony'ego Joshuy (27-3, 24 KO).

- Żadnych wymówek, przegrałem po prostu z lepszym gościem - mówi Otto Wallin (26-2, 14 KO), który tydzień temu dostał baty od Anthony'ego Joshuy (27-3, 24 KO).

Po sobotniej, wielkiej gali w Rijadzie, doszło do przetasowań w wadze ciężkiej. A magazyn The Ring uaktualnił swój ranking najlepszych na świecie.

Aleksander Usyk (21-0, 14 KO) wydaje się być bardzo pewnym swego przed unifikacją wszystkich pasów wagi ciężkiej z Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO).

Filip Hrgović (17-0, 14 KO) jako obowiązkowy pretendent z ramienia federacji IBF czeka na zwycięzcę unifikacji Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO).

Eddie Hearn przyznał, że blefował i tak naprawdę wszystko było już dogadane i podpisane. Walka Anthony'ego Joshuy (27-3, 24 KO) miała być dziś ogłaszana, ale sprawę zawalił Deontay Wilder. Co więc teraz?

Na osiem walk sobotniej gali w Rijadzie w teorii najmniej równą wydaje się starcie Marka De Mori (41-2-2, 36 KO) z Filipem Hrgoviciem (16-0, 13 KO). 41-letni Australijczyk wierzy jednak w sprawienie niespodzianki.

Już tylko kilkadziesiąt godzin dzieli nas od wielkiej gali wagi ciężkiej w Rijadzie. Tuż przed nią Carl Froch stworzył swój ranking pięciu najlepszych obecnie 'ciężkich' na świecie.

Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) zaczął później przygotowania niż Aleksander Usyk (21-0, 14 KO), ale wszedł od razu na wysokie obroty.

- Jestem zaniepokojony, ten obóz przygotowawczy to jakiś cyrk - irytuje się John Fury, ojciec Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO).

Tyson Fury służy radą swojemu kumplowi i podpowiada Josephowi Parkerowi (33-3, 23 KO), jak ten ma walczyć, by pokonać w następny weekend Deontaya Wildera (43-2-1, 42 KO).

Shane McGuigan - ceniony brytyjski trener, sugeruje, że Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) powoli schodzi w dół, a ostatnio dobiera sobie rywali pod siebie.

- Nie wiem kto wygra, ale wiem na pewno, za kogo trzymam kciuki. Jestem Team Usyk - mówi Anthony Joshua (26-3, 23 KO).

Richard Torrez (7-0, 7 KO) to srebrny medalista olimpijski wagi super ciężkiej, który sam siebie oferuje Tysonowi Fury'emu (34-0-1, 24 KO) jako sparingpartner przed jego walką z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO).

Jarrell Miller (26-0-1, 22 KO) jak i gdzie uszczypnąć Anthony'ego Joshuę (26-3, 23 KO), by zabolało.

- To walka z rodzaju 50 na 50 - mówi Deontay Wilder (43-2-1, 42 KO) o szykowanej na 17 lutego unifikacji wszystkich pasów wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO) a Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO).

Fabio Wardley (17-0, 16 KO) ma dobrą ocenę możliwości Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) oraz Aleksandra Usyka (21-0, 14 KO), którzy 17 lutego powalczą o status absolutnego mistrza świata wagi ciężkiej.

Dmitrij Biwoł (21-0, 11 KO) - mistrz WBA wagi półciężkiej, ma swojego mocnego faworyta w unifikacji królewskiej kategorii.

Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) ma problem przed unifikacją z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO). Tak przynajmniej widzi to wszystko Zhang Zhilei (26-1-1, 21 KO).

- Fury jest bardziej agresywny, a do tego jest lepszym bokserem, dlatego też łatwo upora się z Usykiem - uważa legendarny James Toney.

Zhang Zhilei (26-1-1, 21 KO) upomina się o walki z wielką czwórką wagi ciężkiej. Tylko jakoś inni nie palą się do walk z nim.

- Fury nigdy nie lśnił ani na tle mańkutów, ani na tle mniejszych, szybkich zawodników - przekonuje Egis Klimas, menadżer Aleksandra Usyka (21-0, 14 KO).

- Normalnie wskazałbym Fury'ego jako faworyta, ale ten sam Fury z ostatniej walki z Ngannou przegrałby z Usykiem - mówi Dereck Chisora (34-13, 23 KO), który jak dotąd dał chyba najtrudniejszą walkę Aleksandrowi Usykowi (21-0, 14 KO) w wadze ciężkiej.

Prezentujemy Wam kolejną dawkę wiadomości ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.

Evander Holyfield, jedyny w historii czterokrotny mistrz wszechwag, wypowiedział się na temat dwóch ciekawych potyczek w królewskiej kategorii.

Tyson Fury (34-0-1, 24 KO), że choć ma w rekordzie wygraną nad Francisem Ngannou, to tego dnia dużo stracił. I niewykluczone, że będzie dążył do rewanżu.

Aleksander Usyk (21-0, 14 KO) podjął grę Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO). Jak sam twierdzi, śpiewa i tańczy już w jego głowie, a teraz znów podszczypuje najbliższego rywala.

Aleksander Usyk (21-0, 14 KO) jest pewny, iż wszedł już do głowy Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) przed ich nadchodzącą potyczką, która będzie miała miejsce 17 lutego.

Mike Tyson był częścią sztabu Francisa Ngannou, który napędził strachu Tysonowi Fury'emu (34-0-1, 24 KO). Mimo wszystko wciąż stawia na Anglika w konfrontacji z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO).

Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) zapowiada, że kiedy już pokona Aleksandra Usyka (21-0, 14 KO) i zunifikuje całą wagę ciężką, potem zawakuje pasy i zrobi miejsce dla pozostałych pięściarzy.

- Minęły 24 lata, odkąd mieliśmy niekwestionowanego mistrza wagi ciężkiej. Obaj jesteśmy niepokonani. On jest mistrzem, ja jestem mistrzem, więc będzie to wielka walka - mówi Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) o konfrontacji z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO).
Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) i Aleksander Usyk (21-0, 14 KO) z bardzo bliska popatrzyli sobie w oczy przed zaplanowaną na 17 lutego unifikacją wszystkich czterech pasów wagi ciężkiej.

A więc oficjalnie! Przed nami pierwsza unifikacja w wadze ciężkiej, od kiedy cztery mistrzowskie pasy traktowane są na równi!

W końcu konkrety o unifikacji wszystkich pasów wagi ciężkiej. Główni bohaterowie są znani od dawna, teraz jednak pada data oraz gospodarz gali.

Słaba postawa Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) w walce z Francisem Ngannou sprawiła, że niektórzy w roli faworyta pełnej unifikacji wagi ciężkiej stawiają Aleksandra Usyka (21-0, 14 KO). Zdania nie zmienił natomiast Otto Wallin (26-1, 14 KO).

Michael Hunter (21-1-2, 15 KO) jedyną porażkę w karierze poniósł z rąk Aleksandra Usyka (21-0, 14 KO) i stawia Ukraińca w roli faworyta walki z Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO).

Aleksander Usyk (21-0, 14 KO) zdaje sobie sprawę, iż Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) może wyglądać zupełnie inaczej w ich potencjalnym, lutowym starciu.

- Tyson nie był sobą w tej walce, nie wystarczająco się na niej skoncentrował - uważa Dereck Chisora (34-13, 23 KO), komentując niedawną walkę Tysona Fury'ego z Francisem Ngannou.

Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) ma długą kolejkę chętnych do siebie. Na jej początku stoją Aleksander Usyk (21-0, 14 KO) i Francis Ngannou (0-1).

Dwie rzeczy u Deontaya Wildera (43-2-1, 42 KO) się nie zmienią. Będzie bił bardzo mocno, ale przy tym opowiadał straszne głupoty...

- Wszystkich ostrzegałem przed tym lewym sierpowym Francisa - mówi zadowolony Mike Tyson, który bardziej lub mniej, ale pomagał dobrą radą Francisowi Ngannou w przygotowaniach do walki z Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO).

Koniec królowania Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO)? Tak przynajmniej uważa Johnny Nelson.

Magazyn The Ring uaktualnił swój ranking wagi ciężkiej. A działo się przecież sporo w miniony weekend w Arabii Saudyjskiej.

- Zawsze staramy się planować ruchy AJ-a na minimum sześć, najlepiej dwanaście miesięcy do przodu. I na pewno chcemy wiedzieć, czy realna będzie walka z Ngannou - mówi Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (26-3, 23 KO).

Francis Ngannou (0-1) zamierza dążyć do rewanżu z Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO), odpuści natomiast sobie różne apelacje, które miałyby zmienić werdykt walki.

- Historia pokazuje, że Fury po słabej walce zawsze dawał potem bardzo dobrą - zauważa Roy Jones Jr, odnosząc się do zapowiadanej walki Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) z Aleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO) w pełnej unifikacji królewskiej kategorii.

Wygląda na to, że poczekamy dwa miesiące dłużej na unifikację wszystkich pasów wagi ciężkiej. Planowana pierwotnie data 23 grudnia jest już niemal na pewno skasowana.

Teddy Atlas był jednym z bardzo niewielu, którzy wierzyli, że Francis Ngannou ma jakiekolwiek szanse z Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO). W samej walce widział nieznaczną wygraną Fury'ego, ale nie był bardzo zdziwiony dobrą postawą Kameruńczyka.

Teraz będziemy słuchać tak idiotyczne opinie jak ta Glovera Teixeiry, ale Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) sam dał pretekst swoją sobotnią postawą w walce z Francisem Ngannou...

Conor McGregor jako pierwszy stoczył tego typu walkę. W 2017 roku przegrał z Floydem Mayweatherem. A w sobotę z bliska oglądał potyczkę Francisa Ngannou z Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO).

- Tak jak Kliczko miał gówniany dzień z Furym, tak teraz Fury miał gówniany dzień z Ngannou - uważa Aleksander Krasjuk, promotor Aleksandra Usyka (21-0, 14 KO).