GOŁOWKIN ZMIERZY SIĘ Z MURATĄ W JAPONII?

Keith Idec, boxingscene.com

2018-05-08

Giennadj Gołowkin (38-0-1, 34 KO) być może zaprezentuje się niebawem na kontynencie azjatyckim. Istnieje możliwość, by Kazach zaboksował w Japonii z mistrzem olimpijskim z 2012 roku Ryotą Muratą (14-1, 11 KO).

Tom Loeffler, promotor Gołowkina, odbył już rozmowy w tej sprawie z Bobem Arumem, jednym z promotorów pięściarza z Kraju Kwitnącej Wiśni. 32-letni Murata cieszy się w Japonii dużą popularnością, a walka z nim miałaby przynieść Gołowkinowi większe pieniądze niż starcia z Siergiejem Derewianczenką czy Jermallem Charlo, obowiązkowymi pretendentami odpowiednio IBF i WBC. Mówi się nawet, że "GGG" zgarnąłby za nią większą wypłatę niż za potyczkę unifikacyjną z Billym Joe Saundersem.

- Murata wyprzedaje hale w Japonii, notuje niesamowite wyniki oglądalności w tamtejszej telewizji. A do tego jest obowiązkowym pretendentem WBA - stwierdził Loeffler.

Murata posiada regularny pas wspomnianej federacji, Gołowkin natomiast dzierży trofeum w wersji Super. Zdaniem Aruma ich walka mogłaby przyciągnąć 55 tys. kibiców na stadion Tokyo Dome, na którym w 1990 roku James "Buster" Douglas sprawił jedną z największych niespodzianek w dziejach boksu, nokautując niepokonanego wtedy Mike'a Tysona.

Choć perspektywa walki z Muratą jest atrakcyjna, Loeffler podkreśla, że priorytetem cały czas jest rewanż z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO). Pojedynek może się odbyć 15 września.

W niedzielę rano Gołowkin dopisał do swojego bilansu kolejną wygraną, zwyciężając w drugiej rundzie na gali w Carson Vanesa Martirosyana (36-4-1, 21 KO).