FOTORELACJA: WILDER vs SZPILKA

Za nami wielkie emocje związane z walką Artura Szpilki (20-2, 15 KO) z broniącym pasa federacji WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO). Polak przegrał przed czasem w dziewiątym starciu, ale przez pierwsze osiem rund ostro stawiał się panującemu championowi. Powracamy do ich pojedynku za sprawą fotorelacji. Zapraszamy.



'KRÓL PODWÓRA' ZDAŁ EGZAMIN DOJRZAŁOŚCI

Nikt tak dobrze nie określił dawnego stylu boksowania i stylu bycia Artura Szpilki, jak on sam. W jednym z wywiadów udzielonych przed pojedynkiem z Deontayem Wilderem Polak stwierdził, że będzie musiał walczyć bardzo uważnie, bez żadnego ura, bura, król podwóra, jak się wyraził. Mimo, że starcie o mistrzowski pas WBC w kategorii ciężkiej zakończyło się dla Szpilki w opłakany sposób, trzeba przyznać, że król podwóra z Wieliczki zdał w ringu w nowojorskim Barclays Center na Brooklynie egzamin dojrzałości.







DEONTAY WILDER: CELEM UNIFIKACJA

- Fury tylko gra, niczym jakiś aktor. Tak naprawdę on nie chce się ze mną spotkać, a jedynie promuje siebie - uważa Deontay Wilder (36-0, 35 KO), który zaraz po zwycięstwie nad Arturem Szpilką (20-2, 15 KO) starł się lekko z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) jeszcze między linami.


SZPILKA vs WILDER: LICZBY WALKI

Po ośmiu rundach ciekawej konfrontacji w Barclays Center Artur Szpilka (20-2, 15 KO) przegrywał na wszystkich kartach sędziowskich z broniącym pasa WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO). W rozwinięciu więcej o tej walce w liczbach.


WIDEO: WILDER NOKAUTUJE SZPILKĘ

Przez ponad osiem rund Artur Szpilka (20-2, 15 KO) radził sobie bardzo dobrze. Niestety chwila nieuwagi w dziewiątej kosztowała go porażkę z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) i pożegnanie się, przynajmniej na jakiś czas, z marzeniami o tytule mistrzowskim. Poniżej wideo z decydującej akcji "Brązowego Bombardiera".









SZPILKA-WILDER: BREAZEALE STAWIA NA SWOJEGO RODAKA

Dominic Breazeale (16-0, 14 KO) był wstępnie przymierzany do startu na dzisiejszej gali na Brooklynie. Coś wspominano o możliwej potyczce z Andrzejem Wawrzykiem, ale ostatecznie zaboksuje za tydzień z Amirem Mansourem (22-1-1, 16 KO). Olimpijczyk reprezentacji USA z Londynu jest przekonany, że Deontay Wilder (35-0, 34 KO) poradzi sobie za kilkanaście godzin z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO).


EKSPERCI SKY SPORTS ZGODNI - WILDER WYGRA PRZEZ NOKAUT

Nikt z panelu ekspertów telewizji Sky Sports, która będzie transmitować w Wielkiej Brytanii pojedynek mistrza świata WBC w wadze ciężkiej Deontaya Wildera (35-0, 34 KO) z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO), nie wierzy w zwycięstwo Polaka. Co więcej, wszyscy spodziewają się, że pięściarz z Wieliczki zakończy pojedynek w Barclays Center na deskach.



DEONTAY WILDER: WIDZIAŁEM W OCZACH SZPILKI STRACH

- Krew się we mnie gotuje, jestem gotowy na akcję, chcę dać ludziom tego czego pragną! Usłyszycie raz jeszcze "and still" - powiedział w rozmowie z Mateuszem Borkiem broniący po raz trzeci pasa WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (35-0, 34 KO). Już dziś w nocy jego starcie z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO).









WILDER JUŻ MYŚLI O WALCE Z FURYM

Deontay Wilder (35-0, 34 KO) jutro zmierzy się z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO) w trzeciej obronie pasa WBC wagi ciężkiej, ale już wybiega powoli w przyszłość. Mówi o ewentualnej walce z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) oraz chęci powtórzenia sukcesów Lennoxa Lewisa, który zunifikował wszystkie mistrzowskie tytuły.


MARTIN: KOLEJNY ŁATWY RYWAL WILDERA

Zanim Deontay Wilder (35-0, 34 KO) i Artur Szpilką (20-1, 15 KO) pojawią się na ringu w Barclays Center, do pojedynku o wakujący pas IBF w wadze ciężkiej przystąpią Wiaczesław Głazkow (21-0-1, 13 KO) i Charles Martin (22-0-1, 20 KO). Ten ostatni pokusił się o ocenę walki wieczoru. Nie ma wątpliwości, kto będzie w niej górą.



SZPILKA-WILDER: POZNALIŚMY OBSADĘ SĘDZIOWSKĄ

Michael Griffin będzie trzecią osobą w ringu w Barclays Center na Brooklynie, gdy naprzeciw siebie staną Artur Szpilka (20-1, 15 KO) i broniący pasa WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (35-0, 34 KO). Kanadyjski arbiter prowadził walki Adama Kownackiego, Andrzeja Gołoty czy Łukasza Janika, ale nigdy wcześniej nie sędziował ani Wilderowi, ani Szpilce.







McCRORY: WILDER MUSI WALCZYĆ Z LEPSZYMI RYWALAMI

Glenn McCrory, były mistrz świata w wadze junior ciężkiej, a obecnie ekspert brytyjskiej stacji Sky Sports, twierdzi, że Deontay Wilder (35-0, 34 KO), który zmierzy się w weekend z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO), musi zacząć boksować z poważniejszą konkurencją. - W tej chwili walczy z samymi panami nikt - mówi.


WILDER WYSADZIŁ SZPILKĘ

Jak na lidera Bomb Squad przystało, Deontay Wilder (35-0, 34 KO) postarał się o wybuchową zapowiedź walki z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO), który w najbliższy weekend odbędzie się na Brooklynie. Amerykanin wysadził robiącego za polskiego pięściarza Pinheada, postać z serii filmów "Hellraiser". - W filmie Pinhead trafił do piekła. My jednak wyślemy Szpilkę do nieba - powiedział. Szpilka podsumował to krótko na Facebooku: - Patrzcie, jaki klaun - napisał.






DEONTAY WILDER: ZNOKAUTUJĘ FURY'EGO

Deontay Wilder (35-0, 34 KO) na niewiele ponad tydzień przed walką z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO) daje się wciągać dziennikarzom w dywagacje dotyczące innych potencjalnych walk. I choć przed nim - miejmy nadzieję, trudna przeprawa z Polakiem, to on opowiada o ewentualnej konfrontacji unifikacyjnej z Tysonem Furym (25-0, 18 KO).





DEONTAY WILDER: NIKT NIE CHCE ZE MNĄ WALCZYĆ

- Jestem zupełnie inną bestią niż ci pozostali zawodnicy wagi ciężkiej. Moje umiejętności, atletyzm, sposób w jaki poruszam się w ringu, nietypowy styl, szybkość, dynamika i siła. Czy muszę mówić dalej? Nikt nie chce ze mną walczyć, bo potencjalni rywale z góry wiedzą, jaki byłby rezultat takiej potyczki. Jeśli nadal będę nokautować kolejnych pretendentów i zunifikuję wszystkie tytuły, dopiero wtedy poczuję się prawdziwą gwiazdą - mówi w specjalnym wywiadzie dla stacji Showtime Deontay Wilder (35-0, 34 KO), który za dziesięć dni spotka się z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO) w trzeciej obronie pasa federacji WBC wagi ciężkiej. Rozmowa z "Brązowym Bombardierem" poniżej.