GOŁOWKIN I MARTIROSYAN OBIECUJĄ ŚWIETNĄ WALKĘ

- Znam tego chłopaka jeszcze z igrzysk i wiem, że da mi świetną oraz trudną walkę - mówi Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO), który 5 maja w StubHub Center w Carson spotka się ostatecznie z Vanesem Martirosyanem (36-3-1, 21 KO). W stawce pojedynku będą tym razem tylko dwa pasy wagi średniej - WBA i WBC.

- Rywal będzie wysoki i silny fizycznie, a dodatkowo ma za sobą bardzo dobry zespół. Nie mam wątpliwości, że to nie będzie dla mnie łatwa przeprawa, choć wierzę, że to ja wygram na koniec. Chcę pozostać aktywny i nie mogłem sobie pozwolić na czekanie aż do września - dodał "GGG".

- Cieszę się, że dostałem taką okazję i wyzwanie. Ale wziąłem tą walkę, ponieważ wierzę, że stać mnie na zwycięstwo i sprawienie niespodzianki. On ruszy na mnie, a ja na niego. Będziecie zaskoczeni, jak dobrą damy walkę - stwierdził z kolei Martirosyan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: slayer85
Data: 24-04-2018 10:13:26 
Chyba nie będę tego oglądać.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 24-04-2018 10:25:33 
Golovkin jest rzeczywiście raczej mały jak na wagę średnią.
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 24-04-2018 12:06:36 
To chyba nie do końca tak.
Gołovkin może mieć dosyć duże dłonie i bardzo rozbudowane przedramiona.
Do 155 raczej ciężko byłoby mu zbić.
Mały na wagę średnią to był Proksa, który przy GGG wyglądał na drobniejszego.
 Autor komentarza: mcdf
Data: 24-04-2018 14:12:04 
Golovkin ma bardzo masywne przedramiona, nawet w jednym z wywiadów mówił, że musi mieć ciuchy specjalnie szyte bo w np. koszulach nie mieściły mu się przedramiona.
 Autor komentarza: Damixxx
Data: 24-04-2018 14:15:02 
wybór Martirosyana jest co najmniej dziwny. Pomijając to ze długo nie walczył i to ze występuje w wadze niżej to w wadze sredniej mozna było spokojnie lepszego zawodnika zakontraktować:

Andrade - 5-ty na boxrecu, wyrażał chęć walki z GGG, niepokonany. Choć prawda jest taka ze tez raczej junior sredni
Derevyanchenko - tez wyrażał chęc, mandatory IBF
 Autor komentarza: sviru1
Data: 24-04-2018 15:00:52 
Walka z pupy. Będzie demolka. Ręce Vanesa to połowa tego co ma GGG. Głowa o połowę mniejsza. Walka bez sensu - wszystko przez oszusta Canelo.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 24-04-2018 15:18:46 
prosze was, to ze ktos krzyczal w miedzyczasie nie znaczy ze chcial walczyc tylko chcial sie popromowac na ggg. Umówmy sie GGG przygotowywal sie na canelo i rywal nagly nie moze byc super top bo to by bylo dopiero nie powazne. Boks to biznes, wymaga promocji przy koztach
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 24-04-2018 19:09:21 
Nie jest tak żle nie przegrywał przed czasem więc walka może być fajna...
 Autor komentarza: Callisto
Data: 24-04-2018 20:29:55 
A Canelo siedzi, cieszy michę i zawija koks w sreberka ...
 Autor komentarza: holy
Data: 25-04-2018 08:24:00 
Walka bez historii. Wynik z góry wiadomy. Wolałbym sulivana.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.