DILLIAN WHYTE: NIE ODCZUWAM ŻADNEJ PRESJI

Dillian Whyte (14-0, 11 KO) pod koniec roku ma stoczyć wyczekiwany rewanż z Anthonym Joshuą (13-0, 13 KO) za czasy amatorskie, lecz póki co w najbliższą sobotę skrzyżuje rękawice z Irineu Beato Costą Juniorem (17-4, 15 KO). - Jestem w dobrej formie i nie mogę się już doczekać by kogoś znokautować - nie ukrywa Anglik.

Brazylijczyk może trochę postraszyć rekordem, ale przegrał cztery z ostatnich sześciu potyczek i na dobrą sprawę nie pokonał nikogo znaczącego. Faworyt jest więc tylko jeden.

- Obejrzałem kilka występów mojego przeciwnika. Jest duży, twardy, potrafi mocno uderzyć, ale nie czarujmy się, został sprowadzony właśnie po to, bym to ja znokautował jego, a nie on mnie. Price skończył go w szóstej rundzie, moim celem jest więc zastopowanie go w krótszym czasie. Chcę wyjść do ringu, dać dobrą walkę, słuchać wskazówek swojego trenera i robić systematyczne postępy. Nie odczuwam żadnej presji, tylko robię swoje. Mam zamiar poboksować kilka rund, a potem zanotować nokaut - stwierdził Whyte.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 30-07-2015 22:39:24 
Do boju Łajdaku. Nawet jak przegra z Joshuą zawsze może oprać Price`a czy Tony Thompsona potem..
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 30-07-2015 23:51:10 
Lets go Łajdak - Tak będę chantował XDDD
 Autor komentarza: meh
Data: 31-07-2015 12:06:40 
Bardzo ciekawy bokser, podoba mi sie jego styl. Chciałbym żeby wyszedł zwycięsko w walce z Joshua.
 Autor komentarza: przemyto
Data: 31-07-2015 16:48:28 
Ciezko będzie mu pokonać Joshuę, nie widze tego oglądam walki obu pięściarzy, tak naprawdę to nie pokazali się póki co na tle poważnych przeciwników, choć Joshua miał rywali poważniejszych cóż chętnie zobaczę ten, byle tylko Whyte nie zostal szybko znokautowany
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.