HOPKINS: ZA SPRAWĄ GGG I SPÓŁKI MOGĄ WRÓCIĆ EMOCJE Z LAT 80.

W latach 80. kwartet Leonard-Duran-Hagler-Hearns rozpalał do czerwoności kibiców boksu. Dzisiaj historia może zatoczyć koło - zdaniem słynnego Bernarda Hopkinsa (55-7-2, 32 KO) na horyzoncie jest czterech jeźdźców, którzy są w stanie wygenerować podobne zainteresowanie i przede wszystkim dramaturgię w ringu.

Potencjalni następcy legendarnego kwartetu to Giennadij Gołowkin (33-0, 30 KO), Miguel Cotto (40-4, 33 KO), Saul Alvarez (45-1-1, 32 KO) i pracujący dopiero na status gwiazdy David Lemieux (33-2, 31 KO). Portorykańczyk i Meksykanin mają się zmierzyć jesienią. Później, twierdzi Hopkins, będzie tylko ciekawiej.

- Myślę, że będzie naprawdę interesująco. Fajerwerki, jakie będą towarzyszyć tej rywalizacji, mogą dorównać temu, co działo się w latach 80. Kibice są spragnieni wielkich walk. Można by zrobić mały turniej z udziałem tych trzech czy czterech nazwisk, którego stawką byłby prym w wadze średniej. Sam boksowałem w tym limicie przed ponad dwanaście lat i jestem bardzo podekscytowany tym, co się dzieje - powiedział Hopkins w programie The Fight Game with Jim Lampley.

Zdaniem innego gościa Lampleya, jego kolegi z redakcji HBO - Maxa Kellermana, trudno jest sobie wyobrazić lepszą rywalizację bokserską niż taką, w której udział biorą czołowi zawodnicy wagi średniej.

- Mówi się, że bokserzy kategorii ciężkiej są silni, ale wolni, i że ci z muszej są szybcy, ale za to brakuje im siły. W wadze średniej wszystko jest odpowiednio wyważone. Można to zresztą łatwo wytłumaczyć. Część społeczeństwa jest bardzo mała, część bardzo duża, ale średnio mężczyzna w Ameryce waży jakieś 180 funtów. W wyniku treningu schodzi do 160 funtów. A skoro takich ludzi jest najwięcej, to najwięcej jest też takich bokserów. Z historycznej perspektywy to właśnie w tej wadze dochodzi do najlepszych walk. Mówimy o Hagler-Hearns, jeszcze wcześniej ludzi porywała rywalizacja Zale-Graziano. To wszystko to walki w wadze średniej - stwierdził.

Pięściarz z współczesnego kwartetu, którego najszybciej zobaczymy w akcji, to Lemieux. Kanadyjczyk 20 czerwca spróbuje wywalczyć pas IBF, na ringu w Montrealu krzyżując rękawice z Hassanem N'Damem N'Jikamem (31-1, 18 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 10-06-2015 13:58:27 
Cptto tu bardo pasuje. Lemieux te pewnie za wcześnie cos mówić, Alvarez kolejny do kolekcji zweryfikowany już jeździec.

Słaby pomyśł hoopa.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 10-06-2015 14:23:04 
Troszkę poniosło Hopkinsa. Nie chcę tutaj nikomu umniejszac, bo GGG, Cotto i Canelo to świetni bokserzy, ale gdzie im do poziomu Haglera, Hernsa, Leonarda i Durana? "Fabolos Four" to zupełnie inna liga, jedni z największych czempionów w historii.
Osobiście wątpię, żeby któregokolwiek z tej trójki (nie liczę Haglera - inna waga) był w stanie pokonac nawet Mayweather. O ile z Duranem Floyd mogłby (niekoniecznie dałby radę) wygrac, o tyle z Leonardem nie dałbym mu zbyt duzych szans, a z Hearnsem żadnych.
Oczywiście są to tylko głupie spekulacje - inne czasy itd., ale nie zmienia to faktu, że poziom tamtej czwórki, to zupelnie inna liga niż obecna waga średnia. Co z GGG? Czas pokaże, póki co jest kompletnie niesprawdzony na Tym najwyższym poziome.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 10-06-2015 14:57:16 
Lemieux niech pokona najpierw N'dama..

Niektórzy go widzą już jak nokautuje Golowkina, tymczasem nie tak dawno obnażyli go Rubio i Alcine..
kandyjczyk co prawda poczynial pewne postępy, głownie to że nie wystrzeliwuje się do połowy walki, ale Francuz potrafi ze swoich umiejętności technicznych robić pożytek..

A Hopkinsa, faktycznie troche poniosło..
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 10-06-2015 15:49:29 
Hopkins to już takie pier...li farmazony, że przykro go słuchać.
Jaki Cotto, jaki Alvarez i jaki Lemieux?
Gołowkin roznosi każdego jednego dnia.
Nie wiadomo w ogóle czy dwaj pierwsi z nim zawalczą.
Chyba że znowu powymyślają jakieś cachweighty i inne szopki.
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 10-06-2015 15:55:42 
Z tym Cotto oczywiście sarkazm. Raz że stary dwa że żaden średni.
Cotto zawodnik oczywiście dobry ale nie ta waga i wiek już trochę nie ten. Ostatnio umniejszałem jego CV ale po przemyśleniu stwierdzam że robiłem to niepotrzebnie.
Co nie zmienia faktu że ostatnim w pełni sprawnym cennym skalpem w jego CV jest hmmm... Mosley a walka z Mayorgą to słaby dowcip, tyle że w sumie każdy (poza FMJ=TBE:)) ma w rekordzie słabych rywali bedąc w topie (małe wyjątki Froch, SOG).

Więc gadka hoopa g. warta mało tego ci goście sie unikają, zwłaszcza GGG który chyba unika z kolei Lary.
nO:)
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 10-06-2015 15:56:56 
lRollinsl
Najpierw niech zawalczą potem pogadamy czy roznosi. Bute też roznosił Frocha...
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 10-06-2015 16:05:17 
kapitanbomba

najwidoczniej jesteś nieobeznany w temacie... GGG to Bóg na tym forum i pupilek kibiców, ktory roznosi Frocha i Warda na jednej gali, a tydzien później Kowaliowa:D Oczywiście mocno sobie podkoloryzowałem, ale wiesz o co mi chodzi;d
Dla fanbojow Gienka, Kazach jest faworytem z kazdym do co najmniej LHW włącznie.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 10-06-2015 16:29:57 
Bute to co najwyżej może sobie gnój po polu roznosić. Chyba tylko fani Luciana myśleli, że Froch to starcie przegra.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 10-06-2015 17:58:59 
A ja trochę rozumiem o co chodzi Hopkinsowi, wytłumaczę wam:

Cotto to odpowiednik Durana - raz, że stary, dwa że żaden średni, też swarmer chociaż nie aż taki jak Duran rzecz jasna.

Alvarez to odpowiednik SRL - ulubieniec kibiców, zasadniczo outside-boxer z niezłym ciosem

GGG to odpowiednik Haglera - porównywany do niego zresztą nie od dziś, nie tylko ze względu na współczynnik nokautów, ale też pewne podobieństwa w ringowym stylu

Najmniej pasuje w tej układance Lemieux jako odpowiednik Hearnsa - co prawda sieje postrach swoją siłą ciosu, ale poza tym trudno znaleźć jakieś podobieństwa :/

No i chodzi o to, że gdyby ich ze sobą pozestawiać, to mogliby stworzyć coś na wzór "Fabulous Four". Piszesz Rollins, że Gołowkin roznosi wszystkich. No to spójrz - Haggler czyli ten, którego odpowiednikiem jest w tej układance GGG też zasadniczo roznosił bądź powinien roznieść wszystkich ;) Weźmy zdecydownie mniejszego, starszego i teoretycznie pasującego stylowo Durana - ja widzę sporą analogię do ewentualnego zestawienia GGG vs Cotto. Jak ten kurdupel ma wygrać z prawdziwym, mocno bijącym średnim lol ;)

A ewentualna walka GGG z Lemieux? Jakby obaj postawili wszystko na jedną kartę od pierwszej rundy, to scenariusz Hagler-Hearns byłby całkiem możliwy do powtórzenia :)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 10-06-2015 18:01:44 
Zanim posypią się gromy w rodzaju "co to za herezje, jaki Alvarez odpowiednik SRL, matkobosko", to ostrzegam o przyjęciu tego z przymrużeniem oka i wzięciu przed nawias tego, że chcąc nie chcąc czytam głupoty np. baka już od dłuższego czasu, a to niestety musi się jakoś odbić na psychice ;)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 10-06-2015 18:05:41 
I jeszcze w przedostatnim akapicie napisałem Haggler zamiast Hagler, mea culpa, muszę uważać, bo niektórzy tylko czekają na takie błędy i jak mi to pójdzie w akta to będę mieć przerąbane ;) 3 posty pod rząd, chyba mój rekord.
 Autor komentarza: DandD
Data: 10-06-2015 18:31:19 
Autor komentarza: Matys90
Data: 10-06-2015 18:05:41
I jeszcze w przedostatnim akapicie napisałem Haggler zamiast Hagler, mea culpa, muszę uważać, bo niektórzy tylko czekają na takie błędy i jak mi to pójdzie w akta to będę mieć przerąbane ;) 3 posty pod rząd, chyba mój rekord.

jasne laiku , Aliego też ci się tylko przytrafiło , widać elemntarne braki wiedzy ;)

a turniej bez szans , po co Cotto ma się bić ze średnimi jak o wiele wieksza kase zrobi z juniorsrednim Alvarezem czy welter Moneyem ,
Alvarez nie pojdzie do MW do czasu kiedy GGG nie pojdzie z frustracji z braku rywali do supersredniej
stawianie Lemieux z legendami jest nie na miejscu ,
z całego tego hopkowego zestawienia anjchetniej zobaczyłbym GGG vs Canelo
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 10-06-2015 19:21:06 
A gdzie murzyni!!!!! Wielki rasistą widzi samych nie czarnych....
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 10-06-2015 19:46:59 
TonySoprano = Liść
LoL!!! Ty żyjesz!
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 10-06-2015 20:24:44 
naprawdę liścthc? z wszystkich co odeszli , to Ciebie chyba nie było najdłużej :D
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 10-06-2015 20:32:04 
Takie żytko, kiedyś miałem nazwijmy to pasję do tego portalu,potem trochę się posrało,i na portalu i w mym żytku, straciłem wene do pisania,ale dziś powracam silny jak nigdy....
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 10-06-2015 20:34:40 
A ja chciałbym zobaczyć konfrontacje GGG-Alvarez albo GGG-Lemieux chyba jak każdy bo to jedne z najciekawszych zestawień gwarantujących emocje w ringu!
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 10-06-2015 20:46:23 
W szoku lekkim jestem że ktoś mnie jeszcze pamięta z czasów liścia. Nick inny,ale przekonania te same.
Jakiekolwiek zestawienie z tej czwórki bardzo by mnie interesowało,ale serduccho lekko rozdarte,wszystkich bardzo lubię,najmniej Lemieuxa,ale może chłopak zawładnięcia jeszcze moimi emocjami.
 Autor komentarza: DandD
Data: 10-06-2015 20:54:53 
ja ciebie też lisciu pamiętam z czasów jak pisałem jescze jako milan1899 :)
pozdrawiam
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 10-06-2015 20:56:44 
TonySoprano Data: 10-06-2015 19:21:06
A gdzie murzyni!!!!! Wielki rasistą widzi samych nie czarnych....
*
*
Słuszna uwaga :-)
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 10-06-2015 21:12:27 
No kolegi Milanisto,ją zawsze za BVB i obaj po sezonie mamy raczej kwaśne minki,dodać do tego klęskę Legii i mamy lipkę.Jeszcze ta Barca wygrywająca LM i Oklahoma odpadając a przed play offami....zgroza.
 Autor komentarza: DandD
Data: 10-06-2015 21:16:13 
no sezon od strony piłki raczej masakra , u nas dodatkowo jeszcze zawisza spadła
ciekawe gdzie klopp pójdzie bo jakos nie wierze w ten rok urlopu :)
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 10-06-2015 21:23:02 
Kloppa bym widział w Angli, były plotki o City. Szkoda że odchodzi z Westfalii,w końcu to on odbudował zespół który niemal spadł z ligi,jeden słabszy sezon niczego nie zmienia,cenie go chyba na równi z Hitzfieldem.
 Autor komentarza: DandD
Data: 10-06-2015 21:27:23 
liściu
uciekam jeszcze popiszemy pewnie na jakims waszym zdaniem choc ostatnio rzadko zagladam
trzymaj sie narka
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.