GOŁOWKIN ZNISZCZYŁ KOLEJNEGO PRETENDENTA

Giennadij Gołowkin (30-0, 27 KO) był zdecydowanym faworytem walki wieczoru na gali w nowojorskiej MSG i po raz kolejny potwierdził, że jest niekwestionowanym królem kategorii średniej, nokautując już w trzeciej rundzie Daniela Geale'a (30-3, 16 KO).

Geale zaczął walkę odważnie i ofensywnie, ale mógł sobie na to pozwolić dzięki defensywnej postawie Gołowkina, który nie spieszył się z destrukcją rywala. Gdy jednak zdecydował się zaatakować na początku drugiego starcia, Geale od razu znalazł się na deskach. GGG nie chciał jednak widocznie kończyć walki w tym momencie, gdyż powrócił do spokojnego boksowania, które przypominało krążenie drapieżnika wokół skazanej na zagładę ofiary.

Pod koniec trzeciego starcia doszło do wymiany, w której na prawy sierpowy Geala mistrz świata odpowiedział również prawym sierpem. Ten cios powalił pretendenta na deski i choć Geale wstał na "8", nie zdecydował się na kontynuowanie pojedynku. Była to jedenasta udana obrona mistrzowskiego pasa WBA w wykonaniu Gołowkina.

- Geale poczuł straszliwą siłę ciosów Giennadija - podsumował zakończenie walki komentujący galę w MSG Grzegorz Proksa, który sam o mocy Kazacha przekonał się prawie dwa lata temu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Overfull
Data: 27-07-2014 05:15:55 
Gołowkin chce Cotto :DD ciekawe.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 27-07-2014 05:18:08 
Szybkie Ko bedzie jesli wogole Cotto do niego wyjdzie
 Autor komentarza: canuck
Data: 27-07-2014 05:18:46 
Gienek zrobil to co zawsze robi, niezaleznie od tego kto jest jego przeciwnikiem.

Po prostu mowi sobie tak: Nawet jak jestes swietnym "sliskim" bokserem jak Geale to predzej czy pozniej cie "upoluje."

Gienek jest fanomenem, takze wszyscy jego krytycy albo skeptycy powinni sie wylaczyc. 90% nokautow, to najwiecej w historii boksu w MH (na mistrzowskim poziomie).
 Autor komentarza: weentM
Data: 27-07-2014 05:18:59 
Szybka robota, musiało to sie tak skonczyc, Geale zbyt otwarty a idac na wymiane tak sie musialo skonczyc
 Autor komentarza: rumburak
Data: 27-07-2014 05:22:48 
Uwielbiam GGG!!!!!!!!
 Autor komentarza: Krzych
Data: 27-07-2014 05:23:03 
Geale momenty miał dobre, ale po co ta brawura i próba udowodnienia, że jest silniejszy od GGG i może się z nim bić? Nie wiem jak dorosły facet i dwukrotny mistrz świata może się zachowywać w ten sposób, jak zwykły gówniarz nie panujący nad emocjami. No ale z drugiej strony jak tu wygrać, skoro Golovkin nokautuje niecelnym ciosem w momencie przyjmowania czystego ciosu prosto na szczękę?
 Autor komentarza: Overfull
Data: 27-07-2014 05:23:21 
Jestem ciekawy jakby Gołowkin zawalczył kategorię niżej np z Larą, lub kategorię wyżej np z Frochem, lub Wardem. Oczywiście są jeszcze nazwiska w średniej, ale chyba nikt nie wątpi, że w średniej dominuje Gienia :D
 Autor komentarza: jassin
Data: 27-07-2014 05:25:30 
Mowiplem wczesniej ze ggg powinien unifikowac pasy. Najpierw soliman z ibf
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 27-07-2014 05:30:43 
Gołowkin strzela ciosami jak z karabinu maszynowego i jak zwykle demoluję rywala.Szczerze mówiąc nie widzę dla niego godnego rywala w tej kategorii.Dla mnie wciąż wymarzonym pojedynkiem pozostaje walka Gołowkin-Ward mam nadzieję że kiedyś przyjdzie nam ją obejrzeć bo to byłaby prawdziwa uczta dla kibiców i dwóch prawdziwych artystów w ringu.Tego sobie i wszystkim użytkownikom życzę :)
 Autor komentarza: holy
Data: 27-07-2014 08:38:31 
czekam az ktos wreszcie zleje skore kazachowi; mysle ze ward ogralby go do jednej bramki
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 27-07-2014 09:24:31 
"mysle ze ward ogralby go do jednej bramki"
Na pewno nie do jednej bramki. Ward mógłby ograć GGG, co nie zmienia faktu, że Kazach ma argumenty, żeby pokonać Andre.
 Autor komentarza: Zubr
Data: 27-07-2014 09:24:58 
Gale dał dobrą walkę. Jedynie brakło siły ciosu, żeby coś zdziałać. GGG jest zbyt dobrym myśliwym i samym obskoczeniem i szybkością nie da się z nim wygrał. Trzeba go trafiać i osłabiać, bo jak się tego nie zrobi to Gienia w końcu trafi.. a jak trafi, zachowując pełną energie to kaplica.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 27-07-2014 09:29:13 
Średnia jest opanowana przez Kazacha. Żaden Cotto nic nie zmieni. Wyżej jest Froch i Ward którzy też są moim zdaniem do ogrania, bo choć Carla bardzo lubię to jest za surowy dla Golovkin, aAndre choć technicznie kozak to jednak połączenie siły i sprytu GGG byłyby zbyt okrutne dla Amerykanina i tez widzę koniec walki przed czasem.
 Autor komentarza: Zubr
Data: 27-07-2014 09:36:46 
@ Mario1977

a wg mnie za dużo wizualizujesz w głowie jak by to wyglądało. Ja na takiej metodzie przegrałem dużo pieniędzy u buka. Jedynie co można zrobić i ma to sens wg mnie, to zestawienie styli i obiektywna analiza - w żadnym wypadku wizualizacja walk..
 Autor komentarza: fop
Data: 27-07-2014 09:39:07 
Froch i Ward to jednak duże chłopy. 185 cm wzrostu są znacznie więksi od GGG.

Froch ma czym przyłożyć i mimo, że technicznie nie ma fajerwerków to Golovkina można trafić, praktycznie w każdej walce przyjmuje ciosy i to czasem frajerskie. Prawdą jest, że natychmiast oddaje i ma twardy baniak, Proksa trafił go z pełnym skrętem i nawet na cm go nie odsunął.

Froch też pewnie by go trafiał a jaki by to skutek przyniosło, to niestety nie mam pojęcia.

Ciekawe jak zachowałby się Froch gdyby dostał czyściocha od GGG.

Trudno mi sobie wyobraźić by Golovkin trafiał Warda z taką łatwością jak poprzednich rywali. Po pierwsze warunki fizyczne po drugie świetna obrona i spryt.

Ward wygrałby na punkty, Froch na punkty miałby ciężko, ale cholera kto wie, Golovkin mi zawsze wyglądał na gościa z wag półśrednich góra średnich.

Z chęcią bym to zobaczył.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 27-07-2014 10:31:03 
Froch z lewą ręką na jajach jest idealnym celem dla GGG.

GGG ma łatwość zadawania kombinacji.

Zmyłka na dół, prawy na skroń i po Froch-u.
Albo taka sama kombinacja jaką zastosował Froch w ostatniej walce na identycznie walczącego przeciwnika (lewa ręka na jajach). Lewy sierp jako zmyłka i prawy sierp na szczękę.

Jak wiadomo Froch przyjmuje dużo na głowę. Ciosy jak z wagi ciężkiej od GGG zrobią swoje.

Ward?
GGG może się nastawić na doły, osłabi Ward-a a później będzie go obijał.
Ward musi być w idealnej formie.
Każdy cios GGG może skończyć Warda.
GGG pokazał że nawet czyste ciosy nie robią na nim wrażenia.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 27-07-2014 10:32:30 
Gołowkin to prawdziwy niszczysiel w Sredniej już się zapsiał w Historii wagi średniej.
Ja tam widze jego szanse w Superśredniej czemu nie ale fakt Froch 184 czy 185 jakimś tam zagrożeniem byłby dla Gołowkina z Ward zkolei świetny technik też by walka była ciekawa.
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 27-07-2014 11:08:20 
Clevland,
sierpy idealnie bite w punkt pod łokciem to element bokserskiego rzemiosła Gienadija, który pozwala absolutnie dominować taktycznie przeciwnika. Później nawet zamarkowanie takiego ciosu wywołuje panikę - rywal ściąga ręce w dół i jesteśmy coraz bliżej KO. Ward jest inteligentnym gościem, w ringu nie robi niczego niepotrzebnie, nie szarżuje i nie wdaje się w wymiany, ale każdy cios Kazacha mógłby zrobić mu krzywdę. Sama obawa przed otrzymaniem czegoś na twarz lub na kichy, co przy sposobie poruszania się Gołowkina w ringu jest kwestą czasu, sprawia, że celem staje się "jakoś to przetrwać". Zobaczcie w jakim szoku był Geale od 30 sekundy I roundy, kiedy zainkasował w krótkim czasie trzy sierpowe - od tego momentu robi w ringu jakieś dziwne rzeczy, które nie mają szans powodzenia. A Giena jak wilk, podchodzi, podchodzi, skrada się i skrada - to wpływa na wolę walki.
 Autor komentarza: Boban81
Data: 27-07-2014 11:23:53 
To że GGG wygra, nie było dyskusji, niemniej liczyłem na KO w okolicach 6 rundy. Ze Geale padnie w 3 rundzie to nie liczyłem. "Tej siły już nikt nie zatrzyma".
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 27-07-2014 12:21:41 
cackal sie z nim jak nie wiem mogl go znokautowac od razu
z takim stylem wychodzic do Golowkina to samobojstwo



zauwazylem ze ggg nie ma najlepszej obrony
 Autor komentarza: Gogolius
Data: 27-07-2014 13:35:38 
To trzba zafundowac sobie okulary :)
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 27-07-2014 16:46:05 
Nie wiem kiedy w końcu docenicie Kazacha. Facet wygrał 345 z 350 amatorskich walk, na zawodowych ringach demoluje kolejnych rywali, ale ciągle słychać pieprzenie malkotentów, którzy nie potrafią zauważyć, że mamy do czynienia z bokserskim geniuszem.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 28-07-2014 10:16:01 
Zubr

Ja nic nie wiualizuje, ja po prostu lepiej znam boks niz Ty :-) Najlepszym na to dowodem jest to, że jednak nie idzie Ci u buków czyli te Twoje analizy nie wypdały zbyt dobrze. A będąc całkowicie już poważnym to w tej wadze nie ma na GGG równorzędnego i możemy postawić z kim wygra Golovkin a z kim przegra. Ja stawiam, że wygrywa z Cotto, z Frochem i z Wardem jesli do takich walk oczywiście dojdzie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.