DILLIAN WHYTE ZASTOPOWAŁ BRIANA MINTO

Dillian Whyte (16-0, 13 KO) zrobił swoje i pokonał przed momentem doświadczonego Briana Minto (41-10, 26 KO). Czeka teraz na Anthony'ego Joshuę i jeśli ten również zwycięży, to obaj spotkają się 12 grudnia.
Dillian Whyte (16-0, 13 KO) zrobił swoje i pokonał przed momentem doświadczonego Briana Minto (41-10, 26 KO). Czeka teraz na Anthony'ego Joshuę i jeśli ten również zwycięży, to obaj spotkają się 12 grudnia.
Dillian Whyte (15-0, 12 KO) zaatakował Anthony'ego Joshuę (13-0, 13 KO) na ostatniej konferencji prasowej przed galą w Londynie, stwierdzając, że mistrz olimpijski jest podróbką i udaje przed kamerami kogoś, kim nie jest. AJ odpowiedział krótko: - Masz szczęście, że w ogóle boksujesz na mojej gali.
Dillian Whyte (15-0, 12 KO) nie kryje swej niechęci do Anthony'ego Joshuy (13-0, 13 KO) i vice versa. Panowie będą mogli wyjaśnić sobie wszelkie nieporozumienia pod koniec roku, ale pod jednym warunkiem - obaj muszą wygrać w sobotę!
Błyskawicznie znaleziono zastępcę Dominicka Guinna, który z powodu choroby wycofał się z walki z Dillianem Whyte'em (15-0, 12 KO). W miejsce 40-letniego Amerykanina pojawił się jego rodak i rówieśnik, dobrze znany polskim kibicom Brian Minto (41-9, 26 KO).
Potwierdziły się plotki krążące w środowisku i Dominick Guinn nie stanie 12 września naprzeciw Dilliana Whyte'a (15-0, 12 KO). Eddie Hearn prawdopodobnie szybko załata tę dziurę.
Dillian Whyte (15-0, 12 KO) i Anthony Joshua (13-0, 13 KO) zaboksują wspólnie 12 września w Londynie, by pod koniec roku zmierzyć się już między sobą. Joshua już od dawna wiedział, że jego rywalem w stolicy Anglii będzie Gary Cornish (21-0, 12 KO). Dziś natomiast podano nazwisko rywala Whyte'a.
Anthony Joshua (13-0, 13 KO) poczeka do walki w ringu na wyrównanie porachunków z Dillianem Whyte'em (15-0, 12 KO), jednak zaznacza, że jeżeli wcześniej - np. podczas konferencji prasowej - dojdzie do rękoczynów, na pewno nie nastawi drugiego policzka.
Szef Matchroom Boxing Eddie Hearn potwierdził, że jeżeli Anthony Joshua (13-0, 13 KO) i Dillian Whyte (15-0, 12 KO) wygrają zaplanowane na 12 września pojedynki, jeszcze w tym roku skrzyżują rękawice. Ich walka ma się odbyć 12 grudnia w londyńskiej O2 Arena. Stawką będą pasy mistrza Wielkiej Brytanii oraz Wspólnoty Brytyjskiej w wadze ciężkiej.
Nie wiadomo jeszcze, kto będzie rywalem Dilliana Whyte'a (15-0, 12 KO) podczas zaplanowanej na 12 września gali w Londynie, ale jest już co najmniej dwóch kandydatów. Obaj z pierwszej piętnastki rankingu najważniejszych federacji.
Nowy trener Dilliana Whyte'a (15-0, 12 KO) Jonathon Banks jest bardzo zadowolony z pierwszej wspólnej walki, w której "Łajdak" z Brixton na gali w Hull zastopował już w pierwszej rundzie Brazylijczyka Irineu Beato Costę Juniora (17-5, 15 KO). Pytany o to, jak dobry jest 27-letni Anglik, szkoleniowiec odpowiada: - Tak dobry, żeby nokautować w pierwszym starciu.
Efektownie rozpoczęła się współpraca na linii zawodnik-trener pomiędzy Dillianem Whyte'em (15-0, 12 KO) a Johnathonem Banksem. Anglik szybko rozprawił się z Irineu Beato Costą Juniorem (17-5, 15 KO).
Informowaliśmy już Was o tym, że dziś w narożniku Dilliana Whyte'a (14-0, 11 KO) stanie Johnathon Banks, na co dzień trener Władimira Kliczki (64-3, 53 KO). Za kilka godzin w Hull naprzeciw tej pary stanie Irineu Beato Costa Junior (17-4, 15 KO). Współpraca Banksa z Whyte'em była utrzymywana w tajemnicy do ostatnich godzin.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) swego czasu gościł na obozie Władimira Kliczki. Złapał wówczas tak dobry kontakt z trenującym go Johnathonem Banksem, że to właśnie on będzie go już prowadził nie tylko na sali, ale również w narożniku podczas walki.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) pod koniec roku ma stoczyć wyczekiwany rewanż z Anthonym Joshuą (13-0, 13 KO) za czasy amatorskie, lecz póki co w najbliższą sobotę skrzyżuje rękawice z Irineu Beato Costą Juniorem (17-4, 15 KO). - Jestem w dobrej formie i nie mogę się już doczekać by kogoś znokautować - nie ukrywa Anglik.
34-letni obieżyświat z Sao Paulo Irineu Beato Costa Junior (17-4, 15 KO) będzie kolejnym rywalem Dilliana Whyte'a (14-0, 11 KO) - poinformowały brazylijskie media. Pojedynek odbędzie się 1 sierpnia w Hull.
Dwunasty grudnia, londyńska O2 Arena - to prawdopodobny termin i lokalizacja wyczekiwanej na Wyspach walki Anthony'ego Joshuy (13-0, 13 KO) z Dillianem Whyte'em (14-0, 11 KO), zdradził promotor mistrza olimpijskiego Eddie Hearn.
Anthony Joshua po przejściu na zawodowstwo zastopował przed czasem każdego z trzynastu dotychczasowych rywali. - Przecież to właśnie powinienem robić - mówi wciąż aktualny mistrz olimpijski wagi super ciężkiej.
Nikt nie ma wątpliwości, że będzie iskrzyć, kiedy Dillian Whyte (14-0, 11 KO) i Anthony Joshua (13-0, 13 KO) w końcu ponownie spotkają się w ringu. - Chcę mu po prostu urwać łeb! - mówi "Łajdak" z Brixton.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) wierzy, że jego rodak Tyson Fury (24-0, 18 KO) może być tym, który zdetronizuje Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO). - On jest nieprzewidywalny, a Kliczko nie lubi walczyć z nieprzewidywalnymi zawodnikami - mówi.
Już 12 września na gali w Londynie mogło dojść do wyczekiwanego na Wyspach rewanżu za czasy amatorskie - starcia mistrza olimpijskiego Anthony'ego Joshuy (13-0, 13 KO) z Dillianem Whyte'em (14-0, 11 KO). Ten pierwszy zdradził jednak, że starszy rodak nie jest jeszcze gotowy do podjęcia rękawic.
Anthony Joshua (13-0, 13 KO) wycofał się z gali zaplanowanej na 18 lipca w Manchesterze, a wszystko po to, by być w jak najlepszej formie 12 września w Londynie. Z kim spotka się w pięknej hali O2 Arena? Zdaniem promującego go Eddiego Hearna będzie to ktoś z dwójki Mariusz Wach (31-1, 17 KO) bądź Tony Thompson (40-5, 27 KO).
Niepokonany brytyjski pięściarz wagi ciężkiej Dillian Whyte (14-0, 11 KO), który za sprawą rywalizacji z mistrzem olimpijskim Anthonym Joshuą zdobywa coraz większy rozgłos na Wyspach, zdradził, że kilka miesięcy temu był bliski walki z Arturem Szpilką (19-1, 14 KO).
Prawdopodobnie w październiku dojdzie do długo oczekiwanej walki Anthony'ego Joshuy (13-0, 13 KO) z Dillianem Whyte'em (14-0, 11 KO). Wcześniej mówiło się, że pojedynek odbędzie się 12 września, ale wygląda na to, że "Łajdak" z Brixton będzie potrzebować nieco więcej czasu na wyleczenie kontuzji.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) jest gotowy podjąć rękawicę i zmierzyć się 12 września z Anthonym Joshuą (13-0, 13 KO). Pogromca AJ-a z czasów amatorskich chce powtórzyć swoje osiągnięcie z 2009 roku. - Raz go już upokorzyłem i zrobię to ponownie - grzmi 27-latek.
Anthony Joshua (13-0, 13 KO) zgłasza gotowość do walki ze swoim pogromcą z ringów amatorskich, Dillianem Whyte'em (14-0, 11 KO). - Przyglądamy się tej ofercie. Jeżeli Dillian będzie cierpliwy, na pewno dostanie swoją szansę - mówi mistrz olimpijski.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) co prawda pokonał w czasach boksu olimpijskiego Anthony'ego Joshuę (13-0, 13 KO), kiedy obaj byli na początku swojej drogi, ale to właśnie jemu bardziej zależy na rewanżu. I w sumie nie powinno to dziwić, ponieważ w grę wchodziłyby spore pieniądze.
Pomimo nikłego doświadczenia na ringach zawodowych Anthony Joshua (11-0, 11 KO) w najnowszym rankingu federacji WBC okupuje już siódmą pozycję w wadze ciężkiej. Dlatego właśnie promujący go Eddie Hearn z grupy Matchroom Sport chce konfrontować swojego pupila z jak najmocniejszymi rywalami. Plany są ambitne.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) początkowo zapewniał, że chce podążać swoją drogą, lecz widocznie przyjął inną strategię i coraz częściej powraca do zwycięstwa nad Anthonym Joshuą (10-0, 10 KO) jeszcze w czasach boksu olimpijskiego. Robi przy tym jednak również to co do niego należy, tak jak w minioną sobotę, gdy zastopował w czwartej rundzie niepokonanego dotąd Beka Lobjanidze.
Dillian Whyte (14-0, 11 KO) - pogromca Anthony'ego Joshuy jeszcze z czasów boksu olimpijskiego, zanotował kolejne pewne zwycięstwo. Tym razem jego ofiarą padł niepokonany dotąd Beka Lobjanidze (10-1, 8 KO).