DEONTAY WILDER: JESTEM TERAZ NAPRAWDĘ GROŹNYM GOŚCIEM

- Jestem teraz naprawdę groźnym gościem - straszy żądny rewanżu Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO), który 9 października po raz trzeci spotka się z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO).

Po porażce (TKO 7) w lutym 2020 były już mistrz WBC wagi ciężkiej rozstał się z Markiem Brelandem, a do swojego narożnika zatrudnił byłego rywala, Malika Scotta.

JOHN FURY: WILDER JEST ŚMIECIEM, ALE TEN ŚMIEĆ POTRAFI WALCZYĆ >>>

- Malik i cała reszta mojej ekipy wyciągnęła ze mnie wszystko co najlepsze. Teraz jestem naprawdę groźny. Gadanie nic nie znaczy jeśli potem nie możesz tego pokazać światu, ale naprawdę jestem gotowy. Nie mrugajcie, mówię wam, nawet nie mrugajcie - powiedział Wilder.