SMITH JR: MOŻE WYGRANA NAD WŁASOWEM DA MI REWANŻ Z BIWOŁEM

- Nigdy nie zapomnę wygranej nad Fonfarą - wspomina Joe Smith Jr (26-3, 21 KO), który w najbliższą sobotę spotka się z Maksimem Własowem (45-3, 26 KO) w walce o wakujący tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBO.

- Tłum był bardzo głośny, a on miał wielu swoich kibiców. Wiedziałem od początku, że mogę go pokonać, bo kiedy Fonfara zadawał cios, sam się bardzo otwierał i właśnie na to polowałem - kontynuował bombardier z Long Island.

- Chciałem być pierwszym, który znokautuje Bernarda Hopkinsa i udało się, ale muszę przyznać, że to twardy gość. Zanim wyrzuciłem go z ringu, wcześniej trafiłem kilkoma czystymi ciosami, a on wciąż odpowiadał. W końcu trafiłem go przy linach mocno prawą ręką, poprawiłem lewym sierpowym i wypadł poza liny. Zdobyłem wtedy dużo szacunku, zarówno od niego, jak i całej reszty, którzy oglądali tamten pojedynek. Z kolei porażka z Dmitrijem Biwołem uświadomiła mi, że muszę lepiej poruszać się w ringu i być w nim bardziej płynnym. Na tym poziomie nie wystarczy zapolować na jeden cios, musiałem więc zwiększyć aktywność. Żałuję, że nie zacząłem tamtej walki w większym tempie. Być może wtedy bym pokonał Biwoła, mam jednak nadzieję, że kiedy zdobędę już pas 10 kwietnia, to może mnie poprowadzić do rewanżu - dodał Smith Jr.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Akwizytor41
Data: 07-04-2021 14:04:24 
Smith bardzo fajnie walczy - ma prosty i przez to miły dla oka boks. Jednak Biwol był od niego pod każdym względem lepszy. Smith to poniekąd samouk bez profesjonalnego fundamentu, gdyby startował od maleńkości w boksie, miał wyszkolenie od małego i był profesjonalnie prowadzony to ze swoją siłą ciosu kładłby każdego. Osiągnął i tak bardzo wysoki poziom jak na pracownika budowlanego i zajebiście się go ogląda. Jednak ten najwyższy poziom jest mimo wszystko zbyt wysoki dla SMITHA. Chociaż chciałbym zobaczyć jak robotnik budowlany pokonuje mistrza, szkolonego i prowadzonego od maleńkości.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 07-04-2021 14:23:04 
Biwoł niczym Barrera, spokojnie bez spiny na punkty,choć lubię budowlańca to z pięściarskim chirurgiem szanse ma znikome.
 Autor komentarza: Akwizytor41
Data: 07-04-2021 14:36:22 
Z Barerą to Smith raczej dał bardzo równą walkę i miał go na deskach. Biwoł był od Smitha po prostu lepszy w każdym elemencie.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 07-04-2021 16:42:49 
Up

Możliwe, że to Alzheimer i z tego powodu zła analogia, ale to co dalej jest w zdaniu, podtrzymuje.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 07-04-2021 18:55:53 
Niech on najpierw tego Własowa pokona. Owszem jest na pewno faworytem, buki mają go na 2/7, ale osobiście wyceniłbym jego szanse nieco niżej.
 Autor komentarza: Akwizytor41
Data: 07-04-2021 19:15:08 
https://www.youtube.com/watch?v=V4mr4IzQwRg
Barera na deskach w walce ze Smithem jr. Jak się obejrzy całą walkę to można powiedzieć, że Smith był ogólnie lepszy.
Co do wypowiedzi samego Smitha to dodam tylko, że ma rację i dobrze mówi, że musi byś bardziej intensywny, ale oprócz tego musi wskoczyć n te poziom wyżej technicznie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.