GOOSSEN: DEONTAY WILDER TO THOMAS HEARNS WAGI CIĘŻKIEJ

Już wkrótce dojdzie do przetargu na walkę Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO) z Deontay Wilderem (32-0, 32 KO). Wielu ekspertów jest zdania, że mistrz świata wagi ciężkiej według federacji WBC poskromi amerykańskiego króla nokautu, lecz inaczej widzi to znany trener Joe Goossen. O sile Wildera przekonał się już jeden z jego podopiecznych - Malik Scott, więc szkoleniowiec wyrobił sobie swoją opinię o "Brązowym Bombardierze".



DZIKI CZŁOWIEK Z ALABAMY

Ilekroć oglądam w akcji Deontaya Wildera (32-0, 32 KO), tyle razy stają mi przed oczami sceny ze znakomitego filmu z 1956 o zawodowym boksie The Harder They Fall (polski tytuł: Tym cięższy ich upadek), w którym swą ostatnia rolę zagrał wielki Humphrey Bogart. Film jest fikcyjną opowieścią o karierze pięściarza Toro Moreno obdarzonego fantastycznymi warunkami fizycznymi, ale kiepskimi umiejętnościami bokserskimi.



BROWNE: ZNOKAUTOWAŁBYM WILDERA

Deontay Wilder (32-0, 32 KO), który w weekend pokonał po czterech rundach Jasona Gaverna i dopisał kolejny nokaut do rekordu, nie robi wrażenia na Lucasie Browne (21-0, 18 KO). Po tym, co zobaczył w Carson, australijski ciężki jest przekonany, że znokautowałby niezwyciężonego Amerykanina.


WILDER: CHCIAŁEM TROCHĘ POBOKSOWAĆ

Deontay Wilder (32-0, 32 KO) dopisał minionej nocy do swojego imponującego rekordu kolejne zwycięstwo przed czasem, ale trwająca pełne cztery rundy walka z Jasonem Gavernem (25-17-4, 11 KO) okazała się być najdłuższą w jego karierze. Idący od nokautu do nokautu 28-latek tłumaczy, że taki był plan.


W CARSON WYGRYWAJĄ FAWORYCI

Zanim na ring w Carson wyjdą główni bohaterowie, kilka słów o tych, którzy już wystąpili. A kibiców spoza rozpiski Showtime zapewne najbardziej interesował występ oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC, Deontay Wildera (32-0, 32 KO).



DEONTAY WILDER: DO WALKI Z KLICZKĄ MUSI DOJŚĆ

Deontay Wilder (31-0, 31 KO) w oczekiwaniu na walkę o pas WBC wagi ciężkiej jutro w nocy dla podtrzymania aktywności zmierzy się z Jasonem Gavernem (25-16-4, 11 KO). Amerykański król nokautu ma jednak nadzieję, że docelowo jego rywalem będzie kiedyś mistrz wszechwag trzech pozostałych organizacji, Władimir Kliczko (62-3, 52 KO).





GAVERN: RZUCĘ SIĘ NA WILDERA

Jason Gavern (25-16-4, 11 KO) po raz kolejny został rzucony na pożarcie, tym razem przez Deontaya Wildera (31-0, 31 KO). Amerykański journeyman bynajmniej jednak nie składa broni. Były rywal Mariusza Wacha zapowiada, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby w najbliższą sobotę zaszokować bokserski świat.


BRIGGS: BEYONCE WILDER? TO ŁATWA WALKA

Shannon Briggs (55-6-1, 48 KO) jest przekonany, że nie ma na niego mocnych w dzisiejszej wadze ciężkiej. Były czempion twierdzi, że nie pokonałby go ani Władimir Kliczko (62-3, 52 KO), ani tym bardziej nokautujący kolejnych rywali Deontay Wilder (31-0, 31 KO).


JEDNAK GAVERN DLA WILDERA

Zwykle dobrze poinformowany w tych sprawach Dan Rafael z ESPN-u informuje, że raczej nie Mike Sheppard jak mówiono jeszcze wczoraj, a dobrze znany polskim kibicom Jason Gavern (25-16-4, 11 KO) będzie najbliższym rywalem Deontay Wildera (31-0, 31 KO).




DEONTAY WILDER ZA JEDENAŚCIE DNI ZNÓW ZABOKSUJE

Deontay Wilder (31-0, 31 KO) na upragnioną walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej poczeka prawdopodobnie do końca roku, ponieważ dopiero wtedy na ring ma wrócić kontuzjowany champion organizacji WBC, Bermane Stiverne (24-1-1, 21 KO). Stąd też amerykański król nokautu zaboksuje wcześniej dla podtrzymania aktywności.







DEONTAY WILDER ODPOWIADA MISTRZOWI

Aktualny mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC - Bermane Stiverne (24-1-1, 21 KO), wczoraj wystosował specjalne pismo do mediów, w którym naśmiewał się trochę z Deontay Wildera (31-0, 31 KO). Jak można było się domyśleć, nie trzeba było długo czekać na odpowiedź oficjalnego pretendenta.



FURY DO WILDERA: JESTEŚ NASTĘPNY

Czekający na walkę o mistrzostwo świata Deontay Wilder (31-0, 31 KO) wykorzystał wolne chwile, aby w niewybredny sposób zaczepić na twitterze Tysona Fury'ego (22-0, 16 KO). Prowokacja się udała - Brytyjczyk oznajmił, że zajmie się Amerykaninem, gdy tylko rozprawi się 26 lipca z Dereckiem Chisorą (20-4, 13 KO).


STIVERNE: ZAKOŃCZĘ KARIERĘ WILDERA

Mistrz WBC w wadze ciężkiej Bermane Stiverne (24-1-1, 21 KO) stwierdził, że męczy go ciągłe przypominanie przez dziennikarzy perfekcyjnego rekordu obowiązkowego pretendenta do jego tytułu, Deontaya Wildera (31-0, 31 KO). 35-latek zapewnia, że po walce z nim Amerykaninowi zostanie po tym bilansie tylko wspomnienie.


STIVERNE SPOKOJNY O WALKĘ Z WILDEREM

Wciąż nie wiadomo, czy Bermane Stiverne (24-1-1, 21 KO) stoczy najpierw dobrowolną obronę pasa WBC wagi ciężkiej, czy też federacja narzuci mu potyczkę z Deontay Wilderem (31-0, 31 KO), czyli oficjalnym pretendentem. Kanadyjczyk jednak nic nie robi sobie z niesamowitego rekordu Amerykanina i jest pewny wygranej.


JENNINGS: WILDER OBIJA DZIECIAKI

Bryant Jennings (18-0, 10 KO) skrytykował sposób prowadzenia kariery Deontaya Wildera (31-0, 31 KO). Pogromca Artura Szpilki uważa, że doświadczenie z pojedynków z mało wymagającymi rywalami na niewiele się zda "Brązowemu Bombardierowi", gdy przyjdzie mu stanąć w szranki z kimś z czołówki.





WILDER: CHODZI O HONOR, NIE O PIENIĄDZE

- Tu nie chodzi o pieniądze, tylko o glorię i chwałę. Chcę zobaczyć swoje nazwisko na pasie mistrzowskim, a kiedyś móc powiedzieć, że byłem jego właścicielem - zapewnia oficjalny pretendent do tronu federacji WBC wagi ciężkiej, mocno bijący Deontay Wilder (31-0, 31 KO).







WILDER: STIVERNE TO DLA MNIE PROŚCIZNA

Deontay Wilder (31-0, 31 KO) jest obowiązkowym pretendentem dla nowego mistrza świata federacji WBC w wadze ciężkiej - Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO), ale ich walka wcale nie musi odbyć się w najbliższym czasie. "Brown Bomber" kompletnie się tym nie przejmuje, bo jest przekonany, że gdy w końcu wyjdzie do ringu z Haitańczykiem reprezentującym barwy Kanady, zwycięży bardzo pewnie - tak jak we wszystkich dotychczasowych pojedynkach.




WILDER ODPOWIADA TYSONOWI

Trzy dni temu legendarny Mike Tyson wyraził opinię na temat Deontay Wildera (31-0, 31 KO). Według "Żelaznego" nowy król nokautu musi jeszcze sporo udowodnić. Te słowa wyraźnie podrażniły dwumetrowego mocarza, bo szybko i ostro zrewanżował się Tysonowi.