GOŁOWKIN vs GEALE: ORTEGA SĘDZIĄ RINGOWYM
Poznaliśmy obsadę sobotniej walki o mistrzostwo świata wagi średniej federacji WBA pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (29-0, 26 KO) a Danielem Geale'em (30-2, 16 KO).
Poznaliśmy obsadę sobotniej walki o mistrzostwo świata wagi średniej federacji WBA pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (29-0, 26 KO) a Danielem Geale'em (30-2, 16 KO).
Giennadij Gołowkin (29-0, 26 KO) otwarcie przyznaje, że sobotnia potyczka z Danielem Geale'em (30-2, 16 KO) będzie prawdopodobnie najtrudniejszą przeprawą w jego karierze. Dlatego też nie nastawia się na kończącą akcję i mentalnie przygotowuje się na zacięty pojedynek z dawnym zunifikowanym championem wagi średniej.
Trener Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO) Abel Sanchez od dawna podkreśla, że Kazach nie ma sobie równych we współczesnej wadze średniej. Teraz stwierdził, że i w bogatej historii tej kategorii trudno znaleźć lepszych pięściarzy.
Niedawno sfrustrowany trochę swoją sytuacją Andre Ward (27-0, 14 KO) zarzucił Giennadijowi Gołowkinowi (29-0, 26 KO), że ten go unika. Ale swój punkt widzenia, dodajmy zupełnie inny, przedstawił Tom Loeffler z grupy K2 Promotions, promotor Kazacha.
Przed zbliżającą się walką z Danielem Geale'em (30-2, 16 KO) trener Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO) Abel Sanchez zapewnia, że na ringu w Madison Square Garden nie powtórzy się sytuacja z pojedynku Kazacha z Kassimem Oumą.
Choć Daniel Geale (30-2, 16 KO) jest powszechnie szanowany i doceniany, to jednak mało kto daje mu szansę w konfrontacji z Giennadijem Gołowkinem (29-0, 26 KO), do jakiej dojdzie 26 lipca w sławnej Madison Square Garden w Nowym Jorku. W stawce będzie oczywiście należący do Kazacha tytuł mistrza świata wagi średniej według federacji WBA.
Ola Afolabi (20-3-4, 9 KO) jest pod dużym wrażeniem siły Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO). Porównuje ją nawet do tej, jaką dysponują pięściarze kategorii ciężkiej.
Giennadij Gołowkin (29-0, 26 KO) przygotowuje się do kolejnej obrony tytułu mistrza świata federacji WBA wagi średniej. Jego następnym pretendentem 26 lipca w sławnej Madison Square Garden w Nowym Jorku będzie Daniel Geale (30-2, 16 KO).
- Wyrazy uznania dla Freddiego Roacha. Wzmocnił Miguela mentalnie tak bardzo, jak nie był już od naprawdę dawna - powiedział znany trener Abel Sanchez, chwaląc swojego kolegę po fachu. Bo przecież większość nie dawała szans Miguelowi Cotto (39-4, 32 KO) w konfrontacji z Sergio Martinezem.
Zaraz po zakończeniu sobotniej walki na Wembley komentatorzy HBO wydobyli ze złóż swojej stacji trzech potencjalnych rywali dla Carla Frocha (33-2, 24 KO). Propozycje Amerykanów to Andre Ward, Julio Cesar Chavez Jr i Giennadij Gołowkin.
Giennadij Gołowkin (29-0, 26 KO) wciąż szuka rywala, z którym walka otworzyłaby mu drzwi do wielkiej sławy w Stanach Zjednoczonych. Kandydatów jest kilku, ale nie ma pośród nich najbardziej uzdolnionego boksersko Andre Warda (27-0, 14 KO).
W najbliższą sobotę miało dojść do bardzo ciekawej potyczki na szczycie wagi ciężkiej. Niestety Mike Perez (20-0-1, 12 KO) nabawił się kontuzji barku i nie wystąpi przeciwko Bryantowi Jenningsowi (18-0, 10 KO). Na szczęście uraz nie jest aż tak groźny jak niektórzy się obawiali i walka znów pojawiła się na horyzoncie.
Walka eliminacyjna do tytułu mistrza świata WBC w wadze ciężkiej pomiędzy Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO) a Mike'em Perezem (20-0-1, 12 KO) może się odbyć 26 lipca na gali z udziałem Giennadija Gołowkina.
Obóz Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO) niechętnie zareagował na wieść o obowiązkowej obronie tytułu WBA w walce z Jarrodem Fletcherem (18-1, 10 KO). "GGG" i jego współpracownicy próbują się wymigać od kolejnego pojedynku z mało znanym rywalem, jednak Australijczyk nie zamierza odpuszczać.
Komentator telewizji HBO Max Kellerman przypuszcza, że w najbliższych miesiącach zobaczymy w jednym ringu Sergio Martineza (51-2-2, 28 KO) i Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO). Walka Argentyńczyka z Kazachem wyłoniłaby najlepszego boksera kategorii średniej.
Po pracowitym ubiegłym roku, w który czterokrotnie wchodził do ringu, w tym Giennadij Gołowkin (29-0, 26 KO) zamierza nieco spuścić z tonu. - Prawdopodobnie stoczę jeszcze dwie walki. Za to w przyszłym chciałbym stoczyć cztery - powiedział mistrz WBA i IBO w wadze średniej.
Federacja WBA wyręczyła obóz Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO) i sama znalazła Kazachowi kolejnego rywala. Będzie nim Australijczyk Jarrod Fletcher (18-1, 10 KO), obowiązkowy pretendent do tytułu dzierżonego przez "GGG".
Niewykluczone, że wkrótce zejdą się w końcu drogi Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO) i Daniela Geale'a (30-2, 16 KO). Łączeni od dłuższego czasu pięściarze mogą się zmierzyć w lipcu na gali, którą pokaże w Stanach Zjednoczonych telewizja HBO.
Przed kilkoma dniami Mikkel Kessler (46-3, 35 KO) ogłosił, że wraca na ring i chce boksować z czołowymi bokserami świata, w tym z Giennadijem Gołowkinem (29-0, 26 KO). Na odpowiedź obozu Kazacha, który ma kłopoty z zakontraktowaniem dużych walk, nie trzeba było długo czekać.
Promotor Julio Cesara Chaveza Jr (48-1-1, 32 KO) Bob Arum zdradził, że Meksykanin miał otrzymać 7 milionów dolarów za walkę z Giennadijem Gołowkinem (29-0, 26 KO). Szef Top Rank twierdzi, że to doskonałą oferta i był zdziwiony, że zawodnik jej nie przyjął.
Shane Mosley uważa, że nie ma krzty przesady w opiniach o wielkiej sile Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO). Amerykanin przekonał się o niej na własnej skórze, sparując jakiś czas temu z Kazachem.
Z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO) czy bez niego, Giennadij Gołowkin (29-0, 26 KO) kolejną walkę stoczy prawdopodobnie 19 lipca. Jeżeli boksujący w wadze super średniej Meksykanin wycofa się z planowanego pojedynku, Kazach zmierzy się tego dnia z zawodnikiem ze swojej kategorii, a transmisja zostanie przeniesiona z PPV do zwykłego HBO.
- Na 99% dojdzie do tej walki - twierdzi Abel Sanchez, szkoleniowiec Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO), komentując negocjacje odnośnie starcia jego podopiecznego z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO).
W zeszłym tygodniu Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO) odrzucił ofertę walki z Giennadijem Gołowkinem (29-0, 26 KO), do jakiej miałoby dojść 19 lipca w limicie kategorii super średniej. Teraz jednak wszystko wraca na dobre tory.
Były mistrz świata wagi średniej Kelly Pavlik, który po raz ostatni boksował w lipcu 2012 roku, przyznał na Facebooku, że myśli o powrocie na ring. "Duch" ma już nawet na celowniku rywala siejącego spustoszenie czempiona IBO i WBA Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO).
Powszechnie wiadomo, że Giennadij Gołowkin (29-0, 26 KO) jest gotowy walczyć z każdym z zawodników boksujących w kategoriach od 154 do 168 funtów. Promotor Kazacha Tom Loeffler oświadczył jednak, że tak naprawdę jest tylko jeden rywal, dla którego GGG, mistrz WBA i IBO w wadze średniej, mógłby zejść do junior średniej.
Hitowa walka Julio Cesara Chaveza Jr (48-1-1, 32 KO) z Giennadijem Gołowkinem (29-0, 26 KO) jest coraz bliżej. Pojedynek prawdopodobnie odbędzie się 19 lipca na gali HBO PPV w The Forum w Los Angeles. Ustalono już, że zawodnicy będą rywalizować w kategorii super średniej, a funt nadwagi będzie kosztował milion dolarów.
Nie od dziś znane są problemy Julio Cesara Chaveza Juniora (48-1-1, 32 KO) ze zbijaniem kilogramów przed walką. Syn meksykańskiej legendy był ogromny na wagę średnią, ale również w wyższej kategorii utrata ostatnich funtów kosztuje go bardzo wiele. Przed lipcowym pojedynkiem z Giennadijem Gołowkinem (29-0, 26 KO) Julio będzie miał jednak dodatkową motywację - jeżeli nie zrobi wagi, będzie musiał zapłacić rywalowi milion dolarów.
Giennadij Gołowkin (29-0, 26 KO) kontra Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO)? Wszystko OK, ale nie 12 lipca, jak pierwotnie zakładano, tylko tydzień później - 19 lipca.
Promotor Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO) Tom Loeffler poinformował, że planowany pojedynek Kazacha z Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO) jest już blisko finalizacji. Walka ma się odbyć 12 lipca w kalifornijskim Inglewood.