HEARN OBIECUJE, ŻE DOJDZIE DO WALKI CANELO Z ANDRADE
Eddie Hearn, który promuje od niedawna Demetriusa Andrade (26-0, 16 KO), zapewnił, że świeżo upieczony mistrz WBO w wadze średniej zmierzy się w przyszłości z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO).
Eddie Hearn, który promuje od niedawna Demetriusa Andrade (26-0, 16 KO), zapewnił, że świeżo upieczony mistrz WBO w wadze średniej zmierzy się w przyszłości z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO).
Oscar De La Hoya skrytykował Floyda Mayweathera Jr za jego ostatnie komentarze pod adresem Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO).
Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO) dopomina się rewanżu z Floydem Mayweatherem Jr (50-0, 27 KO), jednak dziś "Money" postanowił podkreślić, że nie jest taką walką kompletnie zainteresowany. Przy okazji wbił również swojemu dawnemu rywalowi szpilkę.
W kontrakcie na walkę Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO) z Rockym Fieldingiem (27-1, 15 KO) zamieszczono klauzulę, która zabroni Anglikowi przybrać więcej niż 10 funtów powyżej limitu wagi super średniej, który wynosi 168 funtów.
Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO) zaapelował do Floyda Mayweathera Jr, żeby Amerykanin dał mu rewanż, zamiast ponownie walczyć z zawodnikiem MMA.
Eddie Hearn wierzy, że umowa pomiędzy platformą internetową DAZN a Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO) uwolni boks za oceanem od transmisji w systemie pay-per-view.
Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO) i Eddie Hearn nie współpracują z sobą bezpośrednio, lecz od teraz są powiązani poprzez platformę internetową DAZN. Angielski promotor jest przekonany, że w przyszłym roku dojdzie do walki Canelo z Danielem Jacobsem (34-2, 29 KO).
Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO) pierwszą z jedenastu walk pod banderą DAZN za 365 milionów dolarów stoczy 15 grudnia w sławnej Madison Square Garden w Nowym Jorku. Jego rywalem będzie mistrz WBA Regular kategorii super średniej, Rocky Fielding (27-1, 15 KO). Dziś obaj panowie stanęli przed sobą oko w oko, a my prezentujemy Wam krótką fotorelację z tego spotkania.
Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO) powtarza często, iż chce dawać kibicom najlepsze dostępne walki. Udowodnił to zresztą już wiele razy. Teraz najchętniej ściągnąłby z emerytury Floyda Mayweathera Jr (50-0, 27 KO), choć nie wyklucza też dopełnienia trylogii z Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO).
Już wcześnie rano informowaliśmy już Was o tym, że od teraz platforma streamingowa DAZN będzie transmitować na terenie Stanów Zjednoczonych walki Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO). Okazuje się, że sławny Meksykanin zarobi za to olbrzymie pieniądze.
Platforma streamingowa DAZN będzie transmitować na terenie Stanów Zjednoczonych walki Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO). Meksykanin będzie największą obok Anthony'ego Joshuy (22-0, 21 KO) gwiazdą na działającej na amerykańskim rynku od 22 września platformie.
- To mekka boksu. Od lat chciałem tutaj zawalczyć, a teraz w końcu pojawiła się okazja, bym mógł dać latynoskim i meksykańskim kibicom wspaniałą walkę - mówi Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO), który 15 grudnia zadebiutuje w nowojorskiej Madison Square Garden mając za rywala Rocky'ego Fieldinga (27-1, 15 KO).
Gilberto Ramirez (38-0, 25 KO) pokonując dwa i pół roku temu Arthura Abrahama został pierwszym w historii mistrzem świata kategorii super średniej z Meksyku. Champion federacji WBO ma nadzieję, że w przyszłym roku dane mu będzie skrzyżować rękawice ze swoim wielkim rodakiem, Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO), który wkrótce zadebiutuje w limicie 76,2 kg.
Oscar De La Hoya nie zamierza wchodzić w żadne układy z innymi promotorami jeśli chodzi o występy Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO). Pokazująca dotąd walki Canelo stacja HBO wycofuje się z boksu, a mimo to wiadomo już, że doskonały Meksykanin 15 grudnia awansuje do kategorii super średniej na starcie z posiadaczem pasa WBA Regular, Rockym Fieldingiem (27-1, 15 KO). Kto pokaże ten pojedynek?
Promotor Eddie Hearn jest przekonany, że wkrótce podpisze kontrakt z kolejną wielką gwiazdą boksu. Na jego celowniku są Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO), Giennadij Gołowkin (38-1-1, 34 KO) i Manny Pacquiao (60-7-2, 39 KO).
Teoretycznie Rocky Fielding (27-1, 15 KO) z góry skazywany jest na porażkę z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO), ale mistrz WBA Regular kategorii super średniej bez obaw i respektu zamierza wyjść 15 grudnia w Madison Square Garden w Nowym Jorku do pierwszej obrony swojego pasa.
Kilka tygodni temu podczas gali w Las Vegas Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO) zdaniem sędziów był lepszy w rewanżowym boju z Kazachem Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO). Od razu rozpoczęły się dywagacje na temat trylogii. Meksykanin ma na ten moment inne plany i 15 grudnia spróbuje zdobyć pas WBA Regular wagi super średniej, bijąc się z Rockym Fieldingiem (27-1, 15 KO). Decyzją włodarzy WBC, Canelo zachowa pas w wadze średniej, co nie spodobało się 'GGG'.
- Jestem podekscytowany, że mogę ogłosić swoją kolejną walkę - napisał na swoim oficjalnym profilu na Twitterze Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO), który nie kryje zadowolenia z dopięcia swojego pojedynku z mistrzem WBA Regular wagi super średniej Rockym Fieldingiem (27-1, 15 KO). Pojedynek obu pięściarzy odbędzie się 15 grudnia w nowojorskiej Madison Square Garden, a dla Canelo będzie to próba zdobycia tytułu w trzeciej kategorii wagowej w boksie zawodowym.
To spora niespodzianka. Nie David Lemieux, a Rocky Fielding (27-1, 15 KO) będzie najbliższym rywalem sławnego Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO)! Pojedynek odbędzie się 15 grudnia w Madison Square Garden w Nowym Jorku.
Oscar De La Hoya poinformował, że od Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO) zależy, czy dojdzie do trzeciej walki z Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO).
Promotor Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO) nie jest przekonany, czy ewentualna trzecia walka z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO) powinna się odbyć w Las Vegas.
Zdaniem wielu Wasyl Łomaczenko (11-1, 9 KO) to najlepszy obecnie pięściarz na świecie bez podziału na kategorie. Poproszony o opinię Ukrainiec sporządził swoją własną listę najlepszych pięciu zawodników zestawienia P4P.
Słynny Roberto Duran chętnie zobaczyłby walkę rewanżową pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr (50-0, 27 KO) a Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO).
Dobre wiadomości dla Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO). Po dokładnej analizie lekarze dali mu zielone światło na start jeszcze przed końcem tego roku.
Ronnie Shields to kolejny ekspert, który kręci nosem na oba werdykty walk Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO). Ten znany szkoleniowiec wierzy jednak, że trenowany przez niego Jermall Charlo (27-0, 21 KO) przełamie Canelo i pokona nowego mistrza WBC/WBA wagi średniej przed czasem.
Tom Loeffler - promotor Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO), jako swój priorytet uważa doprowadzenie do trylogii z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO). Obóz 'GGG' ma jednak na oku opcje rezerwowe.
Grzegorz Proksa (29-4, 21 KO) na własnej skórze przekonał się o sile ciosów Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO). Kazach jednak w zeszłym tygodniu przegrał w rewanżu z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO). Co o tym werdykcie myśli Proksa? Co porabia na co dzień i czy utrzymuje się w formie? Kiedy powrót? O tym wszystkim porozmawialiśmy z Grześkiem przy okazji piątkowej gali w Jastrzębiu-Zdroju. Zapraszamy!
Znany i zawsze dobrze poinformowany dziennikarz Lance Pugmire podał pierwsze wyniki sprzedaży przyłączy PPV na hitowe starcie Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO) z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO). Pękł milion, a dziś to zawsze bardzo dobry wynik.
Walka Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO) tradycyjnie przyciągnęła przed telewizory w Meksyku dużą publiczność. Potyczkę z Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO) oglądały ponad 33 miliony widzów.
David Lemieux (40-4, 33 KO) pozostaje faworytem do starcia w grudniowym terminie z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO), jednak zdaniem amerykańskich mediów poważnie jako rywal Meksykanina jest brany pod uwagę także tymczasowy mistrz świata WBC wagi średniej Jermall Charlo (27-0, 21 KO).
David Lemieux (40-4, 33 KO) dostał trzy lata temu baty (TKO 8) od Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO). Teraz prawdopodobnie spotka się z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO), który w sobotnią noc pokonał Kazacha stosunkiem głosów dwa do remisu. Mimo wszystko kanadyjski puncher wyjdzie do Canelo z wiarą w zwycięstwo, bo, jak przekonuje, to był już zupełnie inny Gołowkin niż ten, z którym mierzył się w 2015 roku.
Obóz Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO) wciąż nie wie jeszcze, czy Canelo zdąży wrócić w tym roku, ale zarezerwowano już na 15 grudnia obiekty MGM Grand w Las Vegas oraz Madison Square Garden w Nowym Jorku.
Gromy posypały się na dziennikarza HBO Maxa Kellermana za jego komentarz sobotniej walki Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO), który zdaniem kibiców wyraźnie faworyzował Meksykanina. Dziś znany amerykański komentator twierdzi, że remis w hitowym starciu byłby wynikiem najbardziej sprawiedliwym.
Erislandy Lara (25-3-2, 14 KO) w lipcu 2014 roku mierzył się już z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO), przegrywając kontrowersyjnie stosunkiem głosów dwa do jednego. I teraz chętnie znów wyszedłby z nim do ringu.
W sobotnią noc David Lemieux (40-4, 33 KO) błyskawicznie i brutalnie rozprawił się z Garym O'Sullivanem (28-3, 20 KO), poprzedzając rewanż Giennadija Gołowkina z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO). I to właśnie kanadyjski puncher będzie prawdopodobnie kolejnym przeciwnikiem nowego mistrza świata wagi średniej federacji WBA i WBC.
Jaime Munguia (31-0, 25 KO) jeszcze przed sobotnią galą w Las Vegas zapowiadał, że liczy na zwycięstwo Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO), i oczywiście swoje, co miałoby otworzyć mu furtkę do przyszłorocznej konfrontacji ze swoim rodakiem o sławę i wielkie pieniądze.
Giennadij Gołowkin (38-1-1, 34 KO) naciskał już na odciski emerytowanego Bernarda Hopkinsa (55-8-2, 32 KO) jeśli chodzi o rekordową liczbę skutecznych obron tytułu mistrza świata wagi średniej z rzędu. Filadelfijski "Kat" może spać spokojnie - Kazacha w rewanżu stosunkiem głosów dwa do remisu pokonał Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO).
- To zwycięstwo smakuje o tyle lepiej, że tym razem to ja atakowałem, a on się cofał - zaciera ręce Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO), od niedzielnego poranka nowy mistrz świata wagi średniej federacji WBA i WBC.
Nie wiadomo, czy Giennadij Gołowkin (38-1-1, 34 KO) dostanie rewanż z Canelo, ale sam Kazach uspokaja swoich kibiców i zapewnia, że jeszcze zobaczą go między linami.
Obaj dali nam już fantastyczne dwadzieścia cztery rundy i chyba nikt nie miałby nic przeciwko dopełnieniu trylogii. Ale nie milkną echa punktacji sędziów, którzy stosunkiem głosów dwa do remisu (115:113, 115:113, 114:114) dali wygraną Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO) nad Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO).
- To była dobra walka, choć na mojej karcie Gołowkin wygrał dwoma punktami - mówi Daniel Jacobs (34-2, 29 KO), czołowy pięściarz wagi średniej. W walce wieczoru w Las Vegas Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO) pokonał stosunkiem głosów dwa do remisu Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO).
- To wielkie zwycięstwo, tym bardziej, że to on się cofał, nie ja - mówił po ogłoszeniu werdyktu zadowolony Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO), nowy mistrz świata wagi średniej federacji WBA i WBC. Meksykanin pokonał stosunkiem głosów dwa do remisu Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO).
Giennadij Gołowkin (38-1-1, 34 KO) nie był zbyt rozmowny po walce. Uderzał i trafiał częściej, ale stracił pasy WBA/WBC wagi średniej na rzecz Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO). Czy doczekamy się trylogii? - Tak, jeśli zostaną spełnione pewne warunki - mówi Kazach. - Jeśli ludzie tego chcą, możemy znów walczyć - zapewnia Meksykanin.
Dyskusje i komentarze na pewno się nie skończą, a jedna strona nie przekona drugiej. Jedni lubią atakujących, inni bijących z defensywy. Są tacy, którzy widzieli przewagę Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO), inni zaś Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO). Sama punktacja 115:113, 115:113 i 114:114 na pewno skandalem żadnym nie jest, natomiast kulisy punktowania ostatniej rundy mogą już budzić pewne wątpliwości.
W wyczekiwanym przez rok rewanżu Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO) pokonał stosunkiem głosów dwa do remisu Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO), odbierając mu tytuł mistrza świata wagi średniej federacji WBA i WBC.
Na ten rewanż czekaliśmy dokładnie rok. Na ringu w T-Mobile Arena w Las Vegas naprzeciw siebie stają Giennadij Gołowkin (38-0-1, 34 KO) i Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO). A to jest temat dla Was - kibiców!
- Widziałem strach w jego oczach podczas ważenia. Bał się na mnie spojrzeć - podkręca atmosferę Giennadij Gołowkin (38-0-1, 34 KO) na godziny przed rewanżem z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO).
W maju 2016 roku Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) ciężko znokautował Amira Khana w szóstej rundzie. I choć Anglik na własnej skórze poczuł ciosy Canelo, w dzisiejszym rewanżu stawia na zwycięstwo Giennadija Gołowkina (38-0-1, 34 KO). I wypomina swojemu pogromcy aferę dopingową.
Rewanżem Giennadija Gołowkina (38-0-1, 34 KO) z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO) żyje cały bokserski świat. Również polscy trenerzy klubowi. Przy takiej okazji zapytaliśmy więc niektórych z nich o typy na dzisiejszą walkę na szczycie wagi średniej. Zapraszamy.
Dwanaście rund nie wystarczyło. Jutro nad ranem polskiego czasu Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) i Giennadij Gołowkin (38-0-1, 34 KO) spróbują sobie ostatecznie udowodnić, który z nich jest lepszym pięściarzem. Tymczasem my zapraszamy Was do podróży w przeszłość - rozsiądźcie się wygodnie i poznajcie obu tych wspaniałych pięściarzy bliżej niż kiedykolwiek.