FURY: OSZUST HAYE NIE DOSTANIE OD NAS SZANSY

Do trzech razy sztuka? Nic z tych rzeczy. Tyson Fury (25-0, 18 KO) zapowiedział, że po dwóch podejściach do walki z Davidem Haye'em (26-2, 24 KO) trzeciego już nie będzie - zwłaszcza teraz, kiedy jest mistrzem świata i to on rozdaje karty.

- Po tym, co mi zrobił, Haye nigdy nie otrzyma walki z Tysonem Furym. Pamiętam, jak mówił, że nigdy nie da mi zarobić. No i cóż, buty zmieniły właściciela. Jeżeli zostanie oficjalnym pretendentem którejkolwiek z federacji, po prostu zrzeknę się tytułu. Niech sobie walczy za darmo z Fredem Flinstone'em albo Joe Bloggsem. Mogą mi proponować nawet 10 milionów funtów za taki pojedynek, tutaj po prostu nie chodzi o pieniądze. Jak Haye odwoływał naszą walkę, to chciałem skończyć z boksem. To oszust, nie dostanie od nas żadnej szansy - oznajmił kolos z Manchesteru.

Fury i Haye mieli ze sobą walczyć we wrześniu 2013, a potem w lutym 2014 roku. Z powodu problemów zdrowotnych tego drugiego obie potyczki jednak odwołano, a "Hayemaker" wkrótce ogłosił zakończenie kariery. Teraz wraca - 16 stycznia zmierzy się w Londynie z Markiem de Morim (30-1-2, 26 KO). Nie ukrywa, że później chętnie skrzyżowałby rękawice z nowym królem.

- Fury jest teraz numerem jeden. De Mori to numer dziesięć, muszę więc wspiąć się na szczyt rankingu, aby zmierzyć się z Furym. Zapraszam ludzi do kibicowania, to będzie fajna podróż - stwierdził w niedzielę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 30-11-2015 11:22:38 
Brawo!
Tak powinien zrobić. Pisałem o tym wcześniej. Niech ten bokserski klaun nie próbuje się znowu wstrzelić tylnymi drzwiami na kasową walkę.
Miał dwie szanse zawalczyć z Furym. Olał go. Zmarnował jego czas, pieniądze, przystopował mu karierę na prawie dwa lata.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 30-11-2015 11:23:42 
Niech Haye zasłuży, niech w końcu w wadze ciężkiej zawalczy (i pokona) z kimś liczącym się. Bo, jak to mówię, często, na tle słabszych rywali, każdy pięściarz prezentuje się świetnie.
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 30-11-2015 11:32:25 
I dobrze. Lubię Haye i wierzę że kontuzje były prawdziwe, bo nikt nie tracie 4 lat aby uwiarygodnić swoją rezygnację. Po takim czasie najpierw trzeba zasłużyć i nie wystarczy do tego tylko walka z tym australijskim ogórasem.
Z drugiej strony, jak Haye wygra kilka walka a Fury wciąż będzie miał pasy to wcale się nie zdziwię jak taka walka będzie miała miejsce - w UK masa funtów do wyjęcia.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-11-2015 11:38:42 
Fury nie będzie miał sporo ciekawszych opcji do wyboru niz Haye.Rewanż z Kliczko,Wilder lub Povietkin,Joshua.
Zreszta nawet nie wiadomo czy Haymakerowi uda się wywalczyć mandatory...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-11-2015 11:39:40 
Miało być będzie miał wiele ciekawszych opcji niż Haye
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 30-11-2015 11:40:21 
Jeśli o mnie chodzi, pomijając te wszystkie wcześniejsze aspekty, chętnie bym zobaczył taką walkę.
Jestem przekonany, że Tyson Fury wybiłby Haye'owi dożywotnio boks z głowy, wysłałby go na emeryturę (jeśli Haye *nie zszedłby wcześniej w ringu)

*nie zszedłby - w sensie nie zmarłby
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 30-11-2015 11:41:31 
Ciężkie KO na Haye'u.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 30-11-2015 11:55:43 
Fury niech nie pierd....

wystarczylo w kontrakcie zawrzec punkt ze w razie wycofania sie z walki strona placi kare umowna i juz
jego team ma zawsze jakies problemy z takimi zapisami tak jak teraz z tym ringiem czy rekawicami
niech zmieni managera bo ten cos sie nie sprawdza

Haye rozwalil bark w pizdu i przez 3 lata nie boksowal i przechodzil operacje wiec nie jest to z jego strony oszustwo a walka z Fury to w UK teraz najwieksza walka do zrobienia bo Joshua jeszcxze nie wyjdzie
 Autor komentarza: Champion20
Data: 30-11-2015 11:57:23 
100% racji ma Fury przez tego głupka Haye prawie kariery nie zakończył. Haye zmarnował mu czas zdrowie i pieniądze też bym tak zrobił jak haye zostanie oficjalnym predententem to zrzekłbym sie tytulu on nie zasluguje na walke o mistrzostwo już
 Autor komentarza: Champion20
Data: 30-11-2015 11:58:04 
odyniec - to ty nie pier;;ol
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 30-11-2015 12:00:02 
odyniecData: 30-11-2015 11:55:43
Fury niech nie pierd....

wystarczylo w kontrakcie zawrzec punkt ze w razie wycofania sie z walki strona placi kare umowna i juz
jego team ma zawsze jakies problemy z takimi zapisami tak jak teraz z tym ringiem czy rekawicami
niech zmieni managera bo ten cos sie nie sprawdza

Haye rozwalil bark w pizdu i przez 3 lata nie boksowal i przechodzil operacje wiec nie jest to z jego strony oszustwo a walka z Fury to w UK teraz najwieksza walka do zrobienia bo Joshua jeszcxze nie wyjdzie
*
*
Przypominam, że oficjalnie Haye się nie wycofał, tylko kontuzja...

A tego nie da się uniknąć jakimś zapisem w kontrakcie, bo nikt nie podpisze, że w razie kontuzji zapłaci karę.
 Autor komentarza: un4given
Data: 30-11-2015 12:13:14 
W sumie dobrze bo to byłaby bardzo nudna walka. Fury od 3 walk walczy bardzo asekuracyjnie i kibice buczą do niego a za Chisorą to nawet sedzia musiał zachęcać go do walki. Tyson to będzie teraz jeden z tych zawodników który dużo krzyczy na konferencjach a w ringu robi minimum żeby wygrać. Przynajmniej tak to wygląda na ten moment. Natomiast Haye to nawet do Harrisona zabierał się jak pies do jeża. Tam to była komedia dopiero, przez 1 albo nawet 2 rundy nie padł żaden cios jak dobrze pamiętam lol Tak że David mógłby liczyć tylko na jakiś lucky punch z Furym walczącym bezpiecznie na dystans zza jabu. Choć pewnie na wyspach taka walka by się sprzedała bardzo dobrze. Dwóch krzykaczy, konferencje byłyby ciekawe ;)
 Autor komentarza: royler
Data: 30-11-2015 12:27:41 
Jest kilka opcji, aby do walki doszło, wbrew temu co mówi Fury.

Potężne pieniądze dla Fury'ego, jeśli się pojawią do pojedynku dojdzie. Pieniądze są potężnym wabikiem.. Pamiętajmy o walce Money-Pacman, też miało jej nie być. Jeśli będzie zainteresowanie kibiców- a będzie to jak Fury zobaczy czek od razu zmieni zdanie informując, że odeśle Haye, definitywnie na niezasłużona emeryturę :-)

Kolejna opcja, kiedy Haye udowodni i stanie się pełnoprawnym pretendentem. Nie sądzę, aby Fury zrzekł się pasów bo by pokazał, że jest tchórzem. Więc staje do walki + czek :-)

Rozgoryczenie Fury'ego jest zrozumiałe, że nie chce się pojedynkować bo faktycznie stracił prawie dwa lata, i do walki nie doszło. Z drugiej strony trzeba wziąć pod uwagę, że Haye nie symulował. Osobiście uważam, że do pojedynku może dojść i mimo wszystko chętnie bym zobaczył jak naprzeciw siebie staje dwóch Angoli.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 30-11-2015 12:33:44 
Nie zdziwię się jeśli Fury dotrzyma słowa, może nie w zakresie wakowania pasa, ale tego, że za żadne pieniądze nie wyjdzie do Haye. Stracił przez niego bardzo dużo czasu i kupa kasy mu przeszła koło nosa, ale może dobrze się stało dla Tysona, bo te kilka lat wcześniej David mógłby go upolować i dzisiaj mistrzem by nie był.
 Autor komentarza: kabanos
Data: 30-11-2015 12:35:54 
Joshua zabije furego w 3 r on nie jest taka bojazliwa pala jak wladek
 Autor komentarza: rondobry
Data: 30-11-2015 12:54:46 
Fury wariat bedzie wesoło:)
Czy tylko ja mam wrażenie że najgorzej na tym wyszedł Głazkow?Kto tam jest następny w kolejce z WBO/IBF/WBA po rewanżu?
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 30-11-2015 13:04:58 
tylko ze nudny fury zawsze bedzie fajniejszy niz nudny wlad?:)
Niech najpierw wygra rewanz, bo jak nie pojdzie zgodnie z planem
to moze nawet skonczyc to kariere furego, ew wygrana kliczki to niezle
podwaliny pod trylogie heh i kosmiczna kase, KOSMICZNA
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-11-2015 13:07:51 
Fury został mistrzem,ale czasami łatwiej zdobyć tytuł niz go utrzymać
Po mojemu klauzula w kontrakcie z K2 mówiąca o rewanżu w przypadku porażki mistrza,jest do nieuczciwa.Fury był obowiązkowym pretendentem i nie powinien w pierwszej obronie walczyć rewanżu.Ale skoro się zgodził,to do rewanżu dojdzie
Jeżeli wygra,to zobaczymy jak zachowaja się federacje WBA,WBO i IBF.Wobec K2 byli bardzo spolegliwi,ale czy tak będzie wobec Tysona,trudno przewidziec.Po mojemu Fury nie zdoła utrzymać wszystkich pasów...
 Autor komentarza: cassiusx
Data: 30-11-2015 13:17:11 
Na razie cała ta dyskusja nie ma większego sensu. Wiadomo, że Fury i Haye muszą coś powiedzieć, bo obydwaj są z UK i historia ich niedoszłych potyczek ciągnie się już kilka lat.
Niestety na razie to nikt nie wie w jakiej formie jest David, bo 3,5 letni rozbrat z boksem to jest więcej niż w dużo, a raczej można zakładać że jest gorzej i ostatnia wygrana z Chisorą - mimo iż w świetnym stylu - nie znaczy już na dzień dzisiejszy nic.
Najpierw Haye musi udowodnić, że wciąż jest zawodnikiem z czołówki i to nie na tle Marka de Mori, bo to nie jest nr 10 jak twierdzi David tylko nawet nie nr 50.
Jak wygra, to jeszcze przynajmniej 2 walki wygrane z kimś z (prawdziwego) top 15-20 i można znów myśleć o takim zestawieniu. Bo walka na pewno by się sprzedała w UK. Fundament marketingowy jest już od kilku lat wylany.
Co do samej walki - boję się, że mogło by być nudno. Haye w dystansie jest mało aktywny, nawet w dobrej formie, a Tyson też nie będzie chciał wdać się w bójkę, bo przy tak dużej różnicy zasięgu głupotą byłoby ryzykowanie utraty 3 pasów.
W każdym razie - póki co nie ma nad czym za bardzo dywagować.
 Autor komentarza: royler
Data: 30-11-2015 13:21:45 
Dawid Haye vs Tomasz "jest szybkość" Adamek na PBN na przetarcie dla jednego jak i drugiego xD
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 30-11-2015 13:25:08 
Fury czasem potrafi powiedzieć coś z namysłem. Może faktycznie nie jest taki głupi. Ma rację, Haye'a trzeba banować, nie zasługuje na wielkie walki.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 30-11-2015 13:40:49 
cassiusx

Akurat Haye wielu walk nie potrzebuje, by dostać obowiązkowego, ubije tego de Mori, a później spójrzmy na ranking WBA:

9 ANTONIO TARVER
8 ANDREY FEDOSOV
7 ALEXANDER USTINOV
5 SHANNON BRIGGS
4 FRES OQUENDO
3 LUCAS BROWNE

WBA WORLD CHAMPION RUSLAN CHAGAEV


Jeśli jeszcze coś zostało z Haye, to każdego z nich powinien spokojnie zrobić
 Autor komentarza: rondobry
Data: 30-11-2015 13:50:35 
rocky86

Haye vs Briggs albo Tarver w usa :D
 Autor komentarza: royler
Data: 30-11-2015 13:53:21 
To jest dobre pytanie.
Ile zostało Haye z dawnego Haye.

Cios jest na pewno, jestem ciekawy jak z szybkością i mobilnością przemieszczania się, bo na tym zawsze bazował Anglik. Sporo minęło od ostatniego pojedynku Anglika.
Jeżeli te 3 najważniejsze cechy, będą współgrały ze sobą to powinien ubić każdego z wyżej wymienionych- przez rocky86.

Kwestia sporna to pieniądze. Haye będzie chciał zarobić, a Ci wszyscy w/w jeszcze bardziej bo duże ryzyko porażki, a każdy chce zdobyć pas MŚ.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 30-11-2015 13:56:19 
Royler

poprawka nie każdy chce zdobyć pas HW wileu chce wyjść do mistrza i pochodzić po macie przez 12 rund czasem mniej ale hajs się zgadza xD
 Autor komentarza: royler
Data: 30-11-2015 14:03:05 
Arabian

Poprawka :-)

Pieniądze są ważne dla kogoś- tych bokserów co chcą zarobić, nie wierząc w to, że mogą zdobyć MŚ. A o MŚ na pewno każdy z nich marzy.
 Autor komentarza: cassiusx
Data: 30-11-2015 14:08:03 
rocky86

po pierwsze - świetna relacja z walki, jeszcze raz dzięki.
po drugie - moim zdaniem po zwycięstwie nad de Mori (a zakładam że raczej wygra) - potrzebuje jeszcze min. 2 walk, by:
1. min 1 walka z kimś z top 20 by uzyskać miano pretendenta którejś z federacji
2. min 2 walki by skusić Tysona na taką potyczkę, po takiej deklaracji jaką wygłosił Fury j.w.

Inna sprawa - nikt nie wie w jakiej formie jest Haye - o czym już pisałem wyżej, a postawa na tle zawodników typu de Mori nie daje zbyt wiele odpowiedzi. Nawet jeśli wygra i nie będzie wyglądał źle.
Co do rankingu WBA - ok, zgodzę się, że Haye w formie powinien sobie z nimi poradzić. Jeśli jednak formy (choćby 75% starego Haye'a) to już może być różnie. Brown, Quendo czy Ustinov są na pewno zbyt wolni na to by upolować Davida. Tarver może miałby największe szanse (choć niewielkie przy Haye'u na 75% :) ), ale nie wiadomo jak się skończy sprawa z dopingiem, a zakładam, że raczej źle. Swoją drogą 5 pozycja Canona to śmiech na sali. No ale WBA...
W każdym razie, moim zdaniem trochę za wcześnie na rozmowę o walce o 3 pasy dla kogoś, kto boksował ostatnio 3,5 roku temu i to miałem na myśli we wcześniejszym komentarzu.
 Autor komentarza: cassiusx
Data: 30-11-2015 14:10:02 
(...) Jeśli jednak formy nie będzie *
 Autor komentarza: rocky86
Data: 30-11-2015 14:17:10 
cassiusx

fajnie, że się podobała.


"po drugie - moim zdaniem po zwycięstwie nad de Mori (a zakładam że raczej wygra) - potrzebuje jeszcze min. 2 walk, by:
1. min 1 walka z kimś z top 20 by uzyskać miano pretendenta którejś z federacji
2. min 2 walki by skusić Tysona na taką potyczkę, po takiej deklaracji jaką wygłosił Fury j.w."

Prawa pretendenta zdobędzie po pokonaniu tego całego de Mori, po walce z którym wskoczy do 10 WBA. No ale możliwe, ale możesz mieć racje, bo do mandatory się tak szybko nie dopcha, bo musiałby najpierw dostać walkę z Chagaev'em.

Tu nie chodzi o to kiedy boksował, Haye po powrocie staje się mega nazwiskiem w HW i federacje będą chciały, by walczy o ich pasy, bo kasa z tego dla nich będzie solidna.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 30-11-2015 14:18:43 
Kontuzja Beibuta Szkoda Włodara znowu w plecy eh.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 30-11-2015 14:19:19 
Odnośnie formy Haye, to ja osobiście wątpie w to, by po takim okresie pauzy, zawodnik bazujący na szybkości i refleksie, mógł wrócić nie tracą dużej części tych atutów, ale magia nazwiska może tutaj zadziałać.
 Autor komentarza: abojawiem
Data: 30-11-2015 14:20:52 
"buty zmieniły właściciela" - to jakieś cygańskie przysłowie?
Haye krętacz rzeczywiście nie zasługuje na szansę. Ciekawe jak kogo Fury weźmie na pierwszą obronę i jak długo utrzyma pas.
 Autor komentarza: cassiusx
Data: 30-11-2015 14:38:00 
ok, zgodzę się że w 15'ce federacji może znaleźć się szybciej, bo jak pisałeś jest to nazwisko.
Adamek po wygranej z Saletą wskoczył na 14 WBC (śmiech na sali), ale takie są już rankingi i interesy federacji. Dużo by z resztą można takich przykładów przytoczyć.
Też nie wierzę w mega formę David'a, ale cuda się zdarzają. Foreman miał 10 lat przerwy a po 20 odzyskał tytuł. Tyle, że bazujący na szybkości Haye, w wieku 35 lat, z dużymi problemami zdrowotnymi... jakoś ciężko mi w to wszystko uwierzyć.
A może skończy się to na jeszcze większym paradoksie. Haye wygrywa z de Mori, potem z kimś z listy którą posłałeś (np. Briggs), ale na tle tego drugiego wypadnie tak słabo, że Tyson weźmie tą walkę w ciemno, bo kasa będzie się zgadzać NA PEWNO, hype już od dawna jest i potraktuje to jako easy job:). A przy okazji utrze nosa znienawidzonemu rodakowi. Piękna historia.
No tak, tylko na razie to czysta spekulacja na zasadzie: co by było gdyby.
 Autor komentarza: royler
Data: 30-11-2015 14:55:33 
rocky86

Niedługo pojedynek z de mori, więc należałoby poczekać z osądami, jeśli chodzi o atrybuty mobilność w ringu powiązana z szybkością przemieszczania się i zadawania ciosów. Refleks.
Jest starszy to fakt, ale nie stary i nie zużyty. Moje danie.

Osobiście bym chciał, aby po walce z de mori.. wygra Anglik, wszedł do "panteonu" bo będzie ciekawiej w HW, nie mam wątpliwości.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-11-2015 14:58:00 
Federacja WBA dała czas Kliczko do 2016 roku na przystąpienie do obowiązkowej obrony pasa super championa WBA.W 2016 Kliczko miał też walczyć obowiązkową obrone IBF z Glazkovem.Jeżeli Głazkov podpiszę kontrakt na walkę z Wilderem,to zwolni się pozycja obowiązkowego pretendenta IBF.Wyłonienie nowego trochę potrwa.W międzyczasie jakiś pięściarz uzyska mandatory WBO.Tyson jak wygra rewanż z Kliczko to będzie miał pełne ręce roboty.Jeżeli federacje nie pójdą mu na rękę to może nie utrzymać wszystkich pasów zbyt długo
 Autor komentarza: Arabian
Data: 30-11-2015 15:05:31 
może pójdą mu na ręke bo na tysonie da się zarobić.
 Autor komentarza: bodescu
Data: 30-11-2015 15:19:58 
@ odyniec
"Fury niech nie pierd....

wystarczylo w kontrakcie zawrzec punkt ze w razie wycofania sie z walki strona placi kare umowna i juz
jego team ma zawsze jakies problemy z takimi zapisami tak jak teraz z tym ringiem czy rekawicami
niech zmieni managera bo ten cos sie nie sprawdza

Haye rozwalil bark w pizdu i przez 3 lata nie boksowal i przechodzil operacje wiec nie jest to z jego strony oszustwo a walka z Fury to w UK teraz najwieksza walka do zrobienia bo Joshua jeszcxze nie wyjdzie"

Bark barkiem, ale tydzień do walki wrześniowej Haye rozpieprzył łuk brwiowy w sparingu. To była masakra, tydzień do walki a ten dał sobie łeb rozbić jak dzieciak? Nie dziwie się, że Fury ma wkurwa, dwa razy go wystawił. Ta kontuzja barku to też dziwna sprawa, jeśli doda się do tego głupie gadki Haye'a, to dostał to na co zasłużył.
http://www.doghouseboxing.com/DHB/Media-Img/Main-David-Haye-Eye-Injury-High-Quality-Doghouse-Boxing.jpg
 Autor komentarza: Woolite
Data: 30-11-2015 15:31:51 
Haye to klaun. Słuszna decyzja Fury'ego :)
 Autor komentarza: samurai
Data: 30-11-2015 16:02:26 
Widze ze jest tu wielu naiwnych ludzi na tym forum. Panowie to jest biznes! Jesli DH wygra kilka walk i zostanie pretendentem to ta walka bedzie na 100%. To jedna z walk ktora sie sprzeda na pniu,a wlasnie z tego powodu ze do niej juz dwukrotnie mialo dojsc. Moim zdaniem to cala ta sytuacja wplynela na plus dla Tysona.Mysle ze trzy cztery lata temu nie byl gotowy na takiego zawodnika jak Haye ale teraz to inna story. Fury jest na Davida wsciekly i ja to rozumiem ale nie oszukujmy sie nikt kto chcialby zrobic przeciwnika w jajo nie zmarnowalby czterech najlepszych lat kariery tylko dla tego aby udawac jakas kontuzje. Faktem jest ze Haye powiedziaz kilka glupot po calym tym bajzlu. To bedzie najwieksza walka w UK i nie tylko do zrobienia o ile David wroci i bedzie w formie.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 30-11-2015 16:39:45 
samurai
Czemu miałby nie być gotowy?
Jakby nie był gotowy, to by walki nie brał (dwukrotnie).

Nie snuj tu jakichś teorii bez pokrycia.
Prędzej Haye nie był gotowy, skoro dwa razy uciekł. I do tej pory też nie jest gotowy. On chce tej walki, bo kasa... tylko dlatego.

Jeśli do niej dojdzie, to znowu się ośmieszy i skompromituje.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 30-11-2015 16:40:31 
Największą walką w UK byłoby starcie Fury vs Joshua

Haye się nie liczy
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 30-11-2015 17:39:04 
Cytat:"...Niech sobie walczy za darmo z Fredem Flinstone'em."
*
Hahaha, ten to ma teksty...:-)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.