PETER FURY: KLICZKO W REWANŻU BĘDZIE LEPSZY, ALE TYSON ZNÓW WYGRA

David P. Greisman, Boxingscene

2015-11-30

Tyson Fury (25-0, 18 KO) na każdym kroku podkreśla, że swój sukces zawdzięcza wujkowi Peterowi, który kilka lat temu został jego pierwszym trenerem i rozruszał stojącą trochę w miejscu karierę tego olbrzyma. Szkoleniowiec ten przekonywał wszystkich, że jego wychowanek pobije Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO). Teraz z kolei przekonuje, iż rewanż zakończyłby się tak samo.

- Styl robi walkę, to proste. Tyson nie mógł zrobić wszystkiego co założyliśmy, bo rywal był świetnie wyszkolony, ale tak samo Kliczko nie zrobił wszystkiego, co on chciał. Jednego i drugiego stać na wiele więcej, lecz rewanż wyglądałby tak samo, nawet pomimo zmiany strategii - uważa trener nowego króla wagi ciężkiej.

- Po prostu teraz nadszedł czas Tysona, tym bardziej, że stać go na znacznie więcej. To była jego pierwsza walka o tak dużą stawkę i pierwszy poważny test. Przeszedł go pomyślnie, więc wyobraźcie sobie, jak teraz będzie zrelaksowany podczas walki. W drugiej walce Kliczko z pewnością będzie w lepszej formie, lecz również Tyson będzie dużo lepszy. Podczas każdej walki zawodnik jest o jeden cios od katastrofy. Uderzenia mijają cel o centymetry i wszystko może się zdarzyć, jestem jednak przekonany, iż w rewanżu to znów Tyson będzie zwycięzcą - dodał Peter Fury.