O'SULLIVAN: SAUNDERS POBIJE GOŁOWKINA I CANELO, ON JEST WYJĄTKOWY

Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) i Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) - o ile ten drugi nie zostanie zdyskwalifikowany w związku z wpadką dopingową, mają 5 maja skrzyżować rękawice po raz drugi. Obaj uważani są za wielkie gwiazdy ringów zawodowych. Tuż za ich plecami, trochę w ciszy, kolejne walki wygrywa Billy Joe Saunders (26-0, 12 KO), mistrz wagi średniej federacji WBO. Brytyjczyk przekonuje, że to on jest numerem jeden. I ma swoich zwolenników.





















GOŁOWKIN I ALVAREZ ZGODNI CO DO JEDNEGO: REWANŻ BĘDZIE INNĄ WALKĄ

- Obaj będą już innymi zawodnikami. Ich pierwsze spotkanie było wielką walką, lecz rewanż zapowiada się jeszcze ciekawiej - przekonuje Tom Loeffler, promotor Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO), reklamując jego potyczkę numer dwa z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO). Dwaj wielcy mistrzowie spotkają się ponownie 5 maja na ringu w T-Mobile Arena w Las Vegas.







CANELO: W REWANŻU ZNOKAUTUJĘ GOŁOWKINA

Pierwsza walka Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) była znakomita, choć remis ogłoszony przez sędziów zdaniem niektórych był kontrowersyjny. Na szczęście dwa wielcy mistrzowie już 5 maja będą mieli okazję udowodnić sobie nawzajem, który z nich naprawdę jest lepszy. Kto wygra rewanż? Canelo wydaje się pewny swego i zapowiada wygraną przed czasem.