CANELO O REWANŻU Z LARĄ: A KTO CHCIAŁBY ZNÓW OGLĄDAĆ TEN MARATON?

David P. Greisman, Boxingscene

2015-05-11

Saul Alvarez (45-1-1, 32 KO) po efektownym nokaucie na Jamesie Kirklandzie wyraził chęć spotkania z Cotto, a później Gołowkinem. Oscar De La Hoya nie chciałby go puścić szybciej na Kazacha niż w ciągu półtora roku. Sam Meksykanin natomiast odmawia ewentualnego rewanżu z Erislandym Larą (20-2-2, 12 KO).

Kubańczyk przegrał z Saulem niejednogłośnie na punkty dziesięć miesięcy temu, ale do dziś wielu uważa, że to właśnie reprezentant "Gorącej Wyspy" powinien zwyciężyć. Nie jest też tajemnicą, że Saul lubi rywali podejmujących otwarte wymiany, a nie takich "tancerzy" jak świetny Lara. I nawet tego nie ukrywa.

- Rewanż z Larą? A kto znów chciałby oglądać ten maraton? Kibice chcą oglądać prawdziwą walkę - stwierdził Alvarez.

Póki co Larę czeka potyczka 12 czerwca w Chicago z Delvinem Rodriguezem (28-7-4, 16 KO).