HUNTER: CIĘŻKO POBIŁEM TYSONA FURY'EGO W WALCE AMATORSKIEJ

Michael Hunter (18-1-1, 12 KO) rozstał się w tym tygodniu z grupą Matchroom, a właściwie to grupa Matchroom rozstała się z nim. Teraz szuka możliwości walki we wrześniu i przedstawia swoją ostrą opinię na temat walk z dwoma brytyjskimi gwiazdami wagi ciężkiej: mistrzem WBC Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) i oficjalnym pretendentem WBC, zawodnikiem Matchroom Dillianem Whyte'em (27-1, 18 KO).

MICHAEL HUNTER ROZSTAJE SIĘ Z GRUPĄ MATCHROOM >>>

- Walczyłem z Tysonem Furym w boksie amatorskim, pobiłem go tak ciężko, że nie chciał drugiej walki. Nie miał zamiaru wyrównać rachunków. To oznacza, że pokonałem go przez TKO (...) Wygrałbym z Whyte'em przed czasem, to byłoby dużo łatwiejsze niż pokonanie przed czasem Powietkina (Hunter zremisował z Rosjaninem w grudniu zeszłego roku, Whyte walczy z Powietkinem w sierpniu - przyp.red.). Myślę, że Whyte by się poddał, nie ma takich jaj jak Powietkin, choć jest odporny i silny. Moim zdaniem Powietkin go pobije, Whyte nie dotrwa do końca walki - powiedział Hunter, który twierdzi, że fakt, iż grupa Matchroom nie podpisała z nim nowego kontraktu świadczy m.in. o tym, że pojedynek z Hunterem był zbyt dużym zagrożeniem dla ''ciężkich'' związanych z Matchroom i platformą DAZN.

A o jakiej walce z Furym mówi Amerykanin? Temat tego pojedynku pojawił się już w przeszłości, Fury zaprzeczał wówczas wersji Huntera i miał rację - przynajmniej według oficjalnych informacji. Do walki Fury'ego z Hunterem w wadze +91 kg doszło 20 listopada 2006 roku Londynie, podczas meczu Anglia vs USA. Fury wygrał wówczas na punkty, choć Hunter nazywał decyzję sędziów ''okropnym werdyktem'' i cytował na poparcie swojej tezy opinie widzów. Dodajmy na koniec, że zarówno Fury, jak i Hunter, mieli w czasie ww. walki 18 lat.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: vojtech51
Data: 05-07-2020 12:18:23 
Następny mitoman i fantasta.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 05-07-2020 12:42:09 
Moim zdaniem Hunter jest dobry, ale z tego co widzę, to jest najlepszy.
 Autor komentarza: gluton
Data: 05-07-2020 13:44:23 
Krol jest jeden i król jest biały. Czarni rasiści nie mogą tego znieść i szczekają...
 Autor komentarza: puncher48
Data: 05-07-2020 13:48:18 
Hunter jest łowcą, w końcu nazwisko nieprzypadkowe i zobowiązuje, a że złowił Fury'ego w czasach amatorskich według swojego widzimisię, to do teraz głosi fałszywą legendę tworząc z siebie istnego pogromce tuzów boksu zawodowego.Jedno trzeba mu oddać, boksuje solidnie i nie zawodzi w ringu, a zwycięstwa z Bakole czy Powietkinem( werdykt to ukłon w stronę Rosjanina za całokształt kariery) nie są zbiegiem okoliczności.
 Autor komentarza: golabek
Data: 06-07-2020 08:14:10 
Mysle ze on tak musi gadac i zaczepiać tych najlepszych. Typ jest naprawdę solidny, niewygodny ale i jednocześnie mało medialny(chyba właśnie próbuje to poprawić). O duże walki może mieć ciężko.

BTW: Też moim zdaniem wygrał z Povietkinem(przy całej mojej mega sympatii dla talentu i techniki Rosjanina).
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.