AMBITNE PLANY PROMOTORÓW WOBEC JOSHUY

Redakcja, Daily Mail

2015-04-15

Pomimo nikłego doświadczenia na ringach zawodowych Anthony Joshua (11-0, 11 KO) w najnowszym rankingu federacji WBC okupuje już siódmą pozycję w wadze ciężkiej. Dlatego właśnie promujący go Eddie Hearn z grupy Matchroom Sport chce konfrontować swojego pupila z jak najmocniejszymi rywalami. Plany są ambitne.

Olbrzym z Watford kolejny pojedynek stoczy 9 maja z nieznanym jeszcze rywalem - prawdopodobnie jakimś mniej wymagającym, bo już trzy tygodnie później przyjdzie mu się zmierzyć z twardym jak skała i niezatapialnym dotąd Kevinem Johnsonem (29-6-1, 14 KO). Popularny "Kingpin" ma wciągnąć mistrza olimpijskiego z Londynu na głębsze wody, ale raczej mało kto zakłada, że może zwyciężyć...

Podobnie sprawy widzi promotor Joshuy. I już proponuje kolejne rozwiązania. - Po walce z Johnsonem, potem chciałbym go zestawić z kimś z trójki Dillian Whyte, Dereck Chisora i David Price. A kiedy wygra, następny w kolejce byłby Tyson Fury lub David Haye. W ciągu najbliższego roku mam zamiar zobaczyć Anthony'ego właśnie z tymi zawodnikami. Ludzie chcą go oglądać z najlepszymi, my również, tylko musi to być pewien proces. Ale mamy na niego plan - twierdzi Hearn.

W kuluarach mówi się, że coraz bliżej do porozumienia w sprawie zorganizowania potyczki Price'a z Chisorą w lecie. Jeśli więc Joshua pokona dwie najbliższe przeszkody w maju, kolejnym rywalem z tych wymienionych mógłby być chyba jedynie Dillian Whyte (14-0, 11 KO), który przecież pokonał mistrza olimpijskiego w czasach amatorskich, mając go nawet na deskach.