HOPKINS: CHARLO TO STYLOWY KOSZMAR DLA CANELO

Sporo osób skreśliło na starcie Jermella Charlo (35-1-1, 19 KO) w konfrontacji z Saulem Alvarezem (59-2-2, 39 KO), ale nie Bernard Hopkins. Legendarny 'Kat' z Filadelfii spodziewa się niespodzianki.
Sporo osób skreśliło na starcie Jermella Charlo (35-1-1, 19 KO) w konfrontacji z Saulem Alvarezem (59-2-2, 39 KO), ale nie Bernard Hopkins. Legendarny 'Kat' z Filadelfii spodziewa się niespodzianki.
Dziś w nocy poznamy dziesiątego w historii bezdyskusyjnego mistrza świata w erze czterech równorzędnych pasów. Co ciekawe Terence Crawford (39-0, 30 KO) może podbić już drugi limit. A plany zechce mu popsuć Errol Spence (28-0, 22 KO).
Legendarny Bernard Hopkins wysoko ceni umiejętności Davida Benavideza (26-0, 23 KO), ale przekonuje, że układ stylów i opanowanie będą zdecydowanie premiowały Caleba Planta (22-1, 13 KO) w ich marcowym boju.
BoxRec na bieżąco aktualizuje wszystkie wyniki, a ich algorytm ustawia ranking najlepszych zawodników na świecie. Również najlepszych w historii.
Legenda wagi średniej i niejako mentor grupy Golden Boy Promotions Bernard Hopkins jest przekonany, iż 17 września dojdzie do pierwszego w karierze nokautu na Giennadiju Gołowkinie (42-1-1, 37 KO), a jego autorem będzie Saul Alvarez (57-2-2, 39 KO).
Najstarszy mistrz świata w historii, były czempion dwóch kategorii Bernard Hopkins twierdzi, że walka króla wagi super średniej Saula Alvareza (57-1-2, 39 KO) z mistrzem świata WBA wagi półciężkiej Dmitrijem Biwołem (19-0, 11 KO), która czeka nas w najbliższą sobotę w Las Vegas, będzie jednostronnym widowiskiem.
Były mistrz świata WBO wagi junior średniej Jaime Munguia (37-0, 30 KO) zmierzy się jutro w pojedynku wagi średniej z Gabrielem Rosado (26-13-1, 15 KO) na gali w Anaheim transmitowanej przez platformę DAZN. Rosado ma za sobą wsparcie legend: jego trenerem jest Freddie Roach, a mentorem Bernard Hopkins.
Saul Alvarez (57-1-2, 39 KO) wyczyścił kategorię super średnią. Legendarny Bernard Hopkins przekonuje, że może zrobić to samo w półciężkiej, a i w junior ciężkiej byłby w stanie rywalizować z tymi najlepszymi.
Już dzisiaj czeka nas walka na szczycie kategorii super średniej. O cztery pasy zmierzą się numer jeden rankingu bez podziału na kategorie wagowe Saul Alvarez (56-1-2, 38 KO) i Caleb Plant (21-0, 12 KO). Jak zawsze przy okazji wielkich walk swoje typy postanowili przedstawić eksperci stacji ESPN, które przytaczamy niżej.
Chyba już wszystko zostało powiedziane o trzeciej walce Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), do której dojdzie dzisiejszej nocy na terenie Las Vegas. Warto jednak przytoczyć jeszcze przewidywania ekspertów zza oceanu.
Najstarszy mistrz świata w historii, były czempion dwóch kategorii Bernard Hopkins jest sceptyczny wobec kontuzji mistrza IBF i WBC wagi półśredniej Errola Spence'a Juniora (27-0, 21 KO), która w ostatniej chwili wykluczyła go z sierpniowej walki z Mannym Pacquiao (62-7-2, 39 KO).
Najstarszy mistrz świata w historii, były czempion dwóch kategorii Bernard Hopkins twierdzi, że obecnego lidera światowego boksu - Saula Alvareza (56-1-2, 38 KO) - stać w przyszłości na podbój wagi cruiser.
Tygodnie mijają i coraz bliżej hitowego pojedynku Errola Spence'a Juniora (27-0, 21 KO) z legendarnym Mannym Pacquiao (62-7-2, 39 KO), który ma się odbyć 21 sierpnia w Las Vegas. Faworytem starcia niewątpliwie Amerykanin, ale i Filipińczyk ma swoich zwolenników. Jak widzi to z kolei była gwiazda światowych ringów Bernard Hopkins?
- Nigdy nie zapomnę wygranej nad Fonfarą - wspomina Joe Smith Jr (26-3, 21 KO), który w najbliższą sobotę spotka się z Maksimem Własowem (45-3, 26 KO) w walce o wakujący tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBO.
Kilkadziesiąt godzin temu Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) i Anthony Joshua (24-1, 22 KO) podpisali kontrakty na dwie walki o tytuł absolutnego mistrza świata wagi ciężkiej. Od tego momentu oba zespoły mają dokładnie miesiąc na podanie dokładnej daty oraz lokalizacji.
Po raz drugi z rzędu przełożone zostanie wprowadzenie do Międzynarodowej Bokserskiej Galerii Sław, czyli International Boxing Hall of Fame.
Listopadowa walka Mike'a Tysona z Royem Jonesem Juniorem inspiruje do powrotu ze sportowej emerytury kolejne legendy. O walce z Giennadijem Gołowkinem mówi coraz ciężej trenujący Oscar De La Hoya, zaś jego dawny rywal i obecny partner biznesowy w grupie Golden Boy - najstarszy mistrz świata w historii Bernard Hopkins - zaczyna mówić o rewanżu z Joe Calzaghe'em.
- Oni nigdy nie wracają - tak kiedyś mówiono o byłych mistrzach wszechwag. Niektórzy zdążyli też skreślić Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO), ale nie wszyscy. Bernard Hopkins - legendarny mistrz wagi średniej, wciąż wierzy w wielki powrót 'Brązowego Bombardiera'.
Kiedy 47-letni Oscar De la Hoya (39-6, 30 KO) rzucił rękawicę Giennadijowi Gołowkinowi (41-1-1, 36 KO) większość pukała się w głowę. Ale są i tacy, którzy wierzą w powodzenie tej misji. Jednym z nich jest wielki mistrz wagi średniej przełomu wieku, Bernard Hopkins.
Kto byłby teraz najciekawszą opcją dla Saula Alvareza (54-1-2, 36 KO)? Legendarny Bernard Hopkins wskazuje jednoznacznie na Jermalla Charlo (31-0, 22 KO).
Sporo mówi się ostatnio o walce świeżo upieczonego mistrza świata WBA i WBC wagi super średniej, Saula Alvareza (54-1-2, 36 KO) z mistrzem IBF i WBC wagi półśredniej, Errolem Spence'em Juniorem (27-0, 21 KO). Sceptycznie patrzy na to zestawienie jeden z najlepszych bokserów ostatniego ćwierćwiecza, Bernard Hopkins, który przez lata współpracował z Canelo jako jeden z szefów grupy Golden Boy.
Saul Alvarez (54-1-2, 36 KO) rozprawił się tydzień temu w wielkim stylu z Callumem Smithem i zgarnął pasy WBA i WBC wagi super średniej. W przyszłym roku ma zamiar zwiększyć aktywność, sporo mówi się m.in. o jego możliwej walce z mistrzem WBC wagi średniej - Jermallem Charlo (31-0, 22 KO). Ten pojedynek bardzo podoba się legendarnemu czempionowi, Bernardowi Hopkinsowi, który przez wiele lat współpracował z Canelo.
W lipcu w wieku 54 lat zmarł jeden z najbardziej znanych i najbardziej utytułowanych amerykańskich trenerów w XXI wieku: Naazim Richardson, kojarzony przede wszystkim z filadelfijską szkołą boksu i z sukcesów, jakie osiągali pod jego okiem wybitni czempioni. Dziś wspomina go jeden z nich - wielki Bernard Hopkins, były mistrz świata wagi średniej i półciężkiej.
Co powiecie na starcia emerytowanych legend? Bo na przykład Roy Jones Jr (66-9, 47 KO) jest gotów wrócić na ring na walkę z Mike'em Tysonem (50-6, 44 KO).
Większość zawodników pytanych o walkę Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) stawia na tego pierwszego. AJ też ma swoich zwolenników, a jednym z nich jest najstarszy w historii boksu mistrz świata, Bernard Hopkins.
Errol Spence Jr (26-0, 21 KO) cudem wyszedł praktycznie bez szwanku z bardzo groźnie wyglądającego wypadku samochodowego. Zdaniem Bernarda Hopkinsa, ten łut szczęścia sprawi, że będzie teraz jeszcze lepszym zawodnikiem.
Legendarny Bernard Hopkins ma dość oryginalną optykę na dwie przyszłoroczne walki Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) o tytuł absolutnego mistrza świata wszechwag.
Są tacy, którzy na pytanie 'Wolałbyś mieć karierę jak Pacquiao czy jak Mayweather' odpowiadają Pacquiao. Wcześniej mówili tak Shawn Porter czy Ryan Garcia, a teraz w podobnym tonie wypowiedział się Bernard Hopkins (55-8-2, 32 KO).
Legendarny za życia Bernard Hopkins (55-8-2, 32 KO), wielki mistrz wagi średniej i półciężkiej, dodajmy najstarszy mistrz świata w historii boksu, jako kolejny wziął udział w ankiecie magazynu The Ring i opowiedział o swoich najlepszych i najmocniejszych rywalach.
Emerytowany Bernard Hopkins był najwybitniejszym mistrzem wagi średniej i prawdopodobnie w tym limicie zostanie dopełniona trylogia pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) a Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). Legendarny 'Kat' jest przekonany, że w trzecim starciu Canelo stosunkowo szybko odprawi swojego wielkiego rywala.
Sześć lat temu, czyli 19 kwietnia 2014 roku w Stanach Zjednoczonych odbyła się walka o tytuły mistrza świata federacji WBA i IBF kategorii półciężkiej pomiędzy 49-letnim wówczas Bernardem Hopkinsem (55-8-2, 32 KO) i Beibutem Szumenowem (18-2, 12 KO). Zestawienie nie wzbudzało ogromnych emocji, ale ekscytowano się nim za sprawą samego 'B-Hopa', który stał przed szansą zunifikowania tytułów mistrzowskich, mając prawie... 50 lat!
Przyjęcie do Międzynarodowej Galerii Sław Boksu zostało przełożone na rok 2021. Wszystko oczywiście w związku z pandemią koronawirusa.
- Wilder przecież nie potrafi w ogóle boksować. On jest straszny - mówi Bob Arum, jeden z dwóch współpromotorów Tysona Fury'ego (29-0-1, 20 KO). Ale Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) ma swoich zwolenników, którzy widzą go w roli faworyta.
Jesse Hart (26-2, 21 KO) dwukrotnie atakował pas WBO kategorii super średniej i w obu przypadkach przegrywał minimalnie na punkty, zbierając dobre recenzje. Dziś w nocy spotka się z być może największym puncherem wagi półciężkiej Joe Smithem Jr (24-3, 20 KO) i ewentualna wygrana przybliży go do trzeciej mistrzowskiej szansy, już w nowym limicie.
Dariusz Michalczewski, być może najwybitniejszy polski pięściarz zawodowy, będzie musiał poczekać przynajmniej rok dłużej na wprowadzenie do Międzynarodowej Galerii Sław. Ale przegrał tegoroczne głosowanie z naprawdę wybitnymi pięściarzami.
Już ich rewanż w 2010 roku uważano za spóźniony o przynajmniej kilka lat. Ale Roy Jones Jr (66-9, 47 KO) i Bernard Hopkins (55-8-2, 32 KO) liczą na dopełnienie trylogii. Starcie legend miałoby się odbyć... w Rosji.
Legendarny za życia Bernard Hopkins pięć lat temu na własnej skórze przekonał się o klasie sportowej Siergieja Kowaliowa (34-3-1, 29 KO). I wcale nie skreśla go w konfrontacji z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO).
Manny Pacquiao na tronie w roku 2029? Bernard Hopkins uważa, że to możliwe. Amerykanin w 2014 roku, mając 49 lat, został najstarszym mistrzem świata w dziejach boksu zawodowego.
Już w sobotę na olbrzymim stadionie w Arlington w Teksasie czempion IBF w wadze półśredniej Errol Spence Jr (24-0, 21 KO) podejmie wielokrotnego mistrza świata niższych kategorii Mikey'a Garcię (39-0, 30 KO). Ze względu na różnicę w warunkach fizycznych niewielu daje pięściarzowi o meksykańskich korzeniach w tym starciu szansę na odniesienie zwycięstwa, jednak legendarny Bernard Hopkins spodziewa się, że walka będzie dużo bardziej wyrównana, niż wszyscy sądzą.
David Lemieux (40-4, 34 KO) liczy na potyczkę z Saulem Alvarezem (51-1-2, 35 KO). O takie zestawienie apeluje również niegdyś wielki mistrz wagi średniej i półciężkiej, sławny Bernard Hopkins.
Giennadij Gołowkin (38-1-1, 34 KO) naciskał już na odciski emerytowanego Bernarda Hopkinsa (55-8-2, 32 KO) jeśli chodzi o rekordową liczbę skutecznych obron tytułu mistrza świata wagi średniej z rzędu. Filadelfijski "Kat" może spać spokojnie - Kazacha w rewanżu stosunkiem głosów dwa do remisu pokonał Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO).
Słynny Bernard Hopkins ma duże problemy ze wskazaniem faworyta potencjalnej konfrontacji Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO). W stawce hitowej walki znalazłyby się pasy wszystkich czterech najważniejszych federacji w wadze ciężkiej.
Słynny Bernard Hopkins nie wierzył własnym uszom, kiedy reporter powtórzył mu słowa promotora Boba Aruma o tym, że Wasyl Łomaczenko (10-1, 8 KO) jest lepszym pięściarzem niż Muhammad Ali.
Być może wyraźnymi liderami wagi średniej są Gołowkin i Canelo, ale zaplanowana na 16 grudnia walka pomiędzy Davidem Lemieux (38-3, 33 KO) a Billym Joe Saundersem (25-0, 12 KO) zapowiada się równie pasjonująco. Wyraźnego faworyta nie ma, choć Bernard Hopkins, najdłużej panujący w historii mistrz w tym limicie, ma swój typ na ten pojedynek.
Bernard Hopkins twierdzi, że rozmiar będzie miał znaczenie, kiedy Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) przeniesie się o dwie kategorie wagowe w górę i skrzyżuje rękawice z Wasylem Łomaczenką (9-1, 7 KO).
Słynny Bernard Hopkins (55-8-2, 32 KO) pogratulował udanej kariery Andre Wardowi (32-0, 16 KO), który w czwartek niespodziewanie ogłosił, że przechodzi na bokserską emeryturę.
Słynny Bernard Hopkins przekonuje, że Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) dużo lepiej poradzi sobie z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) w ewentualnym rewanżu.
Słynny Bernard Hopkins twierdzi, że Anthony Joshua (19-0, 19 KO) musi przylecieć do Ameryki i pokonać Deontaya Wildera (38-0, 37 KO), aby stać się prawdziwą gwiazdą boksu.
To już szesnasta rocznica zamachu na World Trade Center, w którym życie straciło blisko trzy tysiące ludzi. Te dramatyczne wydarzenia miały wpływ na jedną z najgłośniejszych walk w historii wagi średniej. Oto nasza kartka z kalendarza.
Walka Mayweather-McGregor spowodowała wysyp innych, na razie tylko potencjalnych konfrontacji pomiędzy bokserami a zawodnikami MMA.