WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 26 SIERPNIA 2019

Redakcja, Informacja prasowa

2019-08-26

Nic tak nie porusza wyobraźni kibiców jak walki tych największych i najmocniej bijących. Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej w naszym cyklicznym Ring Telegramie. Zapraszamy.

Magomiedrasuł Medżidow (na zdjęciu obok) - trzykrotny mistrz świata w boksie olimpijskim w wadze super ciężkiej (2011, 2013, 2017), związał się z grupą Boxing Stars Management i wkrótce rozpocznie karierę zawodową. Nie znamy jednak jeszcze szczegółów zawodowego debiutu.

Joseph Goodall (6-0, 5 KO) dwa lata temu sięgnął po brąz Mistrzostw Świata, przegrywając w półfinale stosunkiem głosów 1:4 właśnie z Medżidowem. Australijczyk w najbliższą sobotę spotka się z twardy Christianem Tsoye'em (4-3, 3 KO), który jako jedyny wytrwał z nim dotąd w gronie zawodowców do ostatniego gongu. Wtedy był to pojedynek czterorundowy. W sobotę panowie skrzyżują rękawice na dystansie sześciu odsłon.

- Najlepszy obecnie zawodnik wagi ciężkiej? Ktoś z dwójki Wilder i Fury. Zwycięzca rewanżu będzie numerem jeden - uważa były champion, emerytowany już David Haye.

Informowaliśmy już Was o tym, że Carlos Takam (36-5-1, 28 KO) związał się z grupą Star Boxing, przez co pod znakiem zapytania stanęła jego walka z Aleksandrem Usykiem (16-0, 12 KO). Potężnie zbudowany i mocno bijący Kameruńczyk ma jednak nadzieję, że wciąż uda się zakontraktować ten pojedynek. - Długo szykowałem się na Usyka, a teraz słyszę, że podobno Andriej Fiedosow nie będzie gotowy na czas. Wciąż chętnie przywitam go w wadze ciężkiej - mówi Takam. Przypomnijmy, że Usyk ma zarezerwowaną datę na 12 października.

Marco Huck (41-5-1, 28 KO) tym razem wystąpi w roli promotora. Już 12 października zorganizuje galę w niemieckim mieście Braunlage. W rolach głównych wystąpią Armenak Hovhannisyan, Tommy Punch, Artur Reis, Rusto Kraft oraz Felix Lamm.

- To jest ten moment, w którym muszę wypłynąć. Bo jeśli chcesz być najlepszy, to musisz mierzyć się z najlepszymi. On nie wniesie już do ringu niczego nowego i dobrze wiem, czego mogę się po nim spodziewać. Będę gotowy na wszystko co zaproponuje mi w ringu. Dzięki wygranej zrobię kolejny krok naprzód i zbliżę się do miejsca, gdzie chcę być. A moim marzeniem i celem jest mistrzostwo świata - mówi Hughie Fury (23-2, 13 KO), który w sobotę spotka się z Aleksandrem Powietkinem (34-2, 24 KO).

MEDŻIDOW: ZNÓW POKONAŁBYM JOSHUĘ >>>

Anthony Joshua (22-1, 21 KO) skorzystał z zapisu o natychmiastowym rewanżu i 7 grudnia w Arabii Saudyjskiej znów spotka się z Andym Ruizem Jr (33-1, 22 KO). Ale Tony Sims, były trener AJ-a, uważa, że jego dawny podopieczny pośpieszył się z tą decyzją. - Powrót po pierwszej porażce w karierze nigdy nie jest łatwy. Moim zdaniem Anthony powinien powrócić walką z kimś innym, a dopiero potem zabrać się za Ruiza. Ale znając Anthony'ego, on wierzy, że zrewanżuje się mu i odzyska tytuły. Na pewno jednak nie będzie łatwo - stwierdził Sims, który współpracował z Joshuą na początku jego zawodowej kariery.