DEONTAY WILDER: JOSHUA I JEGO PROMOTOR BOJĄ SIĘ WALCZYĆ ZE MNĄ

Kilka dni temu Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO), po raz kolejny potwierdził, że po wygranej nad Josephem Parkerem (24-0, 18 KO) kolejnym wyborem powinien być Deontay Wilder (40-0, 39 KO), ale jeśli negocjacje będą się przeciągać, wówczas AJ zadebiutuje na rynku amerykańskim starciem z Jarrellem Millerem (20-0-1, 18 KO). Mistrz świata federacji WBC przekonuje z kolei, że sam Joshua i jego obóz unikają go jak tylko mogą.


PARKER: BĘDĘ SZYBSZY NIŻ W OSTATNICH WALKACH

- Oni chyba już myślą o tym, co będzie potem i za bardzo wybiegają w przyszłość. Widać nie wiedzą do końca, na co mnie stać i co wniosę do tej walki - mówi zmotywowany Joseph Parker (24-0, 18 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO, który w następny weekend spotka się z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO) w unifikacji trzech pasów królewskiej kategorii.
























PROMOTOR WILDERA: WALKA Z JOSHUĄ NAJLEPIEJ W LAS VEGAS

- Być może Deontay nie udowodnił dzisiaj, że jest najlepszym bokserem od strony technicznej, udowodnił natomiast, że jest największym wojownikiem. Mam nadzieję, że w tym roku dojdzie do pełnej unifikacji w wadze ciężkiej - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Lou DiBella, promotor Deontaya Wildera (40-0, 39 KO).


KTO NUMEREM 1 - JOSHUA CZY WILDER? ANALIZUJE PRZEMYSŁAW SALETA

Deontay Wilder (39-0, 38 KO) czy Anthony Joshua (20-0, 20 KO)? Kto na dzień dzisiejszy jest numerem jeden w wadze ciężkiej? Obaj są pewni swego. Zresztą Wilder dziś w nocy będzie miał okazję udowodnić swoją wartość w starciu z groźnym Luisem Ortizem (28-0, 24 KO). O krótką analizę poprosiliśmy byłego mistrza Europy królewskiej kategorii, Przemysława Saletę. Zapraszamy.



















TRENER PARKERA PORÓWNUJE GO DO TUY I DODAJE: JOSHUA TO NIE LEWIS!

Kevin Barry prowadził w latach świetności znakomitego Davida Tuę. I choć Samoańczyk nigdy nie zdobył tytułu mistrza świata, to w przyszłości zapewne będzie częściej i lepiej wspominany niż wielu innych championów, którzy pojawiali się na moment i znikali. Teraz Barry kieruje karierą Josepha Parkera (24-0, 18 KO), porównując go w wielu aspektach do 'Tuamana'.