SANCHEZ: MOŻE CANELO SIĘ ZGODZI, GDY GOŁOWKIN DOBIJE DO 60-tki

Abel Sanchez już nie pierwszy raz lekko podszczypuje Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO), który jego zdaniem obawia się trochę Giennadija Gołowkina (35-0, 32 KO).
Abel Sanchez już nie pierwszy raz lekko podszczypuje Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO), który jego zdaniem obawia się trochę Giennadija Gołowkina (35-0, 32 KO).
- To byłaby walka jak każda inna. Jestem przekonany, że stać mnie na pobicie Gołowkina - mówi Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) o możliwej konfrontacji w niedalekiej przyszłości z siejącym postrach w wadze średniej Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO).
Obóz Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO) coraz poważniej myśli o walce w Meksyku. Miałoby do niej dojść jeszcze w tym roku, a rywalem "Canelo" mógłby być mistrz WBO w wadze średniej Billy Joe Saunders (23-0, 12 KO).
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) próbuje odpierać ataki krytyków, którzy zarzucają mu, że unika konfrontacji z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO).
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) to dzisiaj najbardziej popularny bokser w Meksyku, ale bynajmniej nie oznacza to, że najlepszy, uważa słynny trener Ignacio "Nacho" Beristain.
Przedstawiciele stajni Golden Boy Promotions robią wszystko, żeby Billy Joe Saunders (23-0, 12 KO) wystąpił jednak 17 września na gali Alvarez vs Smith w AT&T Stadium w Arlington.
Kolejna werbalna wymiana pomiędzy Saulem Alvarezem (47-1-1, 33 KO) a Erislandym Larą (23-2-2, 13 KO). Meksykanin mówi, że Kubańczyk jest nudny, a ten odpowiada, że "Canelo" to rozkapryszony smarkacz.
- Patrzę na niego i nie potrzebuję już żadnej dodatkowej motywacji - mówił wczoraj podczas drugiej konferencji prasowej - tym razem a Anglii, Liam Smith (23-0-1, 13 KO). Mistrz świata federacji WBO kategorii junior średniej do trzeciej obrony pasa podejdzie 17 września na AT&T Stadium w Arlington, mając za przeciwnika Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO).
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) negatywnie ocenia poziom konkurentów, z którymi boksuje jego niedoszły rywal, mistrz wagi średniej Giennadij Gołowkin (35-0, 32 KO).
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) i mistrz świata federacji WBO kategorii junior średniej Liam Smith (23-0-1, 13 KO) spotkali się na pierwszej konferencji prasowej promującej ich walkę 17 września w AT&T Stadium w Arlington.
Zaplanowana na 17 września walka pomiędzy Saulem Alvarezem (47-1-1, 33 KO) a mistrzem WBO w wadze junior średniej Liamem Smithem (23-0-1, 13 KO) odbędzie się na potężnym AT&T Stadium w Arlington w stanie Teksas.
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) nie przysporzył sobie kibiców, dopuszczając do kolejnego odroczenia walki z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO). Paul Malignaggi, ceniony bokser i krytyk, podkreśla, że Meksykanin i jego obóz mogli uniknąć fali krytyki.
Oscar De La Hoya przyznaje, że Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) nie jest w tej chwili gotowy walczyć o mistrzostwo świata wagi średniej z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO). - "Canelo" to zawodnik kategorii junior średniej, taka jest prawda - powiedział.
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO), największa atrakcja bokserskiego PPV po tym, jak zakończenie kariery ogłosili Mayweather i Pacquiao, jeszcze w tym roku może wystąpić na otwartym kanale telewizji HBO.
Stephen Espinoza, szef sportu w telewizji Showtime, sceptycznie podchodzi do zapewnień, że hitowa walka Canelo-Gołowkin odbędzie się jesienią 2017 roku.
- Wygrana w rewanżu nad Martirosyanem otworzyła furtkę do znacznie większych walk. Jestem gotów w każdej chwili powrócić na ring - mówi Erislandy Lara (23-2-2, 13 KO), który rwie się do rewanżu z Saulem Alvarezem (47-1-1, 33 KO) za kontrowersyjną porażkę punktową sprzed dwóch lat.
Sergio Martinez, jeszcze kilka lat temu najlepszy pięściarz wagi średniej na świecie, nie wierzy, aby kiedykolwiek udało się doprowadzić do hitowej konfrontacji Canelo-Gołowkin.
To już potwierdzone. Po serii walk w umownym limicie Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) wraca do kategorii junior średniej. Popularny "Canelo" zaatakuje tron federacji WBO!
Trzej pięściarze znaleźli się na liście nominowanych do nagrody ESPY dla najlepszego zawodnika rywalizującego w sportach walki.
Promotor Giennadija Gołowkina (35-0, 32 KO) zamierza naciskać na obóz Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO), aby nie tylko w formie ustnej, ale i pisemnej zobowiązał się do hitowego pojedynku z Kazachem.
Wiemy już, że najbliższym rywalem Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO) nie będzie Giennadij Gołowkin ani Manny Pacquiao. Na dniach powinniśmy poznać oficjalnie nazwisko przeciwnika, choć w kuluarach najwięcej mówi się o Liamie Smithie (23-0-1, 13 KO), mistrzu organizacji WBO w wadze junior średniej.
Jest już pewne, że w tym roku nie dojdzie do najbardziej wyczekiwanej walki w świecie boksu pomiędzy Saulem Alvarezem (47-1-1, 33 KO) a Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO).
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) wróci na ring 17 września. Nie wiadomo tylko gdzie - w MGM Grand w Las Vegas czy na wielkim stadionie AT&T w Arlington w Teksasie.
Sprawa sądowa z udziałem Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO) już się zakończyła, więc promotorzy meksykańskiego boksera mogą wrócić do planowania kolejnego pojedynku.
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) musi zapłacić 8,5 miliona dolarów swojemu byłemu promotorowi Felixowi Zabali - zdecydowała ława przysięgłych w sądzie na Florydzie.
Rozmowy w sprawie ewentualnej walki Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO) z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO) utknęły w martwym punkcie. Wszystko przez kłopoty organizacyjne w sztabie Canelo.
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) może mieć teraz kłopot ze znalezieniem rywala wysokiej klasy, który ściągnąłby z niego krytykę po odmowie spotkania z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO). Ale przedstawiciele grupy Golden Boy Promotions mają już nakreślony jakiś plan co do przyszłości Canelo.
Mistrz świata WBO w wadze super średniej Gilberto Ramirez (34-0, 24 KO) nie ukrywa, że stawiałby przeciwko swojemu rodakowi Saulowi Alvarezowi (47-1-1, 33 KO), gdyby ten zmierzył się z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO).
Kto jest najpopularniejszym sportowcem świata? To pytania zadała sobie redakcja ESPN, która przygotowała ranking 100 najsławniejszych atletów. Znalazło się w nim miejsce dla czterech pięściarzy.
Zarówno władze federacji WBO jak i WBC ogłosiły, że nie będą miały żadnego problemu z tym, by Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) z marszu dostał walkę o tytuł mistrza świata w limicie kategorii junior średniej.
Prezydent World Boxing Council twierdzi, że bokserscy kibice nie będą musieli czekać na walkę Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO) z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO) tak długo, jak na pojedynek Mayweather-Pacquiao.
Jest już właściwie przesądzone, że nie dojdzie w najbliższym czasie do walki Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO) z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO). Zamiast przybierać na wadze, aby zaboksować w kategorii średniej, "Canelo" prawdopodobnie nieco zrzuci i przystąpi we wrześniu do potyczki w limicie 154 funtów.
Julio Cesar Chavez Jr (49-2-1, 32 KO) wierzy, że jego rodak - krytykowany ostatnio mocno Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO), mógłby pokonać Giennadija Gołowkina (35-0, 32 KO) i namawia go na pójście na pewne ustępstwa wobec Kazacha.
Antonio Margarito (39-8, 27 KO) zapowiedział, że zajmie się obydwoma braćmi Alvarez - najpierw Ramonem, a potem znacznie bardziej popularnym "Canelo".
Oficjalnie negocjacje nadal trwają, nieoficjalnie już mówi się, że Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) i Giennadij Gołowkin (35-0, 32 KO) zmierzą się z innymi rywalami.
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) zrzekł się tytułu mistrza świata WBC w wadze średniej. Federacja potwierdziła, że nowym czempionem został Giennadij Gołowkin (35-0, 32 KO), który dotychczas posiadał pas tymczasowy.
Gdyby to zależało od Floyda Mayweathera Jr, do pojedynku pomiędzy Saulem Alvarezem (47-1-1, 33 KO) a Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO), najbardziej wyczekiwanej konfrontacji w świecie boksu, w ogóle by nie doszło.
Eric Gomez, wiceprezydent stajni Golden Boy Promotions, stwierdził, że nie dojdzie do przetargu na organizację walki Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO) z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO).
Jeszcze dobrze nie opadł kurz po sobotnim efektownym zwycięstwie Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO) nad Amirem Khanem (31-4, 19 KO), a już eksperci i kibice zadają sobie pytanie, kto będzie kolejną ofiarą mocno bijącego Meksykanina. Poniżej prezentujemy listę pięciu kandydatów wybranych przez tygodnik Boxing News.
Zaraz po zdobyciu przez Gilberto Ramireza (34-0, 24 KO) tytułu mistrza świata kategorii super średniej federacji WBO promujący go Bob Arum zaproponował spotkanie z postrachem niższej dywizji, Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO). Teraz ponawia taki pomysł.
Zawsze dobrze poinformowany Dan Rafael z portalu i telewizji ESPN zdradził liczbę abonamentów PPV sprzedanych na walkę Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO) z Amirem Khanem (31-4, 19 KO), która w ubiegły weekend odbyła się w T-Mobile Arena w Las Vegas.
Szef grupy Top Rank Bob Arum nie daje Saulowi Alvarezowi (47-1-1, 33 KO) większych szans na sukces w walce z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO). W konfrontacji z Kazachem widzi jednak innego Meksykanina, swojego podopiecznego Gilberto Ramireza (34-0, 24 KO) - czempiona WBO w wadze super średniej.
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) zaprosił w niedzielę do ringu Giennadija Gołowkina (35-0, 32 KO), ale nic z tego nie wynikło. Kazach przyznaje, że liczył na więcej.
Prezydent World Boxing Council potwierdził, że w poniedziałek ruszyły wolne negocjacje w sprawie organizacji hitowej walki pomiędzy Saulem Alvarezem (47-1-1, 33 KO) a Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO). Obie strony mają do 24 maja czas na osiągnięcie porozumienia.
Czy dojdzie w końcu do walki Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO) z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO)? A jeśli tak, to kto w niej zwycięży? Nie wszyscy mówią jednym głosem.
Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) jest świetnym pięściarzem, ale już kilka razy punktacja jego walk wzbudzała kontrowersje. W sobotni wieczór popularny Canelo znokautował ciężko w szóstej rundzie Amira Khana (31-4, 19 KO), lecz po ogłoszeniu punktacji po pięciu starciach znów zaczęto dyskutować o wyciąganiu Meksykanina za uszy.
- Jeśli nie uda się doprowadzić do walki z Canelo, bardzo chętnie zmierzyłbym się z Danielem Jacobsem - nie ukrywa Giennadij Gołowkin (35-0, 32 KO), mistrz świata wagi średniej federacji WBA, IBF i być może wkrótce również WBC. Tymczasem jego trener Abel Sanchez drażni się z obozem przeciwnym.
Jose "Chepo" Reynoso zapewnia, że nie ma żadnych powodów, by jego podopieczny Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) miał się obawiać walki unifikacyjnej w wadze średniej z Giennadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO).
Abel Sanchez, trener Giennadija Gołowkina (35-0, 32 KO), wciąż zarzuca Saulowi Alvarezowi (47-1-1, 33 KO), że nie postępuje jak na mężczyznę przystało.
Do momentu nokautującego ciosu w szóstej rundzie Saul Alvarez (47-1-1, 33 KO) prowadził na kartach punktowych dwóch z trzech sędziów, którzy oceniali jego walkę z Amirem Khanem (31-4, 19 KO) w T-Mobile Arena w Las Vegas.