ZNANI TRENERZY - ATLAS I MAYWEATHER SR, NIE WIERZĄ W ROZWÓJ WILDERA

Redakcja, SecondsOut

2020-06-15

Czy Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) może poczynić takie zmiany, by w trzeciej walce z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) wznieść się na wyższy poziom i pokonać w końcu Anglika? Dwóch świetnych szkoleniowców - Teddy Atlas i Floyd Mayweather Sr, wątpią w rozwój Wildera i udany rewanż.

- Gdybym był trenerem Wildera, zwolniłbym sam siebie. Jest tyle rzeczy od lat do poprawy, których Deontay nigdy się nie nauczył. Wątpię, by po tylu latach Wilder mógł się nauczyć czegoś nowego. Nie zrobił żadnych postępów, po prostu bazował na bardzo mocnym uderzeniu. I teraz poniósł tego konsekwencje. On się urodził z mocnym ciosem, czym nadrabiał błędy, ale jeśli nie uczył się nowych rzeczy i nie rozwijał, to musiał za to zapłacić. Wilder powinien poprawić lewy prosty, więcej bić na korpus - uważa Atlas.

FURY: JEŚLI ZLEKCEWAŻĘ WILDERA, WYWIOZĄ MNIE NA NOSZACH >>>

- Wiele razy ktoś mnie pytał, czy mógłbym poprowadzić Wildera, tylko szczerze mówiąc nie wiem, czy byłbym w stanie poprawić u niego te błędy. On musi popracować nad wieloma rzeczami, tylko że nie zdaje sobie nawet z tego sprawy. Początkowo podobało mi się to co robi Wildera, teraz jednak zmieniłem zdanie. Jego boks to miernota - mówi jeszcze ostrzej Mayweather Jr.

Trzeci pojedynek "Króla Cyganów" z "Brązowym Bombardierem" ma odbyć się pod koniec roku. W grę wchodzi Ameryka, Makau (Chiny), Australia i Nowa Zelandia, a także kraje Bliskiego Wschodu.