GBP: ANDRADE MUSI SIĘ USTAWIĆ W KOLEJCE DO CANELO

Wiceprezydent Golden Boy Promotions Eric Gomez doradził Demetriusowi Andrade (21-0, 14 KO), aby mniej mówił i pokornie ustawił się w kolejce chętnych do walki z Saulem Alvarezem (44-1-1, 31 KO).
Wiceprezydent Golden Boy Promotions Eric Gomez doradził Demetriusowi Andrade (21-0, 14 KO), aby mniej mówił i pokornie ustawił się w kolejce chętnych do walki z Saulem Alvarezem (44-1-1, 31 KO).
Mistrz WBO w wadze junior średniej Demetrius Andrade (21-0, 14 KO) wyraził gotowość do walki z Saulem Alvarezem (44-1-1, 31 KO). Niepokonany Amerykanin jest przekonany, że odniósłby nad Meksykaninem wyraźne zwycięstwo.
Trener Saula Alvareza (44-1, 31 KO) Chepo Reynoso pozytywnie ocenia perspektywę walki z Jamesem Kirklandem (39-4, 32 KO). Zdaniem szkoleniowca byłby to dla "Canelo" dobry sprawdzian przed mega pojedynkiem z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO).
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że po ogłoszeniu werdyktu z serca Oscara De La Hoi spadł niemałej wielkości kamień. Szef Golden Boy Promotions nie mógł pozwolić na drugą porażkę Saula Alvareza (44-1-1, 31 KO), ale na szczęście "Canelo" wypadł na tyle dobrze w pojedynku z Erislandy Larą (19-2-2, 12 KO), że tylko część głosów zarzuca sędziom "wałek", a równie wielu kibiców jest zdania, że Meksykanin wygrał uczciwie.
Trener Erislandy'ego Lary (19-2-2, 12 KO) Ronnie Shields jest oburzony werdyktem sędziów punktowych, którzy minionej nocy w Las Vegas przyznali zwycięstwo nie jego podopiecznemu, a Saulowi Alvarezowi (44-1-1, 31 KO). W szczególną złość wprawiła szkoleniowca punktacja 117-111 dla "Canelo".
Floyd Mayweather Sr marnie ocenia szanse Saula Alvareza (44-1-1, 31 KO), który minionej nocy pokonał Erislandy'ego Larę, w potencjalnej, planowanej na wiosnę walce z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO). Podkreśla, że Portorykańczyk ma znacznie więcej atutów niż Meksykanin.
Promotor Saula Alvareza (44-1-1, 31 KO) Oscar De La Hoya poinformował, że Meksykanin na ring wróci prawdopodobnie w listopadzie. Nie będzie zatem walczyć z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO), który kolejny występ planuje na grudzień.
Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO) skrytykował Erislandy'ego Larę (19-2-2, 12 KO) za to, że Kubańczyk przez cały pojedynek w MGM Grand boksował na wstecznym i nie podjął walki w półdystansie.
Oficjalne statystyki z walki w Las Vegas potwierdzają, że Erislandy Lara (19-2-2, 12 KO) był skuteczniejszym zawodnikiem niż Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO). Ciosy Kubańczyka częściej dochodziły celu, szczególnie te zadawane przednią ręką. Alvarez zadał z kolei więcej mocnych uderzeń, co docenili sędziowie, wskazując zwycięstwo "Canelo" 2:1.
Erislandy Lara (19-2-2, 12 KO) stanowczo nie zgadza się z decyzją sędziów punktowych, którzy uznali, że Kubańczyk przegrał walkę z Saulem Alvarezem (44-1-1, 31 KO). Dwóch z nich punktowało na korzyść Meksykanina, a trzeci opowiedział się za zawodnikiem z Guantanmo.
W głównym daniu gali w Las Vegas w umówionym limicie 155 funtów spotkali się dwaj najlepsi pięściarze kategorii junior średniej - Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO) oraz Erislandy Lara (19-2-2, 12 KO). Po pięknym spektaklu i konfrontacji zupełnie innych stylów ostatecznie zwyciężył Alvarez.
Zapraszamy Was do obejrzenia wideo z ceremonii ważenia przed galą Alvarez vs Lara. Obaj zawodnicy zanotowali zgodnie po 155 funtów, czyli 70,3 kilograma.
Prezentujemy Wam drugą część filmu z serii All Access reklamującego sobotnią potyczkę Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO). Miłego oglądania.
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) zapowiedział, że po tym, jak już rozprawi się w nocy z soboty na niedzielę z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO), zacznie robić przymiarki do walki o mistrzostwo świata. Zdobycie tytułu to główny jego główny plan na przyszły rok.
Komisja Sportowa Stanu Nevada jak zwykle ogłosiła listę płac przed zbliżającą się, sobotnią galą w MGM Grand w Las Vegas. Przypomnijmy, iż główną atrakcją tego wieczoru będzie potyczka pomiędzy Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO) a Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO).
Prezydent Golden Boy Promotions Oscar De La Hoya wyjawił, że kolejnymi rywalami Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) mogą być Miguel Cotto (39-4, 32 KO) i James Kirkland (32-1, 28 KO). Najpierw jednak "Canelo" musi w sobotę uporać się ze znakomitym Erislandym Larą (19-1-1, 12 KO).
Już w najbliższą sobotę na ringu w MGM Grand w Las Vegas odbędzie się elektryzujący pojedynek dwóch godnych siebie rywali. Naprzeciwko siebie staną 23-letni Meksykanin Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) i starszy o osiem lat Kubańczyk Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO). Chociaż stawką tej wyczekiwanej przez miliony kibiców na całym świecie bitwy nie będzie żaden tytuł, to jednak emocji z pewnością nie zabraknie.
Trener Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) Chepo Reynoso nie ukrywa, że taktyka na walkę z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO) jest w gruncie rzeczy prosta - półdystans i stopniowe przełamywanie przeciwnika.
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) może liczyć na duże wsparcie Oscara De La Hoyi przed weekendowym starciem z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO). Na Kubańczyku nie robi to żadnego wrażenia. Zaproponował, że jeżeli tylko chce, "Złoty Chłopiec" również może oberwać.
Oscar De La Hoya nie ukrywa nawet swojej sympatii do Saula Alareza (43-1-1, 31 KO), w którym widzi cząstkę siebie sprzed lat. Już za trzy dni "Canelo" stanie przed naprawdę trudnym zadaniem, kiedy wyjdzie na ring w MGM Grand w Las Vegas naprzeciw Erislandy Lary (19-1-2, 12 KO).
Austin Trout (26-2, 14 KO), których dwóch jedynych porażek w karierze doznał z rąk Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) i Erislandy'ego Lary (19-1-2, 12 KO), twierdzi, że zaplanowana na weekend konfrontacja Meksykanina z Kubańczykiem zakończy się zwycięstwem tego pierwszego. Sugeruje jednak, że niekoniecznie sprawiedliwym.
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) zapewnia, że jest przygotowany na wszystko, co Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO) może zaprezentować w ringu podczas ich sobotniej walki. "Canelo" najwyraźniej spodziewa się, że Kubańczyk będzie chciał zaznaczyć swoją przewagę od pierwszych rund, ale nie zamierza mu na to pozwolić.
Promotor Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) Oscar De La Hoya podkreśla, że Meksykanina nie trzeba dodatkowo motywować przed zbliżającym się pojedynkiem z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO).
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) zapewnia, że odwrotna pozycja, z której walczy Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO), nie będzie dla niego problemem, kiedy zmierzy się z Kubańczykiem 12 lipca w MGM Grand w Las Vegas.
Już 12 lipca w prestiżowym hotelu MGM Grand w Las Vegas odbędzie się jedna z najbardziej wyczekiwanych konfrontacji tego roku. Naprzeciw siebie staną młodziutka 23-letnia meksykańska gwiazda Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) i starszy o osiem lat utalentowany Kubańczyk Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO).
Legendarny meksykański wojownik Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) uważa, że Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) stanie 12 lipca przed bardzo trudnym zadaniem, ale ma szansę pokonać niewygodnego i świetnie wyszkolonego Erislandy Larę (19-1-2, 12 KO) przez nokaut.
Były mistrz świata WBC i WBA Super w wadze junior średniej Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) nie lekceważy Erislandy Lary (19-1-2, 12 KO) i nie zapowiada wielkiego triumfu, ale zapewnia wszystkich kibiców, że zrobi wszystko, by pokonać groźnego rywala i udowodnić, że rozwinął się od czasu lekcji boksu zebranej z rąk Floyda Mayweathera (46-0, 26 KO).
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) kontra Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO) - w tej potyczce na pewno nie ma zdecydowanego faworyta. Kiedy jednak posłuchamy wypowiedzi obu zawodników, zarówno jeden jak i drugi wydają się być bardzo pewni siebie.
Szef Golden Boy Promotions Oscar De La Hoya wierzy, że walka Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO) przyniesie większe zyski ze sprzedaży PPV niż ostatni pojedynek Meksykanina.
Walki Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO) na samym szczycie kategorii junior średniej nie trzeba specjalnie reklamować, lecz pomiędzy zawodnikami jest sporo złej krwi i swoimi wypowiedziami dodatkowo podgrzewają jeszcze atmosferę.
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) przekonuje, że ostatnie trzy pojedynki, w tym przegrany z Floydem Mayweatherem Jr, wiele go nauczyły, co ma być widoczne 12 lipca w Las Vegas, gdzie "Canelo" zmierzy się z kolejnym bardzo wymagającym rywalem, Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO).
- Duże wypłaty są ważne, ale najważniejsze to tworzenie historii. Jestem wciąż młody i zamierzam tę historię pisać - nie ukrywa Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO). Popularny "Canelo" nie chce póki co słyszeć o możliwej potyczce z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO), bo koncentruje się na niewątpliwie trudnej przeprawie z Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO).
Ostatnio coraz głośniej mówi się o potencjalnej potyczce w przyszłym roku Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) z Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO). Ten drugi zarzeka się jednak, że nie ma mowy o żadnych umówionych limitach.
12 lipca w MGM Grand w Las Vegas Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) zmierzy się Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO). To jedna z najciekawszych walk, jakie odbędą się latem w światowym boksie. Chepo Reynoso zapewnia, że "Canelo" ukaże Kubańczyka za wszystkie negatywne słowa pod adresem rudowłosego gwiazdora.
Trener Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) Freddie Roach przyznał, że jest bardzo zainteresowany pojedynkiem Filipińczyka z Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO). Zastrzegł jednak, że aby do niego doszło, "Canelo" musiałby zrzucić kilka funtów.
Bob Arum przyznał, że nie prowadził żadnych rozmów na temat walki Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) z Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO). Jednocześnie szef Top Rank podkreślił, że może do nich dojść w przyszłym roku.
- Moim zdaniem Lara go zdominuje - uważa Austin Trout (26-2, 14 KO), komentując zbliżającą się walkę Erislandy Lary (19-1-2, 12 KO) z Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO). Panowie skrzyżują rękawice 12 lipca w MGM Grand w Las Vegas.
Meksykański twardziel Alfredo Angulo (22-4, 18 KO) był w ringu z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO) i Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO). Obydwie walki przegrał przez techniczny nokaut w 10. rundzie, ale znacznie lepiej wypadł na tle Kubańczyka. Teraz 31-letni "American Dream" i 24-letni "Canelo" spotkają się w ringu, a cały bokserski świat zastanawia się, co wydarzy się między linami.
W ostatnich dniach media bokserskie rozpisywały się o pojednaniu Oscara De La Hoi z Bobem Arumem, a dziennikarze obdarzeni większą wyobraźnią zaczęli nawet spekulować na temat pojedynku Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Mannym Pacquiao (56-5-2, 38 KO).
Saul Alvarez (43-1-1, 31 KO) spotka się 12 lipca z Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO) w umówionym limicie przekraczającym nieznacznie kategorię junior średnią, ale zapewnia, że bez problemów mógłby zejść do 154 funtów jeśli tylko... walka byłaby rozgrywana o pas mistrza świata.
W Los Angeles odbyła się pierwsza konferencja prasowa promująca zaplanowaną na 12 lipca walkę Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Erislandym Larą (19-1-2, 12 KO). Na mównicy obaj bokserzy emanowali pewnością siebie, a szczególnie Kubańczyk, który zapowiedział, że udzieli rywalowi lekcji boksu.
Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO) przekonuje, że między nim a Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO), z którym zmierzy się 12 lipca w Las Vegas, jest różnica klas. Dlatego radzi kibicom, aby przyszykowali się na jednostronną walkę i pokaz boksu w jego wykonaniu.
Walka Saula Alvareza (43-1-1, 31 KO) z Erislandy Larą (19-1-2, 12 KO) została oficjalnie zaklepana na 12 lipca w MGM Grand w Las Vegas. Pojedynek zostanie pokazany w systemie PPV na antenie stacji Showtime, ale jak zdradził Richard Schaefer, jego stawką nie będzie żaden tytuł mistrzowski.
Leonard Ellerbe poinformował, że Ishe Smith (25-6, 11 KO) zaboksuje tak jak wcześniej anonsowano 2 maja w Las Vegas, ale z innym rywalem.