WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 26 SIERPNIA 2021

Prezentujemy Wam kolejną dawkę informacji ze świata olbrzymów. Ring Telegram z samej tylko wagi ciężkiej.
Prezentujemy Wam kolejną dawkę informacji ze świata olbrzymów. Ring Telegram z samej tylko wagi ciężkiej.
- Deontay brutalnie się zemści i zrewanżuje Fury'emu - obiecuje Malik Scott, nowy trener Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO). Walka numer trzy z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) już 9 października w Las Vegas.
Trzykrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, Chris Arreola (38-7-1, 33 KO) przegrał w 2016 roku przed czasem z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) w walce o pas WBC, a teraz stawia na Wildera w jego trzecim starciu z obecnym czempionem Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), który zdetronizował Amerykanina w drugiej walce w lutym zeszłego roku. Pojedynek Fury vs Wilder III czeka nas 9 października.
To ma być nowa wersja Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO). Tak przynajmniej twierdzi jeden z jego głównych sparingpartnerów, Stephen Shaw (14-0, 10 KO).
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) zadeklarował wczoraj, że chętnie zajmie miejsce mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego, jeżeli Fury nie przystąpi do przełożonej kilka tygodni temu z 24 lipca na 9 października trzeciej walki z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Trener Wildera, Malik Scott twierdzi, że walka z Whyte'em byłaby bardzo trudnym wyzwaniem.
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) od wielu miesięcy dobijał się do walk z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) i szczególnie Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). I zapewnia, że chętnie wskoczy w miejsce jednego z nich, czytaj Fury'ego, jeśli znów walka numer trzy się 'wywali'.
Magazyn The Ring uaktualnił swoją listę Top 10 zawodników wagi ciężkiej. Najwyżej stoją akcje mistrza świata federacji WBC, Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO).
9 października w Las Vegas czeka nas walka Tyson Fury vs Deontay Wilder III o należący do Brytyjczyka pas WBC wagi ciężkiej. Trener zdetronizowanego przez Fury'ego w lutym zeszłego roku Wildera, Malik Scott miał okazję sparować kilka lat temu z 'Królem Cyganów' i wspomina to jako intensywne przeżycie.
- Mój syn znów zmierzy się z tym potworem. Ale największym problemem jest jego nieaktywność - mówi John Fury, ojciec Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), który 9 października już po raz trzeci spotka się z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO).
Malik Scott jest przekonany, że jego podopieczny - Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO), zrewanżuje się Tysonowi Fury'emu (30-0-1, 21 KO) i odzyska 9 października tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.
9 października w Las Vegas czeka nas walka Tyson Fury vs Deontay Wilder III o należący do Brytyjczyka tytuł mistrza świata WBC wagi ciężkiej. Dobry znajomy Fury'ego, uznany nowozelandzki trener Kevin Barry widział wiele tegorocznych sparingów 'Króla Cyganów' w USA i uspokaja brytyjskich kibiców.
Ekipa Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) - wbrew temu co twierdzi większość kibiców, uważa trzecią walkę z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) za bardzo niebezpieczną. Nastroje studzi między innymi Andy Lee, były mistrz świata wagi średniej i drugi trener 'Króla Cyganów'.
Wyobraźnię kibiców najbardziej pobudzają ci najwięksi i najmocniej bijący. Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej!
9 października czeka nas trzecia walka Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) o należący do Brytyjczyka pas WBC. Do tego pojedynku miało dojść 24 lipca, jednak ogłoszono, że Fury zachorował na COVID-19 i starcie przełożono. Amerykanin po raz kolejny oskarżył rywala o oszustwo i stwierdził, że tym razem łatwo wygra. Nie trzeba było długo czekać na reakcję Johna Fury'ego, ojca Tysona.
- Fury nie radził sobie dobrze na treningach - mówi inny czołowy zawodnik wagi ciężkiej, Michael Hunter (19-1-1, 13 KO). Przypomnijmy, że dziewięć dni temu powinno dojść do trzeciej walki Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), jednak pozytywny wynik na Covid-19 u mistrza WBC wagi ciężkiej sprawił, iż nowy termin ustalono na 9 października.
Po przełożeniu trzeciej walki Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) z 24 lipca na 9 października (powodem był koronawirus wykryty u Fury'ego) napięcie wokół tego pojedynku wciąż rośnie, a przecież już wcześniej było ogromne. Oliwy do ognia dolewają swoimi komentarzami obaj pięściarze, a także m.in. trener Wildera, Malik Scott.
Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) szybko zareagował na to, że 'pójdzie do piekła covidowe kłamstwa' i w swoim stylu odpowiedział Deontayowi Wilderowi (42-1-1, 41 KO).
Krążą plotki o tym, że trzecia walka Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) została przełożona z 24 lipca na 9 października nie z powodu zakażenia Fury'ego COVID-19 (taki jest oficjalny powód), ale z powodu słabej sprzedaży biletów lub problemów Brytyjczyka na sparingach. Trudno stwierdzić, jaka jest prawda, natomiast Wilder jest pewien, że Fury kłamał.
Plotki głosiły, że to słaba sprzedaż biletów sprawiła, iż odwołano walkę Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO). Ale pojawiały się również plotki o rzekomo słabych sparingach mistrza WBC wagi ciężkiej. I w te informacje wierzy Malik Scott, szkoleniowiec Wildera.
Bob Arum - współpromotor Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), rozmyśla już o unifikacji z Anthonym Joshuą (24-1, 22 KO), co wcale nie oznacza, że nie obawia się trochę trzeciego starcia swojego zawodnika z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO).
Były mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) i mistrz świata IBF, WBA i WBO Anthony Joshua (24-1, 22 KO) to zawodnicy dysponujący ogromną siłą uderzenia. Amerykanin uchodzi za najmocniej bijącego zawodnika naszych czasów, ale Brytyjczyk to również swego rodzaju fenomen. Ich moc i umiejętności porównał 22-letni Emanuel Odiase, który sparował zarówno z Wilderem, jak i z Joshuą.
W sobotnią noc miała się dopełnić trylogia, ale poczekamy z tym aż do 9 października. Malik Scott - nowy trener Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO), jest przekonany, że wydłużenie w czasie tej walki wyjdzie tylko na lepsze jego zawodnikowi.
- Jestem ostatnią osobą, którą można winić za to, co się stało - mówi Tyson Fury (30-0-1, 21 KO), który teoretycznie jutro w nocy miał po raz trzeci mierzyć się z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Ale trylogia pomiędzy nimi dopełni się dopiero 9 października.
- Wilder ryzykuje życie znów walcząc z moim synem - przekonuje John Fury, charyzmatyczny ojciec Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO). Trylogia mistrza WBC z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) dopełni się 9 października w Las Vegas.
Planowana na 24 lipca walka Tyson Fury vs Deontay Wilder III została przełożona na 9 października po tym, jak Brytyjczyk zachorował na koronawirusa. Partnerka Wildera, Telli Swift twierdzi jednak, że czempion WBC wagi ciężkiej nie jest gotowy na starcie z Amerykaninem i celowo je opóźnia.
Słynny trener Freddie Roach stał w narożniku Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) podczas jego pierwszej batalii z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), lecz jak wiadomo pierwsze skrzypce grał tam Ben Davison. Amerykanin nadal pozostaje w dobrych relacjach z mistrzem WBC.
Walka przełożona o kolejne jedenaście tygodni, ale Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) nie zamierza nawet na moment przerywać swoich przygotowań do trzeciej walki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), która odbędzie się za dokładnie dwanaście tygodni - 9 października w Las Vegas.
Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) z racji dodatniego wyniku na Covid-19 musiał odwołać zaplanowaną na przyszły tydzień walkę z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), ale chwilę potem był widziany i sfotografowany z kibicami, co wzbudziło podejrzenia i wściekłość Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO), który od dawna czeka na swoją mistrzowską szansę.
- Obaj mają siłę, żeby się zranić, ale to Deontay może znokautować jednym ciosem - mówi Malik Scott, od niedawna szkoleniowiec Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO). Wczoraj potwierdzono, że do jego trzeciej walki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) dojdzie 9 października w Las Vegas.
Miało być święto boksu za parę dni, ale święto boksu zostało przełożone na 9 października. Wraz z walką wieczoru o blisko trzy miesiące przeniesiono całą rozpiskę, z walką Adama Kownackiego (20-1, 15 KO) włącznie.
Kiedy tylko odwołano walkę Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), ta data funkcjonowała nieoficjalnie. Dziś już jednak ogłoszono oficjalnie, że trylogia na szczycie wagi ciężkiej dopełni się 9 października.
Wiele zostało powiedziane już na temat trzeciej walki Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Zdaniem niektórych czynnikiem, który może dodać Amerykaninowi animuszu i nieprzewidywalności, jest osoba nowego szkoleniowca Malika Scotta.
Shannon Briggs ma niemal identyczną optykę na walkę Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) jak Carl Froch. On również jest zdania, że przedłużająca się przerwa działa raczej na korzyść Amerykanina.
Co prawda Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) i Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) pauzują dokładnie tyle samo, jednak zdaniem Carla Frocha czas płynie na korzyść Wildera.
Abel Sanchez, były trener Andy'ego Ruiza Jr (34-2, 22 KO), stanowczo odradza mu walkę z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), jednak sam 'Niszczyciel' aż rwie się do takiej potyczki.
Były mistrz świata wagi ciężkiej Andy Ruiz Jr (34-2, 22 KO) celuje we wrześniową walkę z Luisem Ortizem (32-2, 27 KO) lub Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO), sporo mówiło się też o tym, że jeżeli Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) wygra trzeci pojedynek z Tysonem Furym, może skrzyżować z Ruizem rękawice. Ten pojedynek odradza na razie Meksykaninowi jego były trener Abel Sanchez.
Eddie Hearn, promotor między innymi Dilliana Whyte'a czy Anthony'ego Joshuy, sugeruje, że odwołanie walki Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) ma drugie dno.
Rośnie napięcie wokół przełożenia trzeciej, planowanej jeszcze niedawno na 24 lipca walki Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Pojedynek wstępnie przełożono na październik, gdyż w organizmie Brytyjczyka wykryto koronawirusa. Jednak czy na pewno to COVID-19 był powodem zmiany terminu konfrontacji o pas WBC wagi ciężkiej?
To co lubicie najbardziej, czyli o tych największych i najmocniej bijących. Bo w wadze ciężkiej dzieje się dużo ciekawego.
Jeden z promotorów Tysona Fury'ego (30-0-1, 19 KO) Frank Warren tłumaczy w mediach całą sytuację związaną z odwołaniem pojedynku swojego podopiecznego z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), broniąc go jednocześnie. Szef Queensberry Promotions podkreśla, że dla mistrza WBC jest to frustrujące, że nie zaboksuje w lipcu z Wilderem.
Trzecia walka Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) o pas WBC wagi ciężkiej został przełożona z 24 lipca na 9 października, gdyż w organizmie Brytyjczyka wykryto COVID-19. Fury przyjął podobno pierwszą dawkę szczepionki, ale z jakiegoś powodu nie przyjął drugiej. Dziennikarze stacji CBS - Brian Campbell i Luke Thomas - krytykują zachowanie czempiona.
Są już konkrety - 9 października ma dojść do przełożonej walki Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) o pas WBC wagi ciężkiej.
Wiemy już, że Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) ma wynik pozytywny na COVID-19 i nie zawalczy za piętnaście dni z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Ale na ochotnika do zmiany zgłasza się Dillian Whyte (28-2, 19 KO)!
Po wszystkim. Przynajmniej nie w lipcu. Cztery osoby w ekipie Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z wynikiem pozytywnym na COVID-19. Trener miał wynik negatywny, ale najważniejszy w tej układance - Fury, zakażony. Walka z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) odwołana. Niemal na pewno odbędzie się w późniejszym terminie.
- Nie obchodzi nas, co donoszą media. Przygotowujemy się się zgodnie z planem - mówi Malik Scott, nowy trener Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO), sugerując tym samym, że plotki o koronawirusie w ekipie Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) to kolejna ze sztuczek Anglika.
Sensacyjny obrót spraw. Na 16 dni przed walką Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) wszystko może ulec zmianie!
To co lubicie najbardziej, czyli o tych największych i najmocniej bijących. Prezentujemy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) zrobił bardzo dużo, lecz wciąż nie wystarczająco dużo, by zostać uznanym obowiązkowym pretendentem do pasa WBC wagi ciężkiej.
Doświadczony sędzia Mike Ortega będzie trzecią osobą w ringu podczas walki Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), który zrzucał winę na Jacka Reissa i Kenny'ego Baylessa, czyli arbitrów dwóch pierwszych potyczek.
Były mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) znów straszy swojego pogromcę, obecnego czempiona Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO). Amerykanin i Brytyjczyk skrzyżują rękawice już 24 lipca w Las Vegas, domykając fascynującą trylogię.