CO, GDZIE I O KTÓREJ OGLĄDAĆ? ŚCIĄGAWKA KIBICA (5 MAJA)
To będzie piękna i długa noc z boksem zawodowym. W dodatku wszystko do obejrzenia w polskich stacjach. Co więc, o której i gdzie obejrzeć? Oto ściągawka kibica.
To będzie piękna i długa noc z boksem zawodowym. W dodatku wszystko do obejrzenia w polskich stacjach. Co więc, o której i gdzie obejrzeć? Oto ściągawka kibica.
Oscar De La Hoya, promotor Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO), twierdzi, że Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) próbuje się wymigać od pojedynku rewanżowego z Meksykaninem.
Zarówno Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) jak i Vanes Martirosyan (36-3-1, 21 KO) osiągnęli wymagany limit wagi średniej wynoszący 160 funtów, czyli 72,55 kg.
Trener Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) zapewnia, że Kazachowi nie zabraknie ciekawych opcji, jeśli nie uda się doprowadzić do wielkiego rewanżu z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO).
Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) przyznał, że małe są szanse na to, by we wrześniu doszło do wyczekiwanej walki rewanżowej z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO).
Vanes Martirosyan (36-3-1, 21 KO) zapowiada sensacyjne zwycięstwo w pojedynku z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO), z którym zmierzy się w nocy z soboty na niedzielę w hali StubHub Center w kalifornijskim Carson.
Don King zapewnia, że Vanes Martirosyan (36-3-1, 21 KO) sprawi wielką niespodziankę i w nocy z soboty na niedzielę podczas gali w Carson w Kalifornii pokona zunifikowanego mistrza wagi średniej Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO).
Zaraz po walce Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) z Vanesem Martirosyanem (36-3-1, 21 KO), o ile Kazach odniesie zwycięstwo, ma dojść do spotkania pomiędzy jego promotorem a reprezentantem Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO).
Ceniony szkoleniowiec Abel Sanchez, który prowadzi m.in. Giennadija Gołowkina, skrytykował postawę Daniela Jacobsa (34-2, 29 KO) w wygranym pojedynku z Maciejem Sulęckim (26-1, 10 KO).
Władze International Boxing Federation na tydzień przed terminem potwierdziły, że federacja jednak usankcjonuje walkę Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) z Vanesem Martirosyanem (36-3-1, 21 KO) jako potyczkę mistrzowską.
Władze federacji International Boxing Federation wyjątkowo zgodziły się na walkę Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) z Vanesem Martirosyanem (36-3-1, 21 KO), ale zaraz po niej narzucają Kazachowi starcie z obowiązkowym challengerem, Siergiejem Derewianczenką (12-0, 10 KO). A to stoi na przeszkodzie ewentualnemu rewanżowi z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO).
Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) zamiast 5 maja skrzyżować ponownie rękawice z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO), ostatecznie będzie musiał zadowolić się zdecydowanie mniej kasową potyczką z Vanesem Martirosyanem. Kazach wierzy jednak, że do starcia z Meksykaninem uda się doprowadzić we wrześniu.
Pomimo odwołania walki Canelo Alvareza z Giennadijem Gołowkinem i zmiany przeciwnika na Vanesa Martirosyana (36-3-1 21 KO), kazachski mistrz ciągle pytany jest o swojego niedoszłego rywala.
Ormiański pięściarz, niedoszły rywal Macieja Sulęckiego, Vanes Martirosyan (36-3-1 21 KO) zastąpi w starciu z faworyzowanym Giennadijem Gołowkinem (37-0-1 33 KO), Canelo Alvareza skazanego na 6 miesięcy zawieszenia za stosowanie dopingu.
Vanes Martirosyan (36-3-1, 21 KO) zdradził, że jego żona jest dużą fanką Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO). Dlatego, jak mówi, tym bardziej będzie chciał udowodnić swoją wyższość nad Kazachem, kiedy zmierzy się z nim 5 maja w Carson w Kalifornii.
Wpadka dopingowa Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) sprawiła, że zamiast świetnego Meksykanina 5 maja naprzeciw Kazacha zobaczymy w ringu walczącego na co dzień kategorię niżej Vanesa Martirosyana (36-3-1, 21 KO). Obóz 'Canelo' nalega, by wobec tych wszystkich okoliczności przesunąć hitowe starcie na wrzesień. A co na to 'GGG'?
- Znam tego chłopaka jeszcze z igrzysk i wiem, że da mi świetną oraz trudną walkę - mówi Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO), który 5 maja w StubHub Center w Carson spotka się ostatecznie z Vanesem Martirosyanem (36-3-1, 21 KO). W stawce pojedynku będą tym razem tylko dwa pasy wagi średniej - WBA i WBC.
Promotor zunifikowanego mistrza wagi średniej Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) podkreślił, że Kazach jest gotowy poddać się wyrywkowym kontrolom antydopingowym w oczekiwaniu na walkę rewanżową z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO), do której ma dojść we wrześniu.
Po szybkiej wygranej na Brooklynie Jermall Charlo (27-0, 21 KO) zapowiedział, że w przyszły weekend również będzie obecny w hali Barclays Center i z trybun obejrzy potyczkę Daniela Jacobsa (33-2, 29 KO) z Maciejem Sulęckim (26-0, 10 KO).
Tom Loeffler, promotor Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO), stwierdził, że w walce z Siergiejem Derewianczenką (12-0, 10 KO) nie było dostatecznie dużych pieniędzy, a poza tym jest za mało czasu, aby ją należycie rozreklamować.
Niektórzy krytykują wybór Vanesa Martirosyana (36-3-1, 21 KO) na kolejnego rywala Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO), ale chętnych, by zobaczyć Kazacha w starciu z tym rywalem, nie brakuje. Sprzedano już ponad połowę biletów.
Komisja Sportowa Stanu Nevada zawiesiła Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) tylko na pół roku. Szybko na tą informację zareagowali przedstawiciele stajni Golden Boy Promotions i już ogłosili, że Canelo powróci do akcji 15 września.
To już oficjalna informacja! Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) po wielu perypetiach zaboksuje jednak 5 maja. Jego rywalem w StubHub Center w Carson będzie olimpijczyk z Aten w barwach USA, Vanes Martirosyan (36-3-1, 21 KO).
Federacja International Boxing Federation poinformowała Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO), że nie usankcjonuje jego walki z Vanesem Martirosyanem (36-3-1, 21 KO). Zapowiedziała, że jeśli do niej dojdzie, Kazach najprawdopodobniej straci pas IBF w wadze średniej.
Andre Rozier, który pełni funkcję trenera Siergieja Derewianczenki (12-0, 10 KO) porzucił nadzieje, by jego pięściarz mógł 5 maja stanąć w ringu naprzeciw Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO). Amerykański szkoleniowiec przyjmuje jednak decyzję obozu Kazacha ze zrozumieniem.
Daniel Jacobs (33-2, 29 KO) twierdzi, że Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) nie sieje już takiego postrachu, jak to miało miejsce w przeszłości, gdy promotor Kazacha narzekał, że nikt nie chce z nim walczyć.
Gary O'Sullivan (27-2, 19 KO) twierdzi, że obóz Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) zmniejszył o połowę wysokość proponowanej mu gaży po tym, jak już się zgodził walczyć z Kazachem.
Tom Loeffler, promotor Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) , został zapytany na konferencji prasowej, czy nie lepiej było by zamiast szukać zastępstwa za Canelo, doprowadzzić do walki GGG z niepokonanym Ukraińcem.
Promotor Siergieja Derewianczenki (12-0, 10 KO) zapewnił, że Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) straci pas IBF w wadze średniej, jeśli zdecyduje się boksować 5 maja z innym rywalem.
To nie jest jeszcze oficjalna informacja, ale być może uda się uratować występ Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO). Mistrz świata wagi średniej federacji WBA/WBC/IBF ma wystąpić 5 maja, ale nie w Las Vegas, tylko w hali StubHub Center w Carson. Kto ostatecznie stanie naprzeciw przerażającego innych Kazacha?
Demetrius Andrade (25-0, 16 KO) i Siergiej Derewianczenko (12-0, 10 KO) mogą zaboksować o pas IBF w wadze średniej, jeśli tytuł ten zostanie odebrany Giennadijowi Gołowkinowi (37-0-1, 33 KO).
Na nieco ponad trzy tygodnie przed terminem Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) wciąż nie ma rywala i niewykluczone, że 5 maja w ogóle nie zaboksuje. Dziś wiemy już na pewno, że naprzeciw niego nie stanie główny dotąd faworyt w tym wyścigu, Gary O'Sullivan (27-2, 19 KO).
Istnieje coraz większe prawdopodobieństwo, że Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) nie zaboksuje 5 maja. Na nieco ponad trzy tygodnie przed walką Kazachowi wciąż nie zakontraktowano żadnego rywala.
Trwa spekulacyjna karuzela dotycząca tego, kto stanie 5 maja w ringu naprzeciw czempiona federacji WBC, WBA i IBF w wadze średniej Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO). Jak donoszą amerykańskie media obecnie na głównego faworyta do starcia ze świetnym Kazachem wyrósł Vanes Martirosyan (36-3-1, 21 KO).
Majowa walka Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) zostanie prawdopodobnie przeniesiona nie tylko do innej hali, ale i do innego miasta i stanu.
Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) ma już dość pytań o Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO). Kazach woli się skupić na treningach i przygotowaniach do zaplanowanej na 5 maja walki z nieznanym jeszcze rywalem.
Frank Warren, który promuje mistrza WBO w wadze średniej Billy'ego Joe Saundersa (26-0, 12 KO), poinformował, że obóz Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) odrzucił ofertę walki unifikacyjnej w czerwcu.
Jaime Munguia (28-0, 24 KO) nie będzie ostatecznie rywalem Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO). A przynajmniej nie teraz. Kandydatury meksykańskiego prospekta nie przyjęła Komisja Sportowa Stanu Nevada (NSAC).
To jeszcze nie jest oficjalna informacja, choć meksykańskie media piszą o tym z pełnym przekonaniem. I o ile się nie mylą, to najbliższym rywalem Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) będzie mało dotąd znany, młodziutki Jaime Munguia (28-0, 24 KO).
Obóz Billy'ego Joe Saundersa (26-0, 12 KO) próbuje namówić Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO), aby zrezygnował z walki 5 maja i w czerwcu zmierzył się z Anglikiem w pojedynku o pasy wszystkich czterech najważniejszych federacji w wadze średniej.
Gary O'Sullivan (27-2, 19 KO) przyjął ofertę i warunki kontraktowe proponowane mu za walkę z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO). Irlandczyk ma zastąpić Saula Alvareza, który w związku z oskarżeniami o rzekomy doping wycofał się z rewanżu z doskonałym Kazachem.
Mistrz WBO w wadze średniej Billy Joe Saunders (26-0, 12 KO) jest gotowy zmierzyć się z czempionem pozostałych federacji Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO), ale nie 5 maja, poinformował promotor Anglika Frank Warren.
Oficjalnie możemy już napisać, że Cinco de Mayo nie będzie w tym roku stało pod znakiem wielkiego boksu. Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) wycofał się z zaplanowanego na 5 maja rewanżu z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO)!
Ustawia się długa kolejka chętnych do zastąpienia Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO), jeśli ten zostanie wykluczony z rewanżu z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO). Jedno jest pewne - z Canelo czy bez niego, mistrz świata wagi średniej federacji WBA/WBC/IBF i tak wystąpi 5 maja.
Jeśli Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) nie zostanie dopuszczony do walki rewanżowej z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO), dojdzie prawdopodobnie do zmiany hali, w której zaboksuje Kazach.
Zdaniem Mauricio Sulaimana, szefa World Boxing Council, nie ma już szans na to, by 5 maja doszło do walki rewanżowej pomiędzy Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO) a Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO).
Floyd Mayweather Jr twierdzi, że walka rewanżowa pomiędzy Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO) a Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) powinna się odbyć, mimo że w organizmie Meksykanina znaleziono zabronioną substancję.
Rzecznik przedsiębiorstwa MGM Resorts International poinformował, że kibice mogą otrzymać zwrot pieniędzy za bilety kupione na walkę rewanżową pomiędzy Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO) a Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO).
Zwykle dobrze poinformowany amerykański dziennikarz Dan Rafael twierdzi, że Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) zostanie zawieszony co najmniej na pół roku, a do jego walki rewanżowej z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) nie dojdzie 5 maja.
Sławny promotor Bob Arum jest jednym z tych, którzy powątpiewają w wersję Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) o skażeniu mięsem. Meksykanin kilka tygodni temu wpadł na wyrywkowej kontroli. W jego organizmie wykryto clenbuterol.