JOSHUA ZAPROSIŁ 'GRUBASA' FURY'EGO NA WALKĘ

Król wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) i kreowany na sukcesora Anthony Joshua (15-0, 15 KO) walczą w najlepsze - na razie tylko na słowa.

Król wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) i kreowany na sukcesora Anthony Joshua (15-0, 15 KO) walczą w najlepsze - na razie tylko na słowa.

- Ten koleś fatalnie się rusza, naprawdę fatalnie, a do tego pozostaje otwarty i łatwy do trafienia - podkręca atmosferę Charles Martin (23-0-1, 21 KO), który za cztery dni podejdzie w Londynie do pierwszej obrony tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF, mając naprzeciw siebie Anthony'ego Joshuę (15-0, 15 KO).

- Szczerze mówiąc nie wydaje mi się, by Martin był najmocniejszym jak dotąd rywalem w mojej karierze. Ale wiecie jak to jest w boksie, styl robi walkę - mówi na kilka dni przed atakiem na tron federacji IBF wagi ciężkiej Anthony Joshua (15-0, 15 KO), który w sobotni wieczór spotka się w Londynie z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO).

Anthony Joshua (15-0, 15 KO) zawsze imponował sylwetką, ale nie Tysonowi Fury'emu (25-0, 18 KO), który stwierdził, że boks to nie kulturystyka, a jego młodszy rodak tak naprawdę nie potrafi boksować i zostanie w sobotę znokautowany przez Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO). Co na to AJ?

Już w sobotę dojdzie do elektryzującej walki w wadze ciężkiej. Mistrz olimpijski wagi super ciężkiej - Anthony Joshua (15-0, 15 KO), zaatakuje zasiadającego na tronie federacji IBF Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO). Obaj panowie na kilka dni przed wyjściem do ringu zapowiadają nokaut w swoim wykonaniu.

Anthony Joshua (15-0, 15 KO) będzie musiał sobie poradzić w sobotę z olbrzymią presją, ale zapewnia, że nie będzie to dla niego problem, a jeśli ktoś powinien się denerwować, to prędzej jest tą osobą Charles Martin (23-0-1, 21 KO).

Deontay Wilder (36-0, 35 KO) zapowiedział, że w sobotę będzie kibicować swojemu rodakowi Charlesowi Martinowi (23-0-1, 21 KO), gdy ten zmierzy się na ringu w Londynie z Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO).

Polsat zapowiedział transmisję dwóch niezwykle ciekawych walk, do których dojdzie na przestrzeni najbliższych tygodni. Na sportowych kanałach tej stacji kibice obejrzą na żywo potyczki Głowacki-Cunningham i Martin-Joshua.

Kibice mieli nadzieję, że za kilka tygodni zobaczą w akcji Davida Haye'a (27-2, 25 KO) stojącego naprzeciw Shannona Briggsa (59-6-1, 52 KO). Ostatecznie rywalem "Hayemakera" 21 maja w Londynie będzie Arnold Gjergjaj (29-0, 21 KO), lecz Anthony Joshua (15-0, 15 KO), panujący mistrz olimpijski wierzy, że wkrótce Haye i tak spotka się z Briggsem.

Tyson Fury (25-0, 18 KO) powtarza, że Anthony Joshua (15-0, 15 KO) polegnie w walce o mistrzostwo świata, ale 26-letni Anglik radzi, aby jego rodak skupił się na sobie i podnoszeniu własnych umiejętności.

Anthony Joshua (15-0, 15 KO) spodziewa się, że i jego zacznie wkrótce prześladować Shannon Briggs (59-6-1, 52 KO). W przeciwieństwie jednak do Władimira Kliczki, który nie mógł znieść zachowania głośnego Amerykanina, młody Anglik bynajmniej nie ma z tym problemu.

Tyson Fury (25-0, 18 KO) konsekwentnie powtarza, że jego zdaniem w kolejną sobotę - dokładnie 9 kwietnia, broniący po raz pierwszy tytułu mistrza świata federacji IBF wagi ciężkiej Charles Martin (23-0-1, 21 KO) pokona faworyzowanego przez większość Anthony'ego Joshuę (15-0, 15 KO).

W najbliższą sobotę będziemy pasjonować się galą Polsat Boxing Night. Tydzień później Anglicy z kolei będą ściskać kciuki za Anthony'ego Joshuę (15-0, 15 KO), który zaatakuje Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO) i należący do niego tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF.

Charles Martin (23-0-1, 21 KO) i Anthony Joshua (15-0, 15 KO) usiedli naprzeciw siebie w programie "The Gloves Are Off", gdzie debatowali na temat walki o mistrzostwo świata IBF w wadze ciężkiej. Co do jednego w studiu telewizji Sky Sports byli zgodni - 9 kwietnia kibice nie zobaczą dwunastu rund.

Anthony Joshua (15-0, 15 KO) nie ma wątpliwości, że walka z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO) o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji IBF przyszła w odpowiednim momencie. Mistrz olimpijski z Londynu wie już dokładnie, jak zamierza rozegrać zaplanowany na 9 kwietnia pojedynek.

Anthony Joshua (15-0, 15 KO) to nie tylko jeden z najlepszych, ale i jeden z najlepiej ułożonych zawodników wagi ciężkiej. Nie zawsze jednak tak było. - Gdyby nie boks, siedziałbym dzisiaj za kratkami, a nie walczył o mistrzostwo świata - mówi.

Tyson Fury (25-0, 18 KO) przedstawił swoją listę życzeń na najbliższe miesiące. Uważany obecnie za lidera wagi ciężkiej angielski olbrzym nie ukrywa, że chciałby spotkać się ze swoim sławnym rodakiem, mistrzem olimpijskim z Londynu, Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO).

- Bardzo się cieszę z faktu, że do pierwszej obrony podejdę właśnie w Wielkiej Brytanii. Zamierzam nie tylko zwyciężyć, ale również podebrać mu jego kibiców - mówi Charles Martin (23-0-1, 21 KO), który tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF zdobył w połowie stycznia.

David Haye (27-2, 25 KO) zwrócił się z apelem do Anthony'ego Joshui (15-0, 15 KO) przed walką młodszego rodaka z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO) o mistrzostwo świata IBF w wadze ciężkiej. - Znokautuj go szybko - stwierdził "Hayemaker".

Anthony Joshua (15-0, 15 KO) jest zdania, że król wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) jest jednocześnie pierwszoplanowym błaznem.

Coraz więcej mówi się w Wielkiej Brytanii o konfrontacji Anthony'ego Joshui (15-0, 15 KO) z Davidem Haye'em (27-2, 25 KO). Młodszy z Anglików jest jak najbardziej za.

Dużo wody w Tamizie upłynie, zanim Anthony Joshua (15-0, 15 KO) będzie mógł się równać z Tysonem Furym (25-0, 18 KO), uważa promotor starszego z Anglików Mick Hennessy.

Charles Martin (23-0-1, 21 KO) przed pierwszą obroną tytułu mistrza świata wagi ciężkiej organizacji IBF, do której dojdzie już 9 kwietnia w Londynie, zamierza popracować dodatkowo mocno nad swoją muskulaturą.

David Haye (27-2, 25 KO) zapowiedział, że 9 kwietnia będzie największym kibicem Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO). To właśnie tego dnia na ringu w Londynie jego młodszy rodak stanie do walki o mistrzostwo świata IBF w wadze ciężkiej z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO).

David Haye (27-2, 25 KO) ma nadzieję, że Anthony Joshua (15-0, 15 KO) zdetronizuje Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO), przejmie koronę federacji IBF wagi ciężkiej, a potem spotka się z nim w bitwie o Anglię. "Hayemaker" wierzy bowiem, że zdoła pokonać młodszego, większego i silniejszego rodaka.

Potyczka pomiędzy mistrzem świata IBF w kategorii piórkowej Lee Selbym (22-1, 8 KO) a obowiązkowym pretendentem Erikiem Hunterem (21-3, 11 KO) będzie prawdopodobnie jedną z atrakcji gali Martin-Joshua, która 9 kwietnia odbędzie się w Londynie.

- Pierwsza obrona pasa w Anglii z mistrzem olimpijskim nie jest przypadkowa. Chcę by ludzie mówili o mnie "Ten facet ma jaja". Nigdy nie unikałem wyzwań i ryzyka - mówi Charles Martin (23-0-1, 21 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF, który 9 kwietnia w Londynie spotka się z budzącym postrach wśród rywali Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO).

Anthony Joshua (15-0, 15 KO) zdradził nazwisko jednego ze sparingpartnerów, którzy pomagają mu w przygotowaniach do walki o mistrzostwo świata z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO).

Dereck Chisora (25-5, 17 KO) wieszczy rychły koniec panowania Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO). Amerykanin, mistrz IBF w wadze ciężkiej, 9 kwietnia zmierzy się w Londynie z Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO) i zdaniem "Del Boya" zakończy tę walkę w pozycji horyzontalnej.

Anthony Joshua (15-0, 15 KO) tuż po ogłoszeniu walki z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO) wypowiadał się jeszcze z rezerwą o swoich szansach, oceniając je w stosunku 50 na 50. Kiedy jednak stanął naprzeciw panującego mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF, był już znacznie bardziej nastawiony bojowo i zapowiada detronizację amerykańskiego mańkuta.

Choć w grudniu ciężko go znokautował, Anthony Joshua (15-0, 15 KO) przyznaje, że rywalizacja z Dillianem Whyte'em (16-1, 13 KO) wciąż nie jest zakończona. - To rock and roll. Jak chce, to możemy to zrobić ponownie, nie ma problemu - mówi mistrz olimpijski z Londynu.

To niesamowite, jakim zainteresowaniem w Wielkiej Brytanii cieszy się Anthony Joshua (15-0, 15 KO) i jego walka z mistrzem świata wagi ciężkiej według federacji IBF, Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO). Komplet biletów w cenie od 40 do 300 funtów na tę potyczkę w hali O2 Arena w Londynie rozszedł się w... półtora minuty!

Anthony Joshua (15-0, 15 KO) nie ma wątpliwości, że 9 kwietnia zostanie mistrzem świata wagi ciężkiej. - Jak tylko go trafię, to podpalę, zadam mu najlepszy cios, jaki kiedykolwiek widział - grzmi niepokonany Brytyjczyk przed pojedynkiem z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO).

- Pokonując go stanę się wielką gwiazdą. Mam więc zamiar najpierw go pobić, a potem zabrać mu jego kibiców. Taki jest plan - mówi Charles Martin (23-0-1, 21 KO), niespodziewany mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF, który do pierwszej obrony pasa podejdzie 9 kwietnia w Londynie, mierząc się z Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO).

Bukmacherzy zdecydowanie stawiają na Anthony'ego Joshuę (15-0, 15 KO), ale w bokserskim środowisku nie brakuje głosów, że Anglik nie zdoła uporać się z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO) w walce o mistrzostwo świata IBF w wadze ciężkiej, która 9 kwietnia odbędzie się w Londynie. Wśród osób wątpiących w sukces AJ-a jest Peter Fury.

Dillian Whyte (16-1, 13 KO) przyznał, że będzie kibicować Anthony'emu Joshui (15-0, 15 KO) w walce o mistrzostwo świata z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO). Bynajmniej nie zaczął darzyć swojego rodaka sympatią - ma nadzieję, że ten wygra, bo potem chce mu odebrać tytuł.

Jeszcze kilkanaście dni temu Tyson Fury (25-0, 18 KO) zapowiadał, że jeśli dojdzie do walki Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO) z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO), to Amerykanin pokona mistrza olimpijskiego przed czasem. Teraz, gdy ogłoszono wszystko już oficjalnie, trochę zmienił zdanie.

Walka Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO) z Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO) dopiero co została ogłoszona, a już są pierwsi chętni do konfrontacji ze zwycięzcą. Zaatakować mistrza świata IBF zamierza niepokonany Nowozelandczyk Joseph Parker (18-0, 16 KO).

- Bukmacherzy obstawiają zwycięstwo Anthony'ego, ale w mojej ocenie to pojedynek bez faworyta, typowe 50 na 50 - uważa Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO), który 9 kwietnia w Londynie spotka się z mistrzem świata wagi ciężkiej organizacji IBF, Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO).

Jednym z większych wydarzeń tego roku będzie kwietniowy atak Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO) na Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO) i należący do niego tytuł mistrza świata federacji IBF wagi ciężkiej. Wszystko skomentował dziś Peter Fury, wujek i trener Tysona (25-0, 18 KO), championa według organizacji WBA i WBO.

Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) zdradził, że będzie ściskać 9 kwietnia kciuki za Anthony'ego Joshuę (15-0, 15 KO), który przystąpi tego dnia do pierwszej w karierze walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.

Możliwości stojące przed Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO) będą nieograniczone, jeżeli 26-latek zwycięży 9 kwietnia mistrza IBF w wadze ciężkiej Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO). - Jak wygra, to wróci latem i będzie mógł walczyć z kim tylko będzie chciał - stwierdził promotor Anglika Eddie Hearn.

- Nie ryzykuj porażki, dopóki nie spotkamy się między sobą - apelował kilka dni temu David Haye (27-2, 25 KO) do Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO). Dziś już wiemy, że mistrz olimpijski z Londynu zaryzykuje, nawet bardzo, bo już w szesnastym starcie zawodowym zaatakuje Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO) i należący do niego tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF. Popularny "Hayemaker" przyjął to ze spokojem i przewiduje, że jego rodak zdetronizuje Amerykanina.

A jednak! Mało kto wierzył w taki pośpiech mistrza olimpijskiego z Londynu, ale Anthony Joshua (15-0, 15 KO) już w najbliższym starcie, konkretnie 9 kwietnia, zaatakuje Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO) i należący do niego pas mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF!

Dziś wieczorem mamy poznać nazwisko rywala Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO). Przypomnijmy, że mistrz olimpijski z Londynu ma wyznaczoną datę potyczki na 9 kwietnia.

Nic nie porusza kibiców tak mocno jak starcia pięściarzy królewskiej kategorii. Przedstawiamy więc Wam skrót wiadomości ze świata wagi ciężkiej.

Promotor Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO) zdradził, że walka mistrza olimpijskiego z czempionem IBF w wadze ciężkiej Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO) jest coraz bliższa realizacji.

Tyson Fury (25-0, 18 KO) wątpi w powodzenie swojego rodaka Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO) w walce z mistrzem IBF w wadze ciężkiej Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO). - Jakbym miał stawiać pieniądze, to postawiłbym na to, że Martin go znokautuje - ocenił.

Wciąż czekamy na odpowiedź, czy kolejnym rywalem Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO) będzie nowy mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF Charles Martin (23-0-1, 21 KO)? Póki co mistrz olimpijski z Londynu odpowiedział na zaczepki Josepha Parkera (18-0, 16 KO).

Wydawało się, że Anthony Joshua (15-0, 15 KO) będzie spokojnie budował swoją pozycję w wadze ciężkiej, rzeczywistość może być jednak inna. Jak twierdzi promotor Brytyjczyka - Eddie Hearn, w ciągu najbliższych kilkunastu godzin jest szansa na potwierdzenie walki jego podopiecznego z mistrzem świata federacji IBF, Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO).