WBC ZARZĄDZA REWANŻ CANELO-GOŁOWKIN

Nie w środę, a już w poniedziałek federacja WBC zarządziła walkę rewanżową pomiędzy mistrzem wagi średniej Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) a Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO).
Nie w środę, a już w poniedziałek federacja WBC zarządziła walkę rewanżową pomiędzy mistrzem wagi średniej Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) a Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO).
Trwają negocjacje w sprawie rewanżu Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO), ale na swoją szansę walki z Kazachem czeka też Jermall Charlo (26-0, 20 KO).
Promująca Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) stajnia Golden Boy Promotions zdementowała doniesienia na temat wyniku PPV, jaki osiągnęła potyczka pomiędzy Meksykaninem a Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO).
Organizacja VADA potwierdza złapanie Luisa Ortiza na stosowaniu niedozwolonych środków wspomagających. Na szczęście wszystkie wyrywkowe kontrole nie wykryły nic zabronionego ani u Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO), ani u Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO).
Walka Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) prawdopodobniej nie osiągnęła tak dobrego wyniku, jak spodziewali się promotorzy.
Niedawna walka Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) wygenerowała olbrzymie zyski ze sprzedaży biletów. Większe przyniosły tylko dwa pojedynki w historii boksu.
Przy okazji wizyty w Kolumbii, gdzie uczestniczył w konferencji prasowej z okazji zbliżającej się dorocznej konwencji WBA, Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) podkreślił, że nie interesuje go żadna inna walka niż rewanż z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO).
Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) przekazał ofiarom trzęsienia ziemi w Meksyku zapasy żywnościowe, materiały budowlane i leki o łącznej wartości około miliona dolarów.
Legendarny Julio Cesar Chavez Sr, najlepszy pięściarz w historii Meksyku, jest zdania, że Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) zaprezentował lepszy boks od Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) w hitowej walce, która w niedzielę odbyła się w T-Mobile Arena.
Prezydent stajni Golden Boy Promotions zapewnił, że jemu i Saulowi Alvarezowi (49-1-2, 34 KO) zależy na tym, by w kolejnym pojedynku Meksykanin ponownie zmierzył się z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO). Pierwsza walka zakończyła się remisem po dwunastu rundach.
Freddie Roach dołączył do dyskusji o punktacji sobotniej walki Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO). Znany amerykański szkoleniowiec również widział nieznaczną przewagę Kazacha, który dzięki remisowi obronił tytuły mistrza świata wagi średniej organizacji WBA/WBC/IBF.
Nie milkną echa po sobotniej walce Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO). Po dwunastu doskonałych rundach każdy z sędziów punktował inaczej, co dało w ostatecznym rozrachunku remis. Głos w tej sprawie zajął Daniel Jacobs (32-2, 29 KO), poprzedni rywal Kazacha, który przegrał z nim nieznacznie, acz jednogłośnie na punkty.
Znajdująca się w mieście Meksyk siedziba federacji WBC została częściowo zniszczona w wyniku silnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło we wtorek środkową część kraju.
Reprezentanci Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) i Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) poinformowali, że jeszcze w tym tygodniu zaczną prowadzić rozmowy w sprawie walki rewanżowej.
Sędzia Adalaide Byrd, która punktowała 118-110 dla Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) w walce z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO), czuje się ponoć okropnie z tego powodu. Wkrótce ma wytłumaczyć, skąd taka, a nie inna ocena potyczki w Las Vegas.
Walka Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) przyciągnęła olbrzymią widownię przed telewizory w Meksyku, ojczyźnie "Canelo".
Trener Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) nie wie, czy w maju dojdzie do walki rewanżowej z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO). Podkreśla, że jego podopieczny udał się na zasłużony odpoczynek i nie myśli na razie o kolejnych walkach.
Siergiej Kowaliow (30-2-1, 26 KO) jest oburzony werdyktem w walce Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO). Sędziowie w Las Vegas wypunktowali remis, choć karta 118-110 dla Meksykanina budzi olbrzymie kontrowersje.
Adalaide Byrd prawdopodobnie nadal będzie sędziować walki bokserski, ale w najbliższym czasie odpocznie od pracy.
Pomimo nie najlepszych doświadczeń, jakie przyniósł debiut Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) w Las Vegas, obóz Kazacha jest gotowy, by 35-latek ponownie zaboksował w tym mieście.
Słynny Bernard Hopkins przekonuje, że Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) dużo lepiej poradzi sobie z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) w ewentualnym rewanżu.
Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) jest zadowolony ze swojej postawy w zremisowanej walce z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO), ale żałuje, że nie udało mu się zastopować przeciwnika.
Większość obserwatorów widziała wygraną Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO), ale trener Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) nie wątpi, że to ręka jego podopiecznego powinna była powędrować w górę.
Oscar De La Hoya, promotor Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO), nie ukrywa, że nawet on nie może pogodzić się z punktacją 118-110 dla swojego podopiecznego, który nad ranem zremisował po świetnej walce z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO).
Dyrektor wykonawczy Komisji Sportowej Stanu Nevada przyznał, że Adalaide Byrd się nie popisała, punktując 118-110 dla Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) w walce z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO).
- Wywierałem na nim presję i moim zdaniem zasłużyłem na zwycięstwo - mówi połowicznie tylko zadowolony Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO), który po dramatycznym, pięknym boju, zremisował z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO).
- To jest po prostu korupcja - grzmiał po ogłoszeniu remisu w walce Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO) charyzmatyczny trener i komentator Teddy Atlas. I nie jest wcale odosobniony w takich ocenach.
Gdy ogłoszono werdykt, w hali T-Mobile Arena rozległo się buczenie. Kibice, ale również większość dziennikarzy, widziało nieznaczne zwycięstwo Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO). Statystyki ciosów po jego walce z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO) rzeczywiście lekko faworyzują Kazacha, choć liczby nigdy nie są do końca wykładnią końcowego rezultatu.
Co za walka. Co za wojna. A wszystko zakończone happy endem, bo po takiej bójce aż przykro byłoby wyróżnić jednego z nich. Broniący pasów WBA/WBC/IBF wagi średniej Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) zremisował z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO)!
No to ruszamy! Na ten pojedynek czekaliśmy miesiące, wręcz trzy lata. Ale w końcu się doczekaliśmy! Do walki Giennadija Gołowkina (37-0, 33 KO) z Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO) pozostały już tylko minuty. A to jest temat dla Was - kibiców!
Już dzisiaj dojdzie do najbardziej wyczekiwanego pojedynku w wadze średniej ostatnich lat! W wypełnionej tysiącami kibiców hali T-Mobile Arena w Las Vegas naprzeciwko siebie stanie dwóch wspaniałych wojowników, czyli Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) i Saul Alvarez (49-1-1, 34 KO). W stawce tego świetnie się zapowiadającego starcia znajdą się należące do bestii z Kazachstanu mistrzowskie pasy WBC, WBA, IBF oraz IBO.
Na temat pojedynku #CaneloGGG wszystko zostało już napisane lub powiedziane. Największa walka drugiej części roku rozpocznie się za kilka godzin. Znajdujący się u schyłku kariery Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) walczy o miejsce w historii. Będący u szczytu formy Saul "Canelo" Alvarez (49-1-1, 34 KO) zamierza zamknąć usta wszystkim krytykom, którzy zarzucali mu tchórzostwo. Na pewno wygrają fani boksu, dla których rok 2017 jest najlepszym od dawna.
Tak jak kibice boksu na całym świecie, Abel Sanchez, szkoleniowiec Giennadija Gołowkina (37-0, 33 KO), ma nadzieję, że jego potyczka z Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO) dostarczy wielu emocji i zapisze się w historii pięściarstwa.
Przyjęło się mówić, że Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) walczy w meksykańskim stylu, ale Saul Alvarez (49-1-1, 34 KO) zapowiada, że pokaże Kazachowi, co to znaczy prawdziwy meksykański styl.
Trener Giennadija Gołowkina (37-0, 33 KO) zwrócił się do Komisji Sportowej Stanu Nevada z wnioskiem, aby nakazała Saulowi Alvarezowi (49-1-1, 34 KO) skrócenie zarostu przed walką w Las Vegas.
Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) i Saul Alvarez (49-1-1, 34 KO) za pierwszym podejściem osiągnęli wymagany limit dywizji średniej. Podczas ceremonii ważenia obaj prezentowali się znakomicie. Poniżej zapis wideo.
Za nami już oficjalna ceremonia ważenia przed znakomicie zapowiadającą się jutrzejszą batalią Saula Alvareza (49-1-1, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (37-0, 33 KO). Obaj panowie zaprezentowali imponującą sylwetkę i nie mieli najmniejszych problemów z uzyskaniem wymaganego limitu wagowego. Będzie się działo.
Za około 33 godziny do ringu w T-Mobile Arena w Las Vegas wyjdą najwybitniejsi pięściarze naszych czasów - Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) i Saul Alvarez (49-1-1, 34 KO). Ile zarabiają ci najwięksi?
Miła niespodzianka dla wszystkich kibiców boksu w Polsce. Pomimo początkowych rozbieżności, ostatecznie walka Giennadija Gołowkina (37-0, 33 KO) z Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO) zostanie pokazana na żywo w naszym kraju.
Łukasz Lichota robił już specjalnie dla Was relację z wielkich wydarzeń. Szeroko opisywał kulisy walki Mayweathera z Pacquiao. Tym razem przybliży Wam trochę od drugiej strony konfrontację Saula Alvareza (49-1-1, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (37-0, 33 KO). Zapraszamy!
Saul Alvarez (49-1-1, 34 KO) unika hucznych zapowiedzi, ale przyznaje, że każdego dnia oczami wyobraźni widzi, jak nokautuje Giennadija Gołowkina (37-0, 33 KO), z którym w nocy z soboty na niedzielę spotka się na hali w T-Mobile Arena w Las Vegas.
Szkoleniowiec Giennadija Gołowkina (37-0, 33 KO) podkreśla, że jego zawodnik nigdy nie był zraniony, ale przyznaje też, że wszystko może się zmienić, jeśli przyjmie czysty cios od Saula Alvareza (49-1-1, 34 KO).
Miguel Cotto (41-5, 33 KO) jest w Las Vegas i ma nadzieję, że uda mu się dogadać w sprawie walki ze zwycięzcą wielkiego pojedynku pomiędzy Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO) a Giennadijem Gołowkinem (37-0, 33 KO). Portorykańczyk chciałby, aby lepszy z tej dwójki spotkał się z nim w jego pożegnalnej, planowanej na grudzień walce.
W najbliższą sobotę oczy całego bokserskiego świata będą skierowane na Las Vegas, gdzie Saul Alvarez (49-1-1, 34 KO) podejmie w hitowym pojedynku Gennadija Gołowkina (37-0, 33 KO). Głosy ekspertów co do faworyta tej potyczki są podzielone, ale Meksykanin jest przekonany, że to jego ręka zostanie uniesina w górę. Kluczem do zwycięstwa ma być doświadczenie wyniesione z walk na najwyższym poziomie.
W nadziei na to, że walkę zobaczy więcej ludzi, telewizja HBO zdecydowała wraz z organizatorami, że Saul Alvarez (49-1-1, 34 KO) i Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) wyjdą do ringu wcześniej niż zwykle w przypadku wielkich pojedynków odbywających się w Las Vegas.
Rośnie napięcie przed potyczką Giennadija Gołowkina (37-0, 33 KO) z Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO). Kto wygra? Czy rzeczywiście obejrzymy ringową wojnę, jaką zapamiętamy na lata? Tak przynajmniej zapowiadają wszyscy.
Rok temu niepokonany jeszcze wtedy Kell Brook został brutalnie rozbity przez Giennadija Gołowkina (37-0, 33 KO). Mimo wszystko Anglik spodziewa się, że w sobotę panowanie Kazacha w wadze średniej może dobiec końca, gdy stanie naprzeciw Saula Alvareza (49-1-1, 34 KO).
W myśl zapisów kontraktowych, jeśli Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) pokona w sobotę Saula Alvareza (49-1-1, 34 KO), będzie musiał od razu dać mu rewanż. W drugą stronę nie ma już jednak takich zobowiązań.
Trwa zatarg pomiędzy Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO) a szefem federacji World Boxing Council. Canelo nie zapłacił pieniędzy za usankcjonowanie walki z Giennadijem Gołowkinem (37-0, 33 KO), dlatego pas jest w stawce tylko w wypadku wygranej Kazacha. Co więc się stanie, jeśli GGG polegnie?
Już tylko kilkadziesiąt godzin dzieli nas od walki Giennadija Gołowkina (37-0, 33 KO) z Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO). Obie strony wydają się bardzo pewne swego.