HOPKINS: WALKA Z KOWALIOWEM TO DLA CANELO SPORE RYZYKO

Legendarny za życia Bernard Hopkins pięć lat temu na własnej skórze przekonał się o klasie sportowej Siergieja Kowaliowa (34-3-1, 29 KO). I wcale nie skreśla go w konfrontacji z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO).

Pojedynek najlepszego obecnie "średniego" z mistrzem świata wagi półciężkiej federacji WBO odbędzie się 2 listopada w Las Vegas.

- Dla Canelo to ryzykowna walka. Wiem o czym mówię, gdyż ostatnim zawodnikiem, który z powodzeniem przeszedł z wagi średniej do półciężkiej byłem właśnie ja. Alvarez również chce zapisać się na kartach historii. Ale Kowaliow potrafi mocno uderzyć, z tym trzeba się urodzić. Zresztą pseudonim "Krusher" nie wziął się z niczego i wcale nie został mu nadany przez promotorów. Może Alvarez jest faworytem, ale zastanówcie się, czy jeśli Kowaliow go znokautuje, to rzeczywiście wiele osób będzie bardzo zaskoczona? Nie, bo to dla niego naprawdę groźne wyzwanie - przekonuje "Kat" z Filadelfii, najstarszy w historii boksu mistrz świata.

- Na co dzień Kowaliow chodzi pewnie w granicach 90 kilogramów i schodzi po prostu do limitu wagi półciężkiej. To spore wyzwanie. Obstawiam, że Canelo wygra w okolicach jedenastej rundy, choć w początkowej fazie może być nawet liczony - dodał Hopkins.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 20-09-2019 16:11:00 
Kowaliow to największe wyzwanie w karierze Alvareza. Sam fakt, że Canelo tę walkę przyjął pokazuje jakim jest kozakiem.
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 20-09-2019 16:24:23 
A wiadomo jaki ustalono limit wagowy?
 Autor komentarza: Marduk
Data: 20-09-2019 16:56:49 
Limit wagi półciężkiej Siemionx.

Nie wiem tylko czy dadzą mu się nawodnić odpowiednio, czy będzie mógł po ważeniu wnieść ile chce do walki.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 20-09-2019 17:01:57 
Canelo głupi nie jest.
Wycisną z Kowaliowa tyle wody ile się da.
Albo dadzą mu niezłą kasę że nie będzie mu się opłacało wygrywać...
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 20-09-2019 17:11:10 
Ale przecież Kowaliow powiedział niedawno, że jest otwarty na limit umowny i co, Canelo sam z tego zrezygnował? Przecież on jest po prostu za mały, żeby rywalizować na standardowych warunkach w LHW.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 20-09-2019 17:14:11 
Brutalny nokaut na rudym koksie mile widziany..
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 20-09-2019 19:26:36 
Canelo to kozak.
Zwłaszcza z przekupnymi sędziami.
 Autor komentarza: Perkins
Data: 20-09-2019 20:39:31 
Jakby to było spore ryzyko dla Canelo to do tej walki by nie doszło
 Autor komentarza: Boban81
Data: 20-09-2019 20:46:46 
Zawalczy z Kowalem, bo wie, że inaczej czekają go walki o wielkim ryzyku. Andrade, Golovkin, Saunders, Smith. Bierze Kovaliowa, bo liczy że wejdzie w półdystans i pojedzie mu po schabach, oraz to że Kowaliov jest względnie "stary". Jego team zawsze kombinuje. Jak nie przekupni sędziowie, to "umowne limity" i ograniczenia wynikające z kontraktów. Nie twierdzę, że Canelo tak robi, ale to on staje się Public Enemy, dzięki szwindlom jego promotora. 2xGGG, wcześniej Lara i Mayweather.
 Autor komentarza: Mars
Data: 20-09-2019 22:44:54 
@Boban81
Proste jak budowa cepa. Jak ekipa Warda łącznie z tym pseudo "miszczem" co fauluje bijąc po jajach wy**ujała ruskiego... To co zrobi rudy? To samo jak będzie zagrożony, albo i więcej, sensacji nie będzie!
 Autor komentarza: fanamator
Data: 21-09-2019 00:07:46 
Canelo gdyby wyszedł i wygrał z AJ to by był dalej ciekaw bo AJ to i tamto, gdyby Canelo wyszedł na 10 innych pięściarzy na raz to też by było źle bo po powinien na 11...ludzie litości
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 21-09-2019 07:26:24 
Canelo jak nie padnie to wygra na ptk.
 Autor komentarza: bloki1984
Data: 21-09-2019 08:31:42 
Boban

Pierwsze dwa zdania pokazują że jesteś debilem.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 21-09-2019 18:43:41 
@bloki1984

Ja tam w zdaniach Bobana nie widzę czegokolwiek co uprawniałoby cię do chamstwa.
Może w końcu ktoś się zabierze za takie teksty, bo na to są konkretne paragrafy...

A teraz w temacie...
Alvarez to maszynka do zarabiania pieniędzy, w której aspekty pozaringowe odgrywają dużą rolę. To jednak nie jest czystej wody talent, lecz tylko lub aż bardzo dobry zawodnik. Domieszano jednak w tym wszystkim układy i kombinacje, bo wraz z dużym rynkiem "latino" daje to duży szmal.

W analizach decyzji Alvareza trzeba więc obserwować motywacje i konfiguracje czysto biznesowe. Walka z Kowalem została oceniona w kategoriach kasa/ryzyko na bardzo wysokim poziomie i ją zrobiono. Osobną kwestią jest to skąd taka ocena - i tu pewnie mamy miks aspektu sportowego z możliwościami przeprowadzenia wałków w razie problemów.

Nie bądźmy więc naiwni, niezależnie od tego jak sportowo oceniamy Alvareza.
 Autor komentarza: bloki1984
Data: 21-09-2019 21:07:00 
Up

Gość pisze że Canelo walczy z Kowalem bo inaczej czekają go trudne wyzwania. Jak mam to rozumieć? Że niby Kowal nie jest wyzwaniem? Czy może że ucieka do półciężkiej walczac z jej aktualnie najlepszym zawodnikiem? Bo z całym szacunkiem dla Bivola i Beterbijeva ale gdzie oni są na dzień dzisiejszy? I nawet jeśli by pokonali Kowala w bezpośrednim starciu to nikt szerzej ich nie zna a i oni sami jeszcze nie udowodnili że są najlepsi w swojej wadze.
Jakby do Gasijeva wyszedł to też by uciekał? Przecież ten Boban to albo jakiś hejter albo ma problem z oceną sytuacji.

Canelo idzie dwie wagi do góry i to jest realne zagrożenie i wyzwanie. Gość ma jaja po prostu.
A taki GGG zawalczył z Rollsem który onile dobrze pamiętam był w wagi niżej i jeszcze umowny limit 164 i jeszcze paplał że chce najlepszych. Gość jest obłudny s jego ostatnie ruchy są masakryczne ale jakoś nikt nie wylewa na niego pomyj.
 Autor komentarza: bloki1984
Data: 21-09-2019 22:31:37 
Alvarez to nie jest talent?? Poważnie?? To kto jest??
 Autor komentarza: wasiel
Data: 22-09-2019 09:06:50 
Zgadzam się z tym: jak Rudy nie padnie to wygra na ptk.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.