FURY: WALKA Z KLICZKĄ ODBĘDZIE SIĘ W ANGLII

Tyson Fury (24-0, 18 KO) jest przekonany, że jego pojedynek z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO) odbędzie się na Wyspach. - Chcę tej walki tak bardzo, jak tylko można czegoś chcieć. Zmierzymy się w Anglii, bo to my wygramy przetarg - zapewnił po zwycięstwie nad Christiannem Hammerem (17-4, 10 KO).

Kolos z Manchesteru bez trudu uporał się z Niemcem podczas sobotniej gali w Londynie. Teraz czeka na kwietniowy pojedynek Kliczki, dla którego jest obowiązkowym pretendentem z ramienia WBO, z Bryantem Jenningsem. Ma nadzieję, że po Amerykaninie, niemającym według niego żadnych szans z Ukraińcem, to on stanie w ringu naprzeciw "Dr. Stalowego Młota".

- W ostatnich latach przebyłem długą drogę. Bardzo się rozwinąłem, jestem już gotowy na Kliczkę - mówił po wczorajszym triumfie.

O samej potyczce z Hammerem nie miał wiele do powiedzenia. Podkreślił jednak, że rywalowi należy się szacunek za opór, jaki stawiał. - To naprawdę twardy zawodnik. Przyjął dużo ciosów, ale jego narożnik wiedział, kiedy należy to wszystko zakończyć - stwierdził.