TRENER GOŁOWKINA: JACOBS WYGLĄDAŁ OKROPNIE Z SULĘCKIM

Ceniony szkoleniowiec Abel Sanchez, który prowadzi m.in. Giennadija Gołowkina, skrytykował postawę Daniela Jacobsa (34-2, 29 KO) w wygranym pojedynku z Maciejem Sulęckim (26-1, 10 KO).

W niedzielny poranek Amerykanin rzucił Polaka na deski w dwunastej rundzie i wygrał jednogłośną decyzją sędziów, ale "Striczu" postawił mu twarde warunki i zdaniem wielu obserwatorów przegrał nieznacznie, na pewno nie w stosunku 117-110, jak punktował jeden z sędziów (dwaj pozostali oceniali 116-111 i 115-112). Według Sancheza słabsza ostatnio dyspozycja Jacobsa to efekt dwunastu rund przeboksowanych w marcu ubiegłego roku z Gołowkinem.

- Jacobs miał zniszczyć Luisa Ariasa, a tymczasem miał z nim problemy. A teraz wyglądał okropnie z Sulęckim. Daje się trafiać każdym ciosem. Powód? Myślę, że po dwunastu rundach z Gołowkinem dany zawodnik już nigdy nie będzie taki sam - powiedział trener Kazacha.

- Nie tyczy się to tylko Jacobsa. Spójrzcie na Lemieux, Stevensa, Wade'a, Monroe'a. To już nie są ci sami pięściarze. Tak samo Murray, młody człowiek z Anglii, który także nie jest już taki sam - dodał.

W walce z Gołowkinem Jacobs był liczony w czwartej rundzie. Po dwunastu przegrał jednogłośnie, ale różnice na kartach punktowych nie były duże. Amerykanin był pierwszym od czerwca 2008 roku zawodnikiem, który wytrzymał z Gołowkinem pełny dystans.

Kolejnym przeciwnikiem Jacobsa może być Jermall Charlo (27-0, 21 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rocky86
Data: 01-05-2018 11:53:41 
Nie wyglądał dobrze, to fakt, ale walkę wygrał. Gdy wychodzisz do młodego ambitnego chłopaka, to niekiedy tak to właśnie wygląda, szczególnie gdy ten zawodnik nie jest szczególnie rozpoznawalny. Sulecki dał super walkę, był świetnie przygotowany fizycznie i taktycznie, do tego okazał się bardzo twardy.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 01-05-2018 12:05:20 
Co do tego wygrania, to można mieć różne opinie... nie bezzasadne.
 Autor komentarza: BadBlood
Data: 01-05-2018 12:14:09 
"Myślę, że po dwunastu rundach z Gołowkinem dany zawodnik już nigdy nie będzie taki sam"

Gołowkin Jacobsowi nic takiego nie zrobił. Miał go na deskach ale Jacobs od razu wstał. Potem też nie było jakiegoś bombardowania. Daniel myślał, że będzie to dla niego łatwa walka i się słabiej przygotował dlatego to tak wyglądało. Sulęcki to bardzo dobry bokser ale moim zdaniem walczył z 50% Jacobsa.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 01-05-2018 12:33:11 
Przyjmowanie przez 12 rund bomb od GGG robi spustoszenie z głową...
 Autor komentarza: MLJ
Data: 01-05-2018 12:39:25 
Charlo zastopuje Jacobsa jeśli ten będzie w takiej formie jak w niedzielę..
 Autor komentarza: Mars
Data: 01-05-2018 13:02:28 
"Gołowkin Jacobsowi nic takiego nie zrobił. Miał go na deskach ale Jacobs od razu wstał. Potem też nie było jakiegoś bombardowania."

Umiejętności i siły nie oszukasz, po walce z Sulęckim już w pierwszej rundzie biło po gałach że Jacobs to już nie ten sam zawodnik.
I mimo swojej przewagi w dniu walki 10-15 kg? Uciekał 12 rund byleby nie wyłapać.

Walczył zachowawczo by tylko przetrwać, z Quillinem był kozak, po walce z Gołowkinem już nie.


Sukces? Można to i tak nazwać, podobnie jak walka i przewaga nad Maćkiem po ogłoszeniu werdyktu... 111-117 "morzna"? można! ;)
 Autor komentarza: Mars
Data: 01-05-2018 13:12:12 
"I mimo swojej przewagi w dniu walki 10-15 kg? Uciekał 12 rund byleby nie wyłapać.

Walczył zachowawczo by tylko przetrwać, z Quillinem był kozak, po walce z Gołowkinem już nie."

p.s. miałem na myśli walkę z Gołowkinem :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.