MARTIN: ZŁOTY MEDAL OLIMPIJSKI BYŁ DLA JOSHUY PREZENTEM

Redakcja, Boxingscene

2016-04-05

- Ten koleś fatalnie się rusza, naprawdę fatalnie, a do tego pozostaje otwarty i łatwy do trafienia - podkręca atmosferę Charles Martin (23-0-1, 21 KO), który za cztery dni podejdzie w Londynie do pierwszej obrony tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF, mając naprzeciw siebie Anthony'ego Joshuę (15-0, 15 KO).

- Jak dotąd tylko raz ktoś go czysto trafił i już miał spore problemy. Whyte nie wiedział jednak, jak to wszystko wykorzystać i skończyć. Wyobraźcie sobie więc, co ja z nim zrobię. Oczywiście go znokautuję - kontynuował champion.

- Tak naprawdę Joshua nie wygrał złotego medalu olimpijskiego, ten po prostu został mu podarowany w prezencie. Był faworyzowany, ponieważ igrzyska odbywały się w jego Londynie - dodał Martin, odnosząc się do dwóch kontrowersyjnych zwycięstw Anglika podczas turnieju olimpijskiego - z Erislandy Savonem (17:16) oraz Roberto Cammarelle (18:18 - małe punkty).