ALVAREZ: CHCĘ COTTO, A POTEM GOŁOWKINA

Po efektownym zwycięstwie nad Jamesem Kirklandem (32-2, 28 KO), którego ciężko znokautował na gali w Houston, Saul Alvarez (45-1-1, 32 KO) ma nadzieję, że uda się w końcu doprowadzić do walki z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO). - Nikogo się nie boję. Cotto to mistrz i typ zawodnika, z którym chętnie się zmierzę - powiedział "Canelo".

Na meksykańsko-portorykańską konfrontację, o której spekuluje się od miesięcy, z niecierpliwością czeka też promotor 24-latka Oscar De La Hoya. Najpierw jednak Cotto musi się uporać 6 czerwca z Danielem Geale'em (31-3, 16 KO).

- Będziemy uważnie obserwować ten pojedynek, bo bardzo chcemy doprowadzić do walki z Miguelem. Jeżeli się nie uda, skorzystamy z planu B - stwierdził "Złoty Chłopiec".

Gdyby jednak pierwszy plan się powiódł i zakontraktowano by starcie z Portorykańczykiem, a Alvarez odniósłby w nim zwycięstwo, później może dojść do kolejnej niezwykle ciekawej potyczki z jego udziałem - z siejącym postrach w kategorii średniej Giennadijem Gołowkinem (32-0, 29 KO). - Dlaczego nie? To świetny pięściarz i z nim także chętnie skrzyżuję rękawice - mówił Meksykanin zaraz po pokonaniu Kirklanda.

Amerykanina zwyciężył w trzeciej rundzie, brutalnie nokautując prawym sierpowym. Do tego czasu trwało bombardowanie z obu stron. - Tego właśnie potrzebował boks. O walce Mayweather-Pacquiao ludzie zapomną, ale o tej nie - podsumował De La Hoya.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 10-05-2015 11:00:57 
Myślę, ba ja to wiem,że walka Canelo - Cotto pobiła by widowiskiem walkę stulecia stokrotnie !
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 10-05-2015 11:36:46 
Widzę, że osławiona "walka stulecia" stała się jakimś kurwa punktem odniesienia; ale chuj tam jak już się tak przyjęło to niech tak będzie. Trzeba sobie retransmisję gdzieś znaleźć z nocnej walki Canelo. Z Cotto to by w średniej mogło być dobre Widowisko. Cotto jest lepszym pięściarzem niż w niższej kategorii. Szykuje się niezła napierdalanka.
Za to posyłanie ich na Kazacha będzie raczej obniżeniem lotów zawodowego boksu, nie ma sensu.
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 10-05-2015 11:52:14 
Cotto powinien pobić jakiegoś leszcza a potem wielki Money ..... i mógłby zakończyć kariere .
Z walki z Canelo będzie miał mniej kasy .
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 10-05-2015 11:57:08 
Tyle ze cotto ostatnio zachowuje sie tak jakby chcial zjeść ciastko i miec ciastko. Canelo go rozbije a pozniej zostanie zniszczony przez ggg. Tyle ze hmm kolejnym obowiazkowym do lasa cotto jak ten wygra z danielem jest wlasnie Gienadij wiec albo miguel dostaje wpierdol zycia z pasem albo z canelo bez pasa.
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 10-05-2015 13:10:47 
Mi osobiście bardzo brakuje Martineza , wielki wojownik który przegrał wojne z własnym organizmem .Kiedy taki drugi sie pojawi w średniej ? Niby już jest - GGG ale pomimo jego geniuszu bardziej podobały mi sie walki Martineza .
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 10-05-2015 13:13:57 
Jesli dojdzie do walki Alvareza z Cotto to z tej wypowiedzi "potem Gołowkin" pozostanie tylko Gołowkin a Alvarez doda "kogo ten Gołowkin pokonał? Nie mam czas dla niego , wybieram prawdziwe wyzwania".
 Autor komentarza: Zwykly
Data: 10-05-2015 13:24:47 
UsAtmel

Po czym walka z jedynym z jedynym pogromcą Kirklanda Ishidą a nie sory ten już w ciężkiej:). Nie myślę, że GGG ma już na tyle silną pozycje, że nie będzie się dało go unikać a tym bardziej nie sądzę, że po takiej deklaracji ze strony Cynamona.
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 10-05-2015 13:37:17 
Zwykly
///
Ja też w pewnym sensie żartuje , wiadomo o co chodzi .
 Autor komentarza: trucker
Data: 10-05-2015 15:06:59 
Gadki szmatki,...

Ja Chętnie zobaczył bym egzekucje na Cotto ze strony GGG...

Alvarez-GGG tez fajna walka...

Mam nadzieje że Federacja przycisnie do gleby Cotto a a jak on nie bedzie chciał walczyć z GGG to zabierze mu pas...
 Autor komentarza: starycap
Data: 10-05-2015 17:09:14 
Do Moderatora
Proszę o wykasowanie posta Adih4sh oraz udzielenie ostrzeżenia za wyjątkowe ordynarne zachowanie.
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 10-05-2015 17:24:29 
Dac mu Golovkina ;d
 Autor komentarza: rondobry
Data: 10-05-2015 17:48:47 
z cotto moze byc ciekawie i mimo iz uwielbiam cotto raczej ciezko by mial ...na punkty nie wygra a młodosc canelo to jego mega atut ..a co GGG to raczej niech zje snikersa...
 Autor komentarza: Pompon
Data: 10-05-2015 19:49:47 
Alvarez wchodząc do ringu z Gołowkinem dokona samodestrukcji...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.