MARTIN: ZŁOTY MEDAL OLIMPIJSKI BYŁ DLA JOSHUY PREZENTEM

- Ten koleś fatalnie się rusza, naprawdę fatalnie, a do tego pozostaje otwarty i łatwy do trafienia - podkręca atmosferę Charles Martin (23-0-1, 21 KO), który za cztery dni podejdzie w Londynie do pierwszej obrony tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF, mając naprzeciw siebie Anthony'ego Joshuę (15-0, 15 KO).

- Jak dotąd tylko raz ktoś go czysto trafił i już miał spore problemy. Whyte nie wiedział jednak, jak to wszystko wykorzystać i skończyć. Wyobraźcie sobie więc, co ja z nim zrobię. Oczywiście go znokautuję - kontynuował champion.

- Tak naprawdę Joshua nie wygrał złotego medalu olimpijskiego, ten po prostu został mu podarowany w prezencie. Był faworyzowany, ponieważ igrzyska odbywały się w jego Londynie - dodał Martin, odnosząc się do dwóch kontrowersyjnych zwycięstw Anglika podczas turnieju olimpijskiego - z Erislandy Savonem (17:16) oraz Roberto Cammarelle (18:18 - małe punkty).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 05-04-2016 20:41:21 
po pierwszym ciosie nawet na rekawice poczuje sile jak kopie kon
 Autor komentarza: arpxp
Data: 05-04-2016 20:44:48 
Przyganiał kocioł garncowi
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 05-04-2016 20:47:12 
Oj Martin się może bardzo mocno zdziwić jak przyjdzie mu te fatalne poruszanie sprawdzić już w samym ringu. Co jak co ale do przodu Joshua potrafi się poruszać bardzo dobrze. Zraniony Martin nie będzie miał się gdzie schować bo skoro mniejszy Whyte uciekał wręcz biegiem do tyłu a Joshua spokojnymi krokami był cały czas przy nim to tym bardziej Charles będzie miał z tym problem.

Co do trafienia Whyte'a to Dillian doskonale wiedział co ma zrobić bo to robił- poprawił kilka razy i rzucił się z serią tyle tylko że Joshua szybko powrócił do rytmu i sam odpowiedział serią/ Dobrze też się bronił by nie wychwycić kolejnej serii z szalonego ataku.
Joshua więc sobie poradził. Gorzej jest w odwrotną stronę bo jeszcze nie było kogoś kto trafienia Joshuy przyjmowałby bez żadnych problemów. Na każdym robią ogromne wrażenie. Czy Martin będzie pierwszym który się z tej grupy wybije? Zobaczymy.
Im więcej gada tym później w razie wtopy surowsze zbierze recenzje.
 Autor komentarza: klimax
Data: 05-04-2016 20:47:14 
A prezętem dla Martina był pas IBF zdobywając go w walce z Glazkovem, który walczył ze złamaną nogą. Nawet Stivern był poważniejszym miszczem bo zdobył wakujący pas po uczciwym znokautowaniu Arreoli, który co prawda był rozbity i otyły i już raz pokonany przez Stiverna, ale jednak. Stiverne oddał łatwo pas Wilderowi i tak bendzie w sobotniej walce.
 Autor komentarza: CELko
Data: 05-04-2016 20:51:10 
Martin wykręci obie nogi prawym prostym DŻOSZUŁI
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 05-04-2016 20:55:46 
racja racja , wały szły aż miło, dobrze , że ktoś to w końcu powiedział
 Autor komentarza: klimax
Data: 05-04-2016 20:59:46 
Mówcie sobie co chcecie, ale gdyby 16 stycznia 2016 r. na gali w Nowym Roku spotkali się Artur Szpilka z walki z Wilderem z Charlesem Martinem z walki z Glazkovem o wakujący pas IBF to tak przygotowany i dysponowany Szpila by go rozwalił do 4 rundy.
 Autor komentarza: klimax
Data: 05-04-2016 21:04:02 
Zobaczycie, za 10-15 lat bendziemy wspominali Szpilę jako jednego z 20 najlepszych zawodników wagi cięszkiej lat 20 XXI wieku.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 05-04-2016 21:05:26 
Charles Martin ma całkowitą rację co do tego złotego medalu Joshuy.
 Autor komentarza: GaD1
Data: 05-04-2016 21:08:33 
Wszyscy przekreślający Martina mogą się grubo zdziwić. Zamula tempo walki, wali rzadko, ale mocno i precyzyjnie. Tymczasem Joshua to niebywały atleta i osiłek, ale niesprawdzony, im dłużej potrwa walka tym lepiej dla Martina.
 Autor komentarza: TRM
Data: 05-04-2016 21:11:28 
klimax
Data: 05-04-2016 21:04:02
Zobaczycie, za 10-15 lat bendziemy wspominali Szpilę jako jednego z 20 najlepszych zawodników wagi cięszkiej lat 20 XXI wieku.

na pewno nie będzie najlepszy bo wilder i jennigs go znokautowali więc bedą przed nim haha ale może 3 miejsce..... ja pierdole kiepie skąd ty się wziąłeś
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 05-04-2016 21:14:40 
Johsua jest bardziej sprawdzony niż Martin. To w kwestii ciągłego powtarzania jaki to AJ niesprawdzony.
Jeśli Martin wali mocno i precyzyjnie to co powiedzieć o Antku?
Z ostatnim zdaniem się muszę zgodzić. Jest szansa że po ciężkich rundach z Antka zleci para i w okolicach końca walki może już nie być tak skuteczny ale na razie to czyste gdybanie a praktyka tego nie potwierdza. W walce z Whytem w 7 rundzie strzelał tak samo mocno jak i na początku.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 05-04-2016 21:44:18 
Od momentu zakontraktowania tego pojedynku powtarzam że kluczowym czynnikiem będzie odporność na ciosy Martina.Jeżeli będzie w stanie wytrzymać ciosy Antka to pod koniec pojedynku może sam przełamać Joshue.Na taki właśnie wynik stawiam Martin przed czasem około 10 rundy.Mimo wszystko wolałbym się pomylić bo kibicuję Antkowi
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 05-04-2016 21:46:57 
Martins to dla mnie TOP 1, to następca Lennoxa, nawet bardziej niż Lennox.
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 05-04-2016 22:14:29 
Martin dobrze prawi. Joshua nie powinien był zdobyć złota. Bardzo ciekawi mnie ta walka. Może być tak, że Joshua okaże się takim bokserskim Alistaireem Overeemem.

@bak

Jakie kurwa ty musisz mieć smutne życie, żeby tak trollować.
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 05-04-2016 22:17:03 
@Grzelak

Też sądzę, że Martin to może być większy następca Lennoxa od samego Lennoxa :)
 Autor komentarza: klimax
Data: 05-04-2016 23:04:15 
Gdyby nie nagła decyzja IBF o zwakowaniu Fury'emu pasa to Martin nawet nie dostałby walki o pas. Prawdopodobnie w grudniu przegrał by z Brazilem, który jest lepszym pienściarzem niż Martin i marzenia o wielkich walkach uciekły by Martinowi sprzed nosa.
 Autor komentarza: skud
Data: 05-04-2016 23:07:36 
Ciekawe jaka odpornosc na ciosy ma Martin.Na pewno nie bedzie gorszym rywalem od Whyta ,ktory raz zranil Joshue.Przy dobrej taktyce i formie moze walka byc bliska remisu a Pas zostanie u Martina.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 05-04-2016 23:08:36 
Autor komentarza: Pyskatyy
Też sądzę, że Martin to może być większy następca Lennoxa od samego Lennoxa :)


Na pewno jest przystojniejszy, w sensie, że jego uroda jest bardziej subtelna. Lennox był taki, można powiedzieć, grubiej ciosany a Charles to prawdziwe ciacho, unikat.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 05-04-2016 23:11:42 
Od samego patrzenia można zwariować ...
 Autor komentarza: cop
Data: 05-04-2016 23:28:38 
"BlackDog Data: 05-04-2016 20:47:12
...Zraniony Martin nie będzie miał się gdzie schować bo skoro mniejszy Whyte uciekał wręcz biegiem do tyłu a Joshua spokojnymi krokami był cały czas przy nim to tym bardziej Charles będzie miał z tym problem..."

Oj pies, piszesz glupoty jak zawsze zreszta. Na jakiej podstawie mozesz nawet napisac, ze Martin ewentualnie zraniony nie bedzie mial gdzie sie schowac? Widziales kiedykolwiek Martina zranionego I jego zachowanie w takliej sytuacji? Moze zwyczajnie przykleknie I da sobie chwile odpoczynku.
Do wszystkich czytelnikow tego forum - nie czytajcie glupot wypisyywanych przez laikow. Takich jak blackdog jest tutaj niestety 99% I swoimi wpisami zwyczajnie maca rzeczywistosc bokserska. Jak taka analize moze napisac osoba, ktora w zyciu nie miala rekawic bokserskich na dloniach, nie byla nigdy nawet na najtanszej dostepnej we wsi bokserskiej gali, walki kradnie w zlej jakosci z sieci cybernetycznej I ma kompletnie zerowe doswiadczenia I weidze o branzy boksrskiej???
Polecam zwyczajnie selektywnie czytac wiadomosci I komentarze, gdyz forum to obfituje w kwiatki typu blackdog, magic19, faraon, legiapany I inne tego typu wynalazki.
 Autor komentarza: cop
Data: 05-04-2016 23:30:21 
"BlackDog Data: 05-04-2016 21:14:40
Johsua jest bardziej sprawdzony niż Martin. "

O tak? A niby gdzie I z kim? Prawda jest taka, ze zadem z nich nie jest jeszcze sprawdzony.
 Autor komentarza: cop
Data: 05-04-2016 23:32:04 
"GaD1 Data: 05-04-2016 21:08:33
Wszyscy przekreślający Martina mogą się grubo zdziwić. Zamula tempo walki, wali rzadko, ale mocno i precyzyjnie. Tymczasem Joshua to niebywały atleta i osiłek, ale niesprawdzony, im dłużej potrwa walka tym lepiej dla Martina. "

DOKLADNIE !
 Autor komentarza: cop
Data: 05-04-2016 23:33:35 
"Grzelak Data: 05-04-2016 23:08:36
Na pewno jest przystojniejszy, w sensie, że jego uroda jest bardziej subtelna. Lennox był taki, można powiedzieć, grubiej ciosany a Charles to prawdziwe ciacho, unikat. "

Grzelak, kolego sympatyczny. Ty ponownie nawalony czy tez sie tylko nasmiewasz z samego siebie?
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 05-04-2016 23:38:23 
Autor komentarza: cop
"BlackDog Data: 05-04-2016 21:14:40
Johsua jest bardziej sprawdzony niż Martin. "

O tak? A niby gdzie I z kim? Prawda jest taka, ze zadem z nich nie jest jeszcze sprawdzony.


Prawda jest taka, że na boxrecu nie ma jeszcze wyniku walki Joshua-Martin ani walki, gdzie Joshua walczył z kimś takim jak Martin ani walki, gdzie Martin walczył z kimś takim jak Joshua. Dlatego w tej sytuacji najwygodniej będzie napisać, że obaj są niesprawdzeni. Oczywiście, gdybyśmy potrafili oceniać klasę zawodnika na podstawie obejrzenia jego walk to coś byśmy potrafili powiedzieć. Ale, że jesteśmy laikami udającymi znawców to najwyżej możemy powiedzieć "Joshua waży 111kg, Martin urodził się w Saint Louis, blablabla, ... obaj są niesprawdzeni, żadne rozstrzygnięcie nie będzie niespodzianką.".
Oczywiście po walce wszyscy będziemy się mądrzyć i pisać, że rewanż skończyłby się tak samo jak pierwsza walka, choć teraz wszyscy dajemy około 50%.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 05-04-2016 23:43:17 
Autor komentarza: cop
Grzelak, kolego sympatyczny. Ty ponownie nawalony czy tez sie tylko nasmiewasz z samego siebie?


Nie naśmiewam się. To, co wczoraj napisałem było w miarę szczere. Powtórzę : wolę rozpić flakon w parku na ławeczce, w dobrym towarzystwie niż siedzieć jak sztywniak w restauracji, gdzie co 10 min podchodzi natrętny kelner, który domaga się napiwków.
Na pisanie głupot szkoda mi czasu, robię sobie często jaja, ale przekaz jest prawdziwy. Tak jak Ty pijesz (czyli socjalnie, jak to mi wczoraj wyjaśniłeś), to jest dla sztywniaków, dla mnie nieciekawe i wręcz nieprzyjemne.
Co widzisz tak dziwnego w piciu w plenerze (nie pisałem, że pijemy w obszczanych bramach albo obok wysypiska śmieci), pijemy normalnie w parku, w lesie, na ławce? Dla mnie dziwne jest to "socjalne" picie, w pubie, gdzie ciągle ktoś podchodzi. Zresztą to akurat nieważne, do nas i tak nikt nie podchodzi.
 Autor komentarza: cop
Data: 05-04-2016 23:47:35 
@Grzelak - trzymaj sie tego co ci odpowiada najbardziej. Badz soba. To wazniejsze w zyciu niz reszta "b*llsh*t"...
Pozdrowionka sympatyczny kolego :-)
 Autor komentarza: cop
Data: 05-04-2016 23:53:58 
Powtorze swoja opinie. Sklaniam sie juz od jakiegos czasu ku opcji zwyciestwa Martina poprzez KO. Przyznaje sie szczerze nigdy jakos nie byl on na mojej liscie przyszlych amerykanskich mistrzow swiata wagi ciezkiej. Niegdy nie mialem o nim takiej wysokich lotow opinii jak np. w ostatnich latach o Wilder czy swego czasu o mlodym Riddick Bowe. Mowiac to, jest cos w tym gosciu co jest intrygujace. Nie tylko jego pewnosc siebie ale przede wszystkim ten spokoj i koncentracja. Jak wielu pisze, walka z pewnoscia jest typowym 50/50, ale wlasnie ostatnimi dniami zwrocilem uwage na niuanse, ktore powoduja iz sklaniam sie by typowac wlasnie na Martina poprzez KO. Intrygujaca potyczka o potencjale wielkiego hitu, ktorego "hype" zostanie wyrownany poprzez znakomite, intrygujace, emocjonujace I brutalne widowisko w ringu.
Chareles Martin by way of KO 8
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 05-04-2016 23:54:04 
Tak. Jeśli chodzi o ocenę Amerykańskich ciężkich najlepiej słuchać stetryczałego zakompleksionego Amerykańca który nie tak dawno wieścił że Seth Mitchell da dobrą walkę z Kliczką i nie idzie go skrzywdzić kijem bejsbolowym...

Oj... Widzę że dupka piecze po ostatnim i atakujesz z grubej rury...
 Autor komentarza: cop
Data: 06-04-2016 00:05:22 
"BlackDog Data: 05-04-2016 23:54:04
Oj... Widzę że dupka piecze po ostatnim i atakujesz z grubej rury..."

Jak widze, mylisz mnie ze swoim chlopakiem...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 06-04-2016 00:10:23 
"skud Data: 05-04-2016 23:07:36
Ciekawe jaka odpornosc na ciosy ma Martin."

Oczywiscie, jest to bardzo istotna kwestia, w ktorej nie mamy zbyt wiele do powiedzenia w chwili biezacej. Dodam jednak, ze pierwszy powzniejszy cios jaki zainkasowal Joshua w walce z Whyte, rowniez nie moze napawac nikogo zbyt optymistycznie co do odporniosci mlodego Brita na ciosy. Moze to nie Price czy nieszczesny Mitchell, ale wciaz obawy sa I to duze. Mowiac to wszystko, walka zapowiada sie emocjonujaco. Obiecalem wszystkim znajomym, ze robimy pierwsze w tym Roku "boxing pool party" I aczkolwiek pogoda niestety nie dopisuje, woda bedzie podgrzewana I Jacuzzi gotowe na poprawe humorkow. Oczywiscie glownym daneim bedzie jednak ogladanie walki Joshua - Martin.
 Autor komentarza: cortexo
Data: 06-04-2016 00:15:15 
cop, ziomku ziomeczku - jest tutaj wielu dobrze ustawionych gości, ale to ty buraku musisz być jedynym "lepszym od innych". Jeśli ci twoje równie burackie towarzystwo nie wytłumaczyło jeszcze, to wytłumaczę ja - klasę trzymasz wtedy, kiedy umiesz nie wyróżnić się od orgowego plebsu. Jeśli jest przeciwnie, to brakuje ci tylko białych skarpetek. Mogą być z jedwabiu. Pozdro mordko.

Rób to w czym jesteś dobry, czyli zestawienia i komentuj bokserów, a nie swój grajdół, bo na rzyg się zbiera. I zajrzyj czasem do słownika JP, bo masz jednak spore braki.
 Autor komentarza: cop
Data: 06-04-2016 00:17:24 
Tym wszystkim, ktorzy maja zbyt wiele watpliwosci odnosnie mojego podejscia do boksu zawodowego, polecam slowa Eric Molina:
"...lubie Artura Szpilka jako kumpla, ale boks to przede wszystkim BIZNES. Nie unikam nikogo i jestem gotow na kazdego, na niego równiez..."

To tak na wypadek jakby jakis jeszcze uzytkownik tego forum mial watpliwosci co do konfiguracji BOKSU ZAWODOWEGO I chcial koniecznie polemizowac o "wartosciach sportowych"...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 06-04-2016 00:24:59 
"cortex Data: 06-04-2016 00:15:15
cop, ziomku ziomeczku - jest tutaj wielu dobrze ustawionych gości, ale to ty buraku musisz być jedynym "lepszym od innych"."



Niepotrzebnie prowokujesz takie spiecie, ktorego nie jestes w stanie wygrac. Ziomka to poszukaj sobie w swoim chlewie, a od burakow to wyzywaj swoja rodzine. Ja jestem ponad tym twoim gownem...lol...
 Autor komentarza: cortexo
Data: 06-04-2016 00:26:40 
tak mistrzu, pisz więcej ;)
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 06-04-2016 00:26:45 
To ile ty przeboksowałeś w swoim życiu cop?
 Autor komentarza: cop
Data: 06-04-2016 00:27:48 
"Rollins Data: 05-04-2016 21:05:26
Charles Martin ma całkowitą rację co do tego złotego medalu Joshuy"

lol...nie wiem jakim to cudem, ale po raz pierwszy zgadzam sie z opinia uzytkownika rollins.
 Autor komentarza: cop
Data: 06-04-2016 00:30:53 
"wojtyla85 Data: 06-04-2016 00:26:45
To ile ty przeboksowałeś w swoim życiu cop?"

9 amatorskich walk. Zadnej zawodowej ale bedac na BU w Boston trenowalem do pierwszego wystepu zawodowego. Niestety, zauwazylem iz osiagniecie sukcesu w tej branzy bedzie dla mnie nieosiagalne, wiec sie poddalem. Wciaz, w wieku 44 lat zaliczam bokserski gym I sylwetke utrzymuje OK. 215 lbs przy 6'2". Nie jest tak zle.
 Autor komentarza: cop
Data: 06-04-2016 00:33:35 
"cortexo Data: 06-04-2016 00:26:40
tak mistrzu, pisz więcej ;) "

Staram sie pisac wylacznei o boksie zawodowym, gdyz najwyrazniej niewielu innych ma na tym forum jakakolwiek znajomosc tematu. Mowiac to, czasami odbiegam ze swoimi komentarzami od tematu glownego, gdyz spotykam na swojej drodze jakies g*wno, ktore probuje sie przykleic do moich Gucci butow...lol...
 Autor komentarza: cortexo
Data: 06-04-2016 00:36:16 
tak jak napisałem wyżej mistrzu - trzymaj się boksu zawodowego. Ale jak czytam twoje żałosne nadymanie o whisky w towarzystwie, to mogę się tylko uśmiechnąć. Rób swoje, pozdro i elo ;)
 Autor komentarza: cop
Data: 06-04-2016 00:37:17 
"klimax Data: 05-04-2016 20:59:46
Mówcie sobie co chcecie, ale gdyby 16 stycznia 2016 r. na gali w Nowym Roku spotkali się Artur Szpilka z walki z Wilderem z Charlesem Martinem z walki z Glazkovem o wakujący pas IBF to tak przygotowany i dysponowany Szpila by go rozwalił do 4 rundy. "


bak, jestes smieszny, czasami nawet lubie takie niewinne wpisy jak twoj powyzszy, ale wez pod uwage, ze jezeli chcesz konkurowac na wyzszym szczeblu, nie mozesz dawac ponosci sie emocjom a raczej postaraj sie pisac pragmatycznie...
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 06-04-2016 00:40:47 
Ta walka jest bardzo trudna do typowania... Jednak lekkim faworytem wydaje się być AJ. Jeśli mam obstawiać to szybkie KO na Martynie. Z każdą runda jego szansę będą rosły. Jest to jednak zgadywanka. Joshua jest częściowo zagadką, a Martyna to wogóle nie wiadomo na co go stać.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 06-04-2016 00:42:03 
Autor komentarza: cop
Wciaz, w wieku 44 lat zaliczam bokserski gym I sylwetke utrzymuje OK. 215 lbs przy 6'2". Nie jest tak zle.


Jak to nie jest źle? Jest bardzo niedobrze!! To ja nic nie trenując i nie przestrzegając diety mam 236 przy wzroście 5′ 11″ lepiej się przyznaj, że na szamie oszczędzasz.
 Autor komentarza: cop
Data: 06-04-2016 00:45:36 
"cortex Data: 06-04-2016 00:36:16
...Ale jak czytam twoje żałosne nadymanie o whisky w towarzystwie, to mogę się tylko uśmiechnąc..."

Jak czytasz moje komentarze, to z pewnoscia widzisz, iz 80% ich jest stricte poswiecona boksowi zawodowemu. Te 20% to zwykle odpowiadanie na chamskie zaczepki jak te twoje wczesniej.
Masz racje, moge sie tylko usmiechnac czytajac te bzdety...lol...
Masz ochote pogadac o boksie, probuj...
 Autor komentarza: cop
Data: 06-04-2016 00:46:50 
"Grzelak Data: 06-04-2016 00:42:03
Jak to nie jest źle? Jest bardzo niedobrze!! To ja nic nie trenując i nie przestrzegając diety mam 236 przy wzroście 5′ 11″ lepiej się przyznaj, że na szamie oszczędzasz. "

No tak, prawdopodobnie nie powinienem...lol..
 Autor komentarza: cop
Data: 06-04-2016 00:54:16 
"wojtyla85 Data: 06-04-2016 00:40:47
Ta walka jest bardzo trudna do typowania... Jednak lekkim faworytem wydaje się być AJ."

Jest trudna do wytypowania, ale nei rozumiem, dlaczgo twoim zdaniem wielkim faworytem jest wlasnie Joshua???
 Autor komentarza: jassin
Data: 06-04-2016 01:06:36 
moim zdaniem Martin to wygra i to stosunkowo latwo. Glazkow ktory sobie noge zlamal czy cos i sie poddal z powodu kontuzji byl duuuzo gorszy. Martin nad nim gorowal praktycznie w kazdym aspekcie. Jest to solidny zawodnik i jeszcze bedzie z niego pozytek:) da wiele dobrych walk. Joshua przegra przez TKO.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 06-04-2016 01:18:51 
Autor komentarza: cop
Data: 06-04-2016 00:54:16
"wojtyla85 Data: 06-04-2016 00:40:47
Ta walka jest bardzo trudna do typowania... Jednak lekkim faworytem wydaje się być AJ."

Jest trudna do wytypowania, ale nei rozumiem, dlaczgo twoim zdaniem wielkim faworytem jest wlasnie Joshua???


On napisał lekkim, to nie to samo co wielkim.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 06-04-2016 01:33:56 
"Glazkow ktory sobie noge zlamal czy cos i sie poddal z powodu kontuzji byl duuuzo gorszy. Martin nad nim gorowal praktycznie w kazdym aspekcie"

Właśnie sobie odświeżyłem ową walkę i nie powiedziałbym że tak to wyglądało. Głazkov radził sobie co najmniej nieźle do momentu kontuzji. Potrafił sięgnąć sporo większego Martina jabem i karcił go też prawym na tułów. Dobrze pracował na nogach i mimo ciągle przeszkadzającej lewej ręki Martina (ale ona często odganiała muchy a nie biła) potrafił jeszcze swoje akcje przeprowadzać.
Nie twierdzę że Głazkov by wygrał bo o to byłoby ciężko (sam stawiałem na Martina to wygrać może z tego co pamiętam) ale w tych 3 rundach absolutnie Charles nie zdążył niczego nadzwyczajnego udowodnić.
Pomijam już fakt że z Głazkova to taki ciężki na 4 jest więc...
Trzeba powiedzieć sobie szczerze i jasno i jest to prawdą- Martin wybił się na sukcesie kogoś innego (Fury) a pas zdobył w sposób bardzo mało przekonujący bo przez kontuzję przeciwnika na początku walki. On dopiero może udowodnić na co go stać. Będzie miał okazję w sobotę.
 Autor komentarza: Faraon
Data: 06-04-2016 01:35:30 
Ale kupa jak jest cop niech się produkuje chłop.
 Autor komentarza: laszlo
Data: 06-04-2016 08:05:35 
Znowu azbeściarz aktywny i znowu odechciewa się czytania forum...
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 06-04-2016 08:29:40 
Denerwuje mnie Martin. Prywatnie to może za*ebisty, pewny siebie gość, ale niech nie mówi tyle i niech pokona AJ, wtedy będzie prawdziwym mistrzem i będzie mógł mówić sobie co tylko chce.
Na chwilę obecną bredzi o byciu Bogiem, o strachu w oczach Glazkova oraz AJ, odbiera przeciwnikowi sukces amatorski. Joshua ma do udowodnienia to, że warto na niego stawiać. Im lepszy zawodnik tym więcej atutów do pokazania. Martin zarzuca AJ'owi wolne ruchy - oby się na tym nie przejechał. Do tej pory AJ nie używał nawet 50% swojego potencjału. Czysto sportowo lepiej jeśli wygra Joshua.
 Autor komentarza: swarmer
Data: 06-04-2016 08:30:34 
Autor komentarza: cop

Ten cios który otrzymał Joshua w 2 rundzie był czyściochem bitym przy skręcie ciała na punkt.Bardzo mocny.Większość bokserów takich jak szpila już by po nim leżała.
Antek ma 2 razy więcej argumentów od Martina żeby wygrać te walkę.I tu nie trzeba wielkiej analizy.
(Rękawice miałem założone)
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 06-04-2016 08:36:29 
https://www.youtube.com/watch?v=CO5Nzzb3NyQ Najlepsza dotychczasowa walka Martina, z Dawejko w gorszej formie. Postawcie teraz w miejscu Joeya, AJ'ja i naświetli się w głowie mała symulacja.
 Autor komentarza: magic19
Data: 06-04-2016 08:53:42 
Autor komentarza: laszloData: 06-04-2016 08:05:35
Znowu azbeściarz aktywny i znowu odechciewa się czytania forum...

To jest w punkt jak DW przycelował w AS często jak czytam tego gościa cop to mi się kojarzy z polskim filmem gdzie Pazura grał gościa od azbestu strasznie przykre to było ale bardzo prawdziwe,zresztą olać gościa pierdoli o piciu whisky malt,kurwa płakać mi się chce jak czytam(ze śmiechu) ilu letnie pije i się podnieca
Co do Martina staram się od paru dni posłuchać wszystkich możliwych wywiadów w UK jakie znajdę,facet jest przerażony i przyjechał po wypłatę życia to są moje odczucia po wysłuchaniu kilku wywiadów ale może być dobrym aktorem w tanich filmach hollywood:) Antek jest tak zrelaksowany i pewny siebie,że na dzień dzisiejszy stawiam na niego ale mam też pare ale za dużo siłowni facet powinien skupić się wyłącznie na treningu bokserskim :)
 Autor komentarza: CELko
Data: 06-04-2016 09:13:18 
NIE MA COPa to jest marna podróba jeszcze głupoty pisze o trenowaniu boksu, jedyne co próbuje imitować to angielskie skróty których zna aż 2. lol, IMHO

Żadnych wstawek z pamiętnika Andre, bardzo słaba podróba.Parówa jednym słowem
 Autor komentarza: rocky86
Data: 06-04-2016 09:21:07 
Martin i Joshua, to duże chłopaki, dysponujące jak się wydaje mocnymi ciosami, ale żaden z nich nie mierzył się z zawodnikiem, którego nazwać można prawdziwym testem na najwyższym poziomie. Anthony walczył dotychczas tylko z twardym i mocno bijący (podobno) Whyte’m, bardzo starym już Kingpinem i miękkim Korniszonem. Kingpina i Korniszona zdewastował, Łajdaka również już w pierwszej rundzie miał rozbitego, w drugiej rundzie go rozbijał do czasu przyjęcia ciężkiego ciosu, poprawionego kilka sekund kolejnym.
Moim zdaniem z walki z Łajdakiem można wyciągnąć kilka wniosków, jeśli przyjmiemy, że facet faktycznie bije mocno i jest twardy, tj.
1. Anthony ma piekielnie ciężkie ręce- Whyte po każdym przyjętym ciosie, odskakiwał na kilka kroków, widać było, ze siła ciosu Anthony’ego robi olbrzymie wrażenie,
2. Anthony ma bardzo szybkie ręce i potrafi składać ciosy w świetne zróżnicowane kombinacje- Joshua pokazywał kombinacje złożone z 4-5 ciosów w tym podbródków, sierpów, ciosów prostych, bite zarówno na tułów, jak na głowę,
3. Anthony jest bardzo silny fizycznie- bezproblemowo przestawiał silnego ponoć Łajdaka,
Tyle z dużych plusów.
Teraz kilka minusów:
1. Anthony daje się ponieść emocjom- ciosy przyjęte w drugiej rundzie wynikały z dużej brawury i chęci zniszczenia rywala, Joshua chciał go zniszczyć, przestał myśleć i przyjął,
2. Anthony potrafi przyjąć, ale bardzo długo dochodzi do siebie- po ciosach przyjętych w drugiej rundzie dochodził do siebie jeszcze przez całą trzecią rundę i wydawał się jakby działał w slow motion, ktoś na poziomie takiej szansy nie zmarnuje
3. Anthony nie używa jabu (a w każdym razie robi to bardzo oszczędnie), a sam jest bardzo podatny na ten cios- Łajdak, mimo, że mniejszy i krótszy często jabem trafiał Joshua’e, Anthony natomiast wciąż szukał półdystansu.
4. Anthony jest niezbyt mobilny- nie napisze, że ma słabą pracę nóg, bo moim zdaniem fajnie ustawia się względem rywala i zadając ciosy złożone w kombinacje nogi są tam gdzie powinny, ale z przemieszczanie się po ringu, skoczność nie jest jego wielkim atutem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 06-04-2016 09:30:05 
Martin tak naprawdę walczył tylko z Glazkow’em i lata temu z Dawejko. Z Dawejko miał gigantyczną przewagę w warunkach fizycznych, realnie dzieliły ich 2-3 kategorie, więc nie ma co wspominać tej walki. Car padł natomiast przez kontuzję, do czasu przerwania wydawało się, że nieznacznie przeważa Martin, ale też nie było w tej walce jakiejś ogromnej dominacji, a Ukrainiec toczył już wyrównane walki z Hamer’em, Rossy, a Adamek w końcowych rundach solidnie go postraszył. Tak czy inaczej z dotychczasowych walk Martina można wyciągnąć kilka wniosków.
1. Charles ma i fajny długi, niesygnalizowany jab- jab u niego chodzi bardzo ładnie, Car go łykał nieustannie, bije nie sygnalizując ciosu, bardzo różnicuje jego siłę, używa go zarówno do namierzenia przeciwnika, złapania dystansu, jak i tylko do przeszkadzania rywalowi, bardzo ładnie to wygląda.
2. Charles ma dobry timing- nie jest to zawodnik przesadnie szybki, zarówno jab, jak i prawy prosty wydaje się dosyć leniwy i powolny, a jednak dochodzi celu, wie kiedy uderzyć, widzi i analizuje ruchy rywala, starając się przewidzieć jego pozycję.
3. Charles jest w odróżnieniu do Joshua, bardzo cierpliwy, ekonomiczny i ostrożny- chłopak nie forsuje tempa, przemieszcza się po ringu z pozoru ślamazarnie, nie skacze bez celu, nie wykonuje nadmiernie dużo ruchów, kontroluje rywala jabem, czekając na właściwy moment do przyspieszenie i włączenia lewej ręki.
4. Charles ma kondycje na 12 rund walki w swoim tempie- w walce z Zumbano Love boksował spokojnie przez 10 rund, nie miał większych przestoi, nie wyglądał na skrajnie wymęczonego, co zawdzięcza właśnie ekonomicznemu boksowaniu.
To tyle jeśli chodzi o plusy, jeśli chodzi o minusy, to
Charles jest wolny i to zarówno jeśli chodzi i przemieszczanie się po ringu, jak i ręce. Na chwilę obecną nikt go jeszcze nie zmusił do wysiłku, potrafił za sprawą swoich gabarytów, nieszablonowemu stylowi, długim łapką i odwrotnej pozycji, utrzymać rywala w miejscu w którym mu to odpowiadał, a braki w szybkości rąk nadrabiał timing’iem. Jednak szybkość nie jest jego atutem.
Wielka niewiadoma to szczęka. Nigdy nie walczył z kimś uchodzącym za punchera, nigdy nie przyjął mocnego ciosu, więc ciężko jest przewidzieć czy trzyma cios i jak się po przyjęciu mocnego ciosu zachowa.
Kolejna, to radzenie sobie w trudnej sytuacji. O ile Anthony już raz przyjął i z tego wyszedł, o tyle Martin to wielka niewiadoma.

Podsumowując mamy tutaj dwóch niezweryfikowanych chłopaków o zupełnie innej charakterystyce, Joshua to bardzo duży, strasznie silny, mocno bijący, inside fighter, zawodnik dysponujący dużą siłą ofensywną, a Martin to taki outside fighter, troszkę sluggerujący, spokojny, ekonomiczny, wydaje się, iż mocno bijący.
Gdyby skupić się tylko na amerykańskiej teorii styli, to faworytem powinien być Martin, ale przy tylu niewiadomych i braku solidnych testów, ciężko jest stawiać jednoznacznie na któregokolwiek z nich.
Joshua to niesamowicie wypromowany zawodnik, hype na chwilę obecną go zdecydowanie wyprzedza, Martin to tak naprawdę no name.


Jak dla mnie walka 50/50, może być tak, że Joshua zje Martina do 6 rundy, a może być tak, że Martin ustawi go jabem i wypunktuje lub połozy w końcowych rundach, bardzo ciekawe zestawienie.
 Autor komentarza: magic19
Data: 06-04-2016 09:32:28 
Anthony jest niezbyt mobilny- nie napisze, że ma słabą pracę nóg, bo moim zdaniem fajnie ustawia się względem rywala i zadając ciosy złożone w kombinacje nogi są tam gdzie powinny, ale z przemieszczanie się po ringu, skoczność nie jest jego wielkim atutem.

Tego mu zabraknie żeby być wielkim:) nie pasuje mi ta cała muskulatura,fajnie to wygląda na zdjęciach ale w realu i ringu to nie zawsze atut:) kibicuje mu ale go jeszcze nie namaszczam jako mistrza niech nam to najpierw udowodni:) dawaj Antek!
 Autor komentarza: magic19
Data: 06-04-2016 09:34:20 
o kurde rocky powoli tego drugiego posta nie zdą
 Autor komentarza: magic19
Data: 06-04-2016 10:06:16 
rocky86
super analiza,podziwiam bijesz na głowę takich Borków jeśli chodzi o stricte bokserską wiedzę:)
ale muszę przyznać chociaż nie trawię Borka to uwielbiam jak miażdży Wasyla na tt a tan go błaga o wstawienie swojego wojownika byle jakiego oby zarobić :D
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 06-04-2016 13:39:18 
Rocky
Z minusów Martina wywaliłbym szczękę bo jak sam napisałeś to niewiadoma a nie fakt (a skoro wybrał walkę z Joshuą mimo że ten kopie jak koń można założyć że raczej Wawrzykiem to on nie jest) a wstawiłbym:
1. Średni refleks i obronę- Martin łykał lewe od Głazkova który był od niego dużo mniejszy. Łykał też prawy po lewym na dół i to kilkukrotnie samemu nie zdążając z kontrą. Taka z niego trochę ślamazara. Jest trochę nieskoordynowany a przynajmniej takie sprawia wrażenie niektórymi ruchami swoimi. W walce z wysokim murzynem (nie pamiętam nazwiska) też trochę się ciosów nałykał.
2. Nogi. Martin idąc z atakiem do przodu często zapomina o nogach. Gdyby Antek go w takim momencie złapał może mieć problem.

Z minusów AJ nie zgadzam się do końca z ostatnim. Skoczność? A po co skoczność facetowi który ma taką masę? Żeby paść kondycyjnie po półmetku? Piszesz o przemieszczaniu się po ringu i właśnie z tym bym się nie zgodził. Joshua idealnie zamyka swoim ofiarom drogę ucieczki ciągle będąc przy nich. Takie ścinanie ringu świadczy o dobrej pracy nóg.
No i nie wiem czy ta 3 runda nie była bardziej od ciosów na głowę spowodowana tymi na dół. Po ciosach na górę szybko doskonale wiedział co się dzieje i co musi robić (podobna sytuacja do Włada z Wachem)

Dla mnie faworytem AJ. Martin może oczywiście to wygrać ale moim zdaniem siła ofensywna Joshuy będzie zbyt mocna. Martin lubiący walczyć w swoim tempie i na swoich zasadach będzie tu tym mniejszym, wolniejszym itd.

Ciekawą zaś sprawą jest to jak ta walka jest odbierana. Wyłączając wszystkie aspekty sportowe to myślę że Martin jest trochę przeceniany. Pasek dodał mu klasy aż za bardzo patrząc na okoliczności w jakich go zdobył. Ludzie piszą coś o deklasacji Głazkova (czego nie było na ringu w USA), o sile ofensywnej (ta oczywiście jest ale np u najbliższego rywala jest o wiele wiele większa co pokazuje choćby walka z tym samym gościem) itd. Trochę moim zdaniem pomaga też druga strona. Boom-promocja Antka działa w dwie strony. Jednych przekonuje a drugim automatycznie "obrzydza" jego postać. Joshua zdobył już więc mimo tego że to sympatyczny, grzeczny i przede wszystkim świetny bokser masę hejterów którzy na przekór tej promocji chcieliby utarcia nosa wielkim planom i niespodzianki.
Wielu osobom zaczynają przeszkadzać u AJ tak pożądane u innych cechy jak pewność siebie...
Zobaczymy jak to będzie. Walka bardzo ciekawa i z pewnością powinna zweryfikować obu panów na następnym poziomie.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 06-04-2016 16:59:05 
BlackDog

Co do szczęki, to chodziło mi o to, ze jest niezweryfikowana. Napisałem przecież, że jest wielką niewiadomą, ale może to niezbyt wyraźnie oddzieliłem od minusów.
Odnośnie obrony, to te ciosy Glazkowa podobno nie robiły na nim wrażenia i ja sobiście, to widziałem tak, że Martin podpuszcza Ukraińca liczą właśnie na mocną kontrę.

Co do skoczności/mobilności, to na chwilę obecną walcząc z ogórami, bądź wolnymi drewniakami z płaskimi stopami, to sobie może chodzić, tak jak dotychczas, ale jeśli przyjdzie mu wyjść do takiego Ortiza, czy też Wildera, to zobaczysz czego mu zabraknie. Kliczko miał świetne nogi, które wielokrotnie awały mu ogromną przewagę. Za sprawą właśnie dobrej pracy nóg schodził z lini ciosu, lub też wywierał pressing na zawodniku, który nie mógł mu uciec.

Moim zdaniem AJ musi popracować jeszcze nad tym elementem, zresztą tak samo nad jabem oraz nad pracą głową, bo ma w tych elementach sporo braków.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 06-04-2016 20:21:20 
Spoko. Z tą szczęką właśnie chodziło mi o to by nie zapisywać tego in minus. Może się równie okazać że stał w kolejce o szyldzie "odporność" i odbywał pogawędkę z Wachem i Vitkiem w między czasie.
Wolę założyć że ma ją dobrą niż spodziewać się szkła.

Nogi Joshua ma świetne w ataku. Tego mu nie można odmówić. Piszesz że Klitschko wywierał presję i nie mogli mu uciec. To Anthony robi bardzo dobrze do tej pory. Zresztą idealnie widać to w walce z Whytem który próbował się gdzieś schować, uciekał a Joshua ciągle był przy nim odcinając mu drogę ucieczki.

W tej tzw "szarej strefie" rzeczywiście jest gorzej. Joshua lubi przez to łyknąć jaba i jakieś ciosy z dystansu.
Póki jednak nie są to silne petardy jest w miarę ok. Ale zawsze może to poprawić.

Co do jabu pełna zgoda. Mając takie warunki powinien podłapać ten element od Włada. Trochę mocnej lewej ręki trafionej zawsze da wrażenie większej kontroli i punktową przewagę. U Joshuy lewy = momentalnie inny mocny cios.
To do poprawy ewidentnie bo samymi mocnymi ciosami nie zawsze da się wygrywać a i można paść kondycyjnie.
To młodzian. Wciąż pewnie się będzie rozwijaj niezależnie od wyniku sobotniej walki.
Gdy wygra będzie miał ku temu idealne warunki ponieważ będzie zmuszony od czasu do czasu walczyć z najlepszymi a po drodze i tak będzie zgarniać dobrych rywali z 15 w dobrowolnych których i tak by pewnie "zaliczył".
 Autor komentarza: gerlach
Data: 06-04-2016 22:40:02 
cop to zakompleksiony bolo jakich malo, ale on je taki hamerykanski przeca! niestety tamtejszy system szkolnictwa (podobnie jak opieki medycznej) jest na dnie, stad takie kwiatki jak ten dziadu (bedacy chyba na bezrobociu, bo ilez mozna komentowac swoje komenatrze). jaka ty masz sylwetke chopie? :))) podaj jeszcze poziom tluszczu wewnetrznych flakow najlepiej i stezenie zelaza we krwi
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.