GOŁOWKIN: JESZCZE DWIE WALKI W TYM ROKU

Redakcja, ringtv.com

2014-05-18

Po pracowitym ubiegłym roku, w który czterokrotnie wchodził do ringu, w tym Giennadij Gołowkin (29-0, 26 KO) zamierza nieco spuścić z tonu. – Prawdopodobnie stoczę jeszcze dwie walki. Za to w przyszłym chciałbym stoczyć cztery – powiedział mistrz WBA i IBO w wadze średniej.

W bieżącym roku "GGG" jak na razie wystąpił w tylko jednym pojedynku – na początku lutego zastopował w siódmej rundzie Osumanu Adamę. Kolejną walkę stoczy 26 lipca podczas gali w nowojorskiej Madison Square Garden. Jego rywalem może być Jarrod Fletcher (18-1, 10 KO), obowiązkowy pretendent do tytułu WBA, jednak obóz Gołowkina bierze pod uwagę również inną opcję.

WBA NAKAZUJE GOŁOWKINOWI WALKĘ Z FLETCHEREM >>>

- Dlaczego by nie zrobić walki z Danielem Geale’em? – pyta promotor Kazacha Tom Loeffler. - Geale walczył już na HBO, on i Gołowkin mają wspólną historię, Giennadij więcej niż raz był pretendentem do dzierżonego przez niego pasa. Chcieliśmy z nim walczyć w kwietniu, ale ze względu na konflikt dat w australijskiej telewizji nic z tego nie wyszło. Tym razem powinno się udać. Negocjuję z jego promotorem, wszystko idzie po naszej myśli.

"GGG" tymczasem tradycyjnie podkreśla, że jest gotowy nie tylko na Geale’a, ale i na każdego innego pięściarza w wadze średniej.

- Jestem otwarty na walkę z każdym, mam nadzieję, że w końcu jakiś mistrz, np. Quillin, przyjmie wyzwanie. Chciałbym też walczyć ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy Sergio Martinezem a Miguelem Cotto. To bardzo interesująca konfrontacja. Cotto ma bardzo dobrą technikę, silną lewą rękę, ale Sergio jest większy i silniejszy. Miguel chyba będzie dla niego za mały – stwierdził 32-latek.