SANCHEZ WIDZI CANELO NOKAUTUJĄCEGO KOWALIOWA

- Canelo Alvarez może znokautować Kowaliowa między siódmą a dziesiątą rundą walki - uważa legendarny, bardzo ceniony szkoleniowiec Abel Sanchez. Hitowa walka czeka nas już 2 listopada.

- Canelo Alvarez może znokautować Kowaliowa między siódmą a dziesiątą rundą walki - uważa legendarny, bardzo ceniony szkoleniowiec Abel Sanchez. Hitowa walka czeka nas już 2 listopada.

Trener Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO), Eddy Reynoso podkreśla rolę kilku elementów, które będą kluczowe w pojedynku Meksykanina z mistrzem świata WBO wagi półciężkiej Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO). Jedna z największych walk tego roku czeka nas już 2 listopada w Las Vegas.

Mistrz świata WBC wagi średniej, Jermall Charlo (29-0, 21 KO) jest kolejną w ostatnich tygodniach osobą ze świata boksu, która chwali najlepiej zarabiającego boksera na świecie, Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO). Drugiego listopada w Las Vegas Meksykanin stanie do walki z mistrzem WBO wagi półciężkiej, Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO).

Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO) ma swoją wersję, a przedstawiciele platformy streamingowej DAZN, która za jedenaście walk zapłaci mu aż 365 milionów dolarów, trochę inną. O co się rozchodzi? O dopełnienie trylogii z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO).

Sławny Max Kellerman, obecnie pracujący jako ekspert i komentator dla stacji ESPN, skłania się ku wygranej Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO) w listopadowej walce z mistrzem świata WBO wagi półciężkiej Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO). Według Kellermana Meksykanin nigdy nie unikał wielkich wyzwań i udowodnił, że zasługuje na miano prawdziwego wojownika.

Walki bokserów z zawodnikami MMA są często krytykowane, ale pobudzają wyobraźnię kibiców i mogą przynosić ogromne zyski, czego świadectwem był pojedynek Floyda Mayweathera z Conorem McGregorem w sierpniu 2017 roku (zwycięski Mayweather zarobił wtedy ok. 300 milionów dolarów, McGregor około stu). Kwestią czasu jest kolejny lukratywny crossover, niedawno mówiło się m.in. o walkach Shields vs Nunes i Łomaczenko vs Cejudo, a w ostatnich dniach...

Wielkimi krokami zbliża się hitowa konfrontacja jednego z najlepszych zawodników bez podziału na kategorie, Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO) z mistrzem świata WBO wagi półciężkiej, Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO). Do tego starcia dojdzie 2 listopada w Las Vegas. Jak Canelo zamierza podejść do walki z Rosjaninem? Oto ostatnie wypowiedzi Meksykanina na ten temat.

- Canelo nie ma nic do stracenia, idzie dwie dywizje w górę. Po prostu próbuje. Ja stracę więcej niż on, jeśli przegram - mówi Siergiej Kowaliow (34-3-1, 29 KO) przed walką z Canelo Alvarezem (52-1-2, 35 KO).

Ciosy na korpus mają być według wielu obserwatorów kluczem do wygranej najlepiej obecnie zarabiającego boksera na świecie, Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO) w walce z mistrzem świata WBO wagi półciężkiej, Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO), do której dojdzie 2 listopada w Las Vegas. Trener Kowaliowa, Buddy McGirt podchodzi do powierzchownych zazwyczaj stwierdzeń z rezerwą.

Kathy Duva zdaje sobie sprawę, że Siergiej Kowaliow będzie musiał się strasznie napracować, by wygrać z Canelo Alvarezem na punkty. Rosjanin ma jednak wyciągnąć odpowiednie wnioski z walk z Andre Wardem.

Trzecia walka Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO) z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) została podobno zagwarantowana w kontrakcie Kazacha z platformą DAZN, ale Meksykanin ogłosił, że nie chce tego pojedynku. Teraz twierdzi również, że nikt nie wywierał na niego presji w tej sprawie. Odmienny ton pojawia się w wypowiedzi przedstawiciela DAZN.

Coraz większe emocje budzi hitowa konfrontacja Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO), który już 2 listopada w Las Vegas skrzyżuje rękawice z Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO), mistrzem świata WBO wagi półciężkiej. Były mistrz UFC wagi ciężkiej (obecnie zawodnik wrestlingu, a także gwiazdor jego meksykańskiej odmiany - lucha libre), Cain Velasquez widzi tutaj jednego faworyta.

Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO) uparcie powtarza, że zarówno Giennadij Gołowkin (40-1-1, 35 KO), jak i Demetrius Andrade (28-0, 17 KO), nie są dla niego atrakcyjnymi opcjami i nie zamierza w najbliższym czasie podejmować z nimi rękawicy.

Przed Dmitrijem Biwołem (16-0, 11 KO) już szósta obrona pasa WBA wagi półciężkiej. W sobotę jego rywalem ma być Lenin Castillo (20-2-1, 15 KO), a Rosjanin ma nadzieję, że w przyszłym roku doczeka się już starć z absolutną czołówką limitu 79,4 kg, bądź 76,2 kg, bo przekonuje, że dla dużych walk jest gotów zejść do kategorii super średniej.

Giennadij Gołowkin po sobotnim zwycięstwie jest chętny i otwarty na każdego czołowego średniego, oczywiście z Canelo Alvarezem na czele. Zobaczymy, jaki będzie kolejny ruch 'GGG'. Na walkę z Kazachem czeka niecierpliwie choćby nasz Kamil Szeremeta.

Canelo Alvarez nie pali się do trzeciej walki z Giennadijem Gołowkinem, ale jest pewien, że jeśli doszłoby do takiej potyczki, to tym razem mógłby zwyciężyć nawet przed czasem.

Były pretendent do tytułu mistrza świata i dawny rywal Giennadija Gołowkina (40-1-1, 35 KO), Matthew Macklin stwierdził, że Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO), który nie chciał ostatnio trzeciej walki z Kazachem, teraz zmieni zdanie, bo Gołowkin pokazał wyraźne oznaki starzenia się podczas wygranej walki o wakujący pas IBF ze Siergiejem Derewianczenką (13-2, 10 KO) w Nowym Jorku.

Niedawno pojawiły się spekulacje, że być może Andre Ward (32-0, 16 KO) da się namówić na powrót ze sportowej emerytury na walkę ze zwycięzcą potyczki Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO) z Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO). Jego wieloletni trener Virgil Hunter twierdzi jednak, że 'SOG' czuje się dobrze na emeryturze i tylko ogromne pieniądze skłoniłyby go do ponownego założenia rękawic na dłonie.

Mistrz świata WBA wagi junior półśredniej, Regis Prograis (24-0, 20 KO) z pasją wypowiedział się na temat walki Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO) z Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO), która czeka nas 2 listopada w Las Vegas. Meksykanin to zawodnik, którego defensywa jest według Prograis absolutnie elitarna.

Mistrz świata WBO wagi średniej, Demetrius Andrade (28-0, 17 KO) będzie się prawdopodobnie musiał zmierzyć z obowiązkowym pretendentem, Stevenem Butlerem (28-1-1, 24 KO). Taki pojedynek (według Eddie'ego Hearna może do niego dojść w grudniu) nakazuje federacja i Amerykanin nie ma z tym problemu, ale jest coraz bardziej sfrustrowany kolejnymi odmowami, jakie spotykają go ze strony zawodników z czołówki kategorii do 160 funtów.

- Myśleliśmy szczerze mówiąc, że podpisując kontrakt z DAZN ułatwimy sobie drogę do trzeciej walki z Canelo - mówi Tom Loeffler, wieloletni promotor Giennadija Gołowkina (39-1-1, 35 KO).

Giennadij Gołowkin (39-1-1, 35 KO) ma swój pogląd na sprawę przejścia Canelo Alvareza (52-1-2, 35 KO) o dwie kategorie wagowe w górę na walkę z Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO). Gołowkin uważa, że Meksykanin zwyczajnie nie miał innego wyjścia.

Mistrz świata WBA wagi półciężkiej, Dmitrij Biwoł (16-0, 11 KO) miał nadzieję na walkę z najlepiej obecnie zarabiającym bokserem na świecie, Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO) pod koniec roku, ale z entuzjazmem mówi o listopadowym starciu Meksykanina z mistrzem WBO Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO), które uważa za wielkie wyzwanie dla obu zawodników. Nadal zresztą myśli zarówno o walce z Canelo, jak i ze swoim rodakiem.

Były mistrz świata wagi lekkiej, legendarny Ray Mancini jest obecnie m.in. analitykiem telewizji FOX podczas gal projektu PBC. Nie przeszkadza mu to w podziwianiu decyzji największej gwiazdy platformy DAZN, Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO), który zdecydował się na listopadową walkę z czempionem wagi półciężkiej Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO). Zwycięstwo Canelo postawiłoby go według Manciniego w gronie największych bokserów wszech czasów.

Dyrektor generalny stajni Mayweather Promotions i jeden z twórców sukcesu Floyda Mayweathera, Leonard Ellerbe wypowiedział się na temat walki Saul Alvarez vs Siergiej Kowaliow, która czeka nas 2 listopada. Jak twierdzi jeden z mocniejszych graczy bokserskiego biznesu w USA, Mayweather miał spory udział w kształtowaniu się stylu Canelo.

Billy Joe Saunders (28-0, 13 KO) będzie bronił tytułu mistrza świata WBO wagi super średniej na gali KSI vs Logan Paul II, 9 listopada w Los Angeles. Rywal Saundersa ma zostać ogłoszony w najbliższych dniach. Jeżeli Brytyjczyk wygra, w przyszłym roku zażąda walki z najlepiej zarabiającym bokserem na świecie, Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO), który 2 listopada skrzyżuje rękawice z mistrzem WBO wagi półciężkiej, Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 28 KO).

Mistrz świata IBF wagi półśredniej, Errol Spence Jr (25-0, 21 KO) w tą sobotę zmierzy się w Los Angeles z mistrzem WBC, Shawnem Porterem (30-2-1, 17 KO). Już teraz padają jednak pytania o walkę Spence'a z najlepiej zarabiającym bokserem na świecie, Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO), którego z kolei czeka 2 listopada starcie z mistrzem świata WBO wagi półciężkiej, Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO).

Giennadij Gołowkin (39-1-1, 35 KO) domagał się trzeciej walki z Canelo Alvarezem, ale Meksykanin nie chce tego pojedynku i Kazach 5 października zmierzy się z Siergiejem Derewianczenką (13-1, 10 KO) w starciu o wakujący pas IBF wagi średniej. Trener Gołowkina, Johnathon Banks jest bardzo chwalony przez swojego podopiecznego, natomiast wciąż obrywa się Canelo.

- Kowaliow to najlepszy zawodnik wagi półciężkiej, ale muszę podejmować takie ryzyko, jeśli chcę być potem uważany za jednego z najlepszych - mówi Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO), który 2 listopada zaatakuje mistrza WBO wagi półciężkiej, Siergieja Kowaliowa (34-3-1, 29 KO).

Najlepiej zarabiający bokser na świecie, Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO) jest również klasyfikowany w ścisłej czołówce rankingów bez podziału na kategorie. Walka o mistrzostwo świata wagi półciężkiej z czempionem WBO Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO) 2 listopada w Las Vegas ma jeszcze bardziej umocnić pozycję Meksykanina, którego pewność siebie w budowaniu dziedzictwa wydaje się niezachwiana.

Legendarny za życia Bernard Hopkins pięć lat temu na własnej skórze przekonał się o klasie sportowej Siergieja Kowaliowa (34-3-1, 29 KO). I wcale nie skreśla go w konfrontacji z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO).

Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO) nie wyklucza powrotu do wagi średniej, przy czym stanowczo zaznacza, że nie dla Giennadija Gołowkina (39-1-1, 35 KO).

Oscar De La Hoya - szef grupy Golden Boy Promotions, nie ma chyba najlepszych relacji z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO), pomimo iż obaj panowie współpracują od lat. Kością niezgody jest choćby ewentualna trzecia walka z Giennadijem Gołowkinem (39-1-1, 35 KO).

- Canelo to prawdziwy wojownik, a ja lubię z takimi walczyć. Kimś takim nie był Andre Ward - powiedział na konferencji prasowej 'Krusher'. Oberwało się też byłemu trenerowi Rosjanina.
Siergiej Kowaliow (34-3-1, 29 KO) i Canelo Alvarez (52-1-2, 35 KO) po raz pierwszy spojrzeli sobie w oczy przed walką zaplanowaną na 2 listopada.Stawką potyczki będzie pas WBO wagi półciężkiej.

Były mistrz świata i były trener obecnego mistrza świata WBO wagi półciężkiej Siergieja Kowaliowa (34-3-1, 29 KO), John David Jackson jest skonfliktowany z Rosjaninem i nie utrzymuje z nim kontaktów. Amerykanin wypowiedział się natomiast na temat nadchodzącej walki 'Krushera' z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO), do której dojdzie 2 listopada w Las Vegas.

Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO) idzie po tytuł mistrzowski w czwartej kategorii. Już 2 listopada w Las Vegas zaatakuje championa WBO wagi półciężkiej, Siergieja Kowaliowa (34-3-1, 29 KO). - To bardzo ciekawe zestawienie - mówi Aleksander Gwozdyk (17-0, 14 KO), mistrz WBC w tym samym limicie.

- Swoją drogą to martwię się, że on nie wejdzie do Galerii Sław, bo brakuje mu walk - mówi Oscar De La Hoya o wielkiej gwieździe stajni Boba Aruma. 'Złoty Chłopiec' zauważa, że szef Top Rank zbyt wiele uwagi poświęca karierze Canelo Alvareza.

Dawny pogromca obecnego mistrza świata WBO wagi półciężkiej Siergieja Kowaliowa (34-3-1, 29 KO), Andre Ward stawia ciekawe pytania przed walką Rosjanina z najlepiej zarabiającym w tej chwili bokserem na świecie - Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO). Do wielkiej walki Alvarez vs Kowaliow dojdzie 2 listopada w Las Vegas.

Najpierw była walka z Danielem Jacobsem, teraz Meksykanina czekać będzie bój z Siergiejem Kowaliowem, a w przyszłym roku gwiazdor ma po raz trzeci zmierzyć się z Giennadijem Gołowkinem (39-1-1, 35 KO).

Stało się to, o czym mówiło się już od jakiegoś czasu. Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO) spróbuje zdobyć tytuł w czwartej kategorii wagowej w boksie zawodowym. Naprzeciw Meksykanina 2 listopada podczas gali DAZN stanie Siergiej Kowaliow (34-3-1, 29 KO). Canelo rozpoczął promocję walki informując meksykańską społeczność na swoim oficjalnym koncie na Twitterze.

Informowaliśmy o tym już dawno temu, ale teraz można napisać o tej walce oficjalnie. Siergiej Kowaliow (34-3-1, 29 KO) w kolejnej obronie pasa WBO wagi półciężkiej spotka się z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO)! Pojedynek zakontraktowano na 2 listopada w Las Vegas.

Bob Arum, Oscar De La Hoya i Eddie Hearn nie przepadają za sobą prywatnie, ale gdy w grę wchodzą duże pieniądze i walki, potrafią się dogadać. Tak jak w przypadku walki Siergieja Kowaliowa (34-3-1, 29 KO) z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO).

Promotor Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO), Oscar De La Hoya (Golden Boy Promotions) dopina podobno ostatnie szczegóły zaplanowanej na 2 listopada walki Meksykanina z mistrzem świata WBO wagi półciężkiej, Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO). Wciąż jednak niczego oficjalnie nie ogłoszono, czas ucieka, a sam De La Hoya woli mówić o walce Canelo vs Gołowkin III, do której wcale się Alvarezowi i jego promotorom nie pali.

- Ogłosimy wszystko naprawdę niedługo - mówi Oscar De La Hoya, promotor Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO), pytany o walkę Canelo z mistrzem WBO wagi półciężkiej, Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO).

Negocjacje w sprawie walki najlepiej obecnie zarabiającego boksera na świecie, Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO) z mistrzem WBO wagi półciężkiej Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO), trwają za zamkniętymi drzwiami, ale niektóre doniesienia zza Oceanu wskazują na to, że walka może zostać ogłoszona dziś lub jutro.

Meksyk ma w tej chwili po jedym mistrzu w dywizji średniej i junior średniej. Mowa tutaj oczywiście o Jaime Mungui (33-0, 26 KO) oraz Canelo Alvarezie (52-1-2, 35 KO). Drogi obu panów prędzej czy później zapewne się przetną, a wątpliwości co do tego nie ma Oscar De La Hoya.

W ostatnich dniach panowała cisza wokół walki najlepiej obecnie zarabiającego boksera na świecie, Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO) z mistrzem świata WBO wagi półciężkiej, Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO), która jest planowana na 2 listopada. Dziś pojawiła się wreszcie krótka, ale znacząca wiadomość z obozu Rosjanina, która zdaniem wielu wskazuje na to, że w tym tygodniu pojedynek zostanie oficjalnie ogłoszony.

Niektórzy Meksykanie i Amerykanie kwestionują narodowość mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, Andy'ego Ruiza Juniora (33-1, 22 KO), zarzucając mu, że akcentuje meksykańskie korzenie i obywatelstwo w celach marketingowych. Ruiz Jr urodził się Stanach Zjednoczonych, ale jako pięściarz reprezentuje (m.in. w boksie olimpijskim) Meksyk. Po stronie Ruiza staje jego słynny rodak - Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO).

Erislandy Lara ma co prawda w rekordzie porażkę z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO), ale do dziś wielu twierdzi, że sędziowie skrzywdzili wówczas Kubańczyka. Sławny Canelo 2 lub 9 listopada może spotkać się z Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO) i zdaniem Lary Rosjanin ma spore szanse na zwycięstwo.