CANELO TRACI CIERPLIWOŚĆ DO COTTO
Pacquiao i Khan tracą cierpliwość do Mayweathera, podobnie jak Saul Alvarez (44-1-1, 31 KO). Tylko że on ściga kogoś innego - Miguela Cotto (39-4, 32 KO).
O ich walce mówi się od dawna, lecz Portorykańczyk czeka również na... Mayweathera. Bo Cotto może 2 maja walczyć zarówno z nim, jak i "Canelo". Meksykanin chciałby mieć już wszystko zaklepane i cała ta sytuacja wyraźnie go drażni.
- Nie rozumiem tego. Poszedłem Cotto na ustępstwa, minął miesiąc, a on wciąż nie podpisał jeszcze kontraktu. Musi w końcu się określić, chce ze mną walczyć czy nie. Bo nie mam zamiaru dłużej na niego czekać. Mam tylko nadzieję, że nie podejmie decyzji na nie i nie zrani tym samym swoich kibiców, ponieważ Portorykańczycy nigdy nie unikali starć z Meksykanami - stwierdził Alvarez.
Tez uwazam ze Cotto jest nieco przeceniany ..choc jednego mu odmowic nie mozna..big cohones..w kazdej walce daje sto procent siebie..
ale dla mnie walka bez wyraznego faworyta