OFICJALNIE: USYK vs BELLEW 10 LISTOPADA W MANCHESTERZE!
Oficjalnie! Aleksander Usyk (15-0, 11 KO) będzie bronić wszystkich czterech pasów wagi junior ciężkiej 10 listopada w konfrontacji z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO)!
Oficjalnie! Aleksander Usyk (15-0, 11 KO) będzie bronić wszystkich czterech pasów wagi junior ciężkiej 10 listopada w konfrontacji z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO)!
Decyzja władz federacji WBA może zniweczyć plany zorganizowania walki Aleksandra Usyka (15-0, 11 KO) z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO). Angielska strona stawia warunki - wszystkie cztery pasy, albo walki nie będzie.
Aleksander Usyk (15-0, 11 KO) i Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) mają otrzymać po dwa/trzy miliony dolarów za hitową walkę o wszystkie cztery najważniejsze pasy w wadze junior ciężkiej.
Wygląda na to, że do końca tego tygodnia zostaną podpisane kontrakty na hitowe starcie o cztery mistrzowskie pasy w kategorii cruiser pomiędzy Aleksandrem Usykiem (15-0, 11 KO) a Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO).
Od dłuższego czasu krążą plotki o walce Aleksandra Usyka (15-0, 11 KO) z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO). Gdzie odbędzie się ten planowany na 10 listopada pojedynek na szczycie kategorii junior ciężkiej?
Promotor Aleksandra Usyka (15-0, 11 KO) zapowiada, że walka z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO) pokaże zawodnikom wagi ciężkiej, że będą musieli się liczyć z Ukraińcem.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) nie ma wątpliwości, kto jest najlepszym dzisiaj pięściarzem świata bez podziału na kategorie wagowe.
Nie ma potwierdzenia żadnej ze stron, ale w kuluarach mówi się, że już 10 listopada dojdzie do arcyciekawej potyczki na szczycie wagi junior ciężkiej pomiędzy Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO), a posiadaczem wszystkich czterech pasów, Aleksandrem Usykiem (15-0, 11 KO).
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) nie przejmuje się tym, że jest skazywany na porażkę w potencjalnym pojedynku z Aleksandrem Usykiem (15-0, 11 KO).
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) sądzi, że Tyson Fury (26-0, 19 KO) nie zdoła długo wytrzymać w ringu z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO), z którym ma się zmierzyć w listopadzie w Las Vegas.
W ostatnim czasie, po zwycięstwie Aleksandra Usyka (15-0, 11 KO) w turnieju World Boxing Super Series i zdobyciu przez niego 4 pasów wagi junior ciężkiej trwają spekulacje na temat tego, jaki będzie następny krok ukraińca.
Lawrence Okolie (9-0, 7 KO) to nowa nadzieja Brytyjczyków na podbój kategorii junior ciężkiej. Póki co największą gwiazdą tego limitu jest Aleksander Usyk (15-0, 11 KO), zunifikowany mistrz wszystkich czterech federacji, ale zdaniem Anglika jego miejsce wkrótce może zająć Tony Bellew (30-2-1, 20 KO).
Eddie Hearn spotkał się w ostatnich dniach z Aleksandrem Krasiukiem. I zdaniem Tony'ego Bellew (30-2-1, 20 KO) jego walka z Aleksandrem Usykiem (15-0, 11 KO) jest już bardzo bliska realizacji.
Eddie Hearn potwierdza walkę Aleksandra Usyka (15-0, 11 KO) z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO). Co ciekawe brytyjski promotor tego samego wieczoru ma zorganizować na dwóch kontynentach dwie bardzo duże potyczki.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) zdradził, że rozmowy w sprawie walki z Aleksandrem Usykiem (15-0, 11 KO) przebiegają sprawnie i obaj zawodnicy zgodzili się już co do części szczegółów.
Eddie Hearn nie wyklucza, że Anthony Joshua (21-0, 20 KO) zaboksuje w przyszłości z Aleksandrem Usykiem (15-0, 11 KO). Podkreśla jednak, że najpierw Ukrainiec musi pokonać Tony'ego Bellew (30-2-1, 20 KO).
Dziś wieczorem dojdzie do kolejnego spotkania Tony'ego Bellew (30-2-1, 20 KO) z Davidem Haye'em (28-4, 26 KO) - tym razem przy ringu. Obaj Anglicy będą pracować jako eksperci telewizji Sky Sports podczas gali w O2 Arena Londynie.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) jest na ten moment najpoważniejszym kandydatem do starcia z Aleksandrem Usykiem (15-0, 11 KO), zunifikowanym królem kategorii junior ciężkiej i tryumfatorem turnieju WBSS. Oczywiście faworytem byłby Ukrainiec, ale Anglik udowadniał w ostatnich latach, że potrafi sprawić niespodziankę i na pewno nie przestraszyłby się renomy przeciwnika.
Promotor Tony'ego Bellew (30-2-1, 20 KO) zapowiada, że w nadchodzącym tygodniu ruszą negocjacje w sprawie hitowego pojedynku z Aleksandrem Usykiem (15-0, 11 KO).
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) zaakceptował wyzwanie rzucone przez Aleksandra Usyka (15-0, 11 KO), który jako czwarty bokser w historii zdobył wszystkie cztery najważniejsze pasy w swojej kategorii wagowej.
Aleksander Usyk (15-0, 11 KO) w znakomitym stylu wypunktował Murata Gasijewa (26-1, 19 KO), unifikując w ten sposób wszystkie cztery liczące się pasy w boksie zawodowym w limicie kategorii junior ciężkiej. Co teraz z Ukraińcem? Tryumfator turnieju World Boxing Super Series chętnie spotkałby się z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO), któremu rzucił rękawicę tuż po wczorajszej wygranej.
Dwukrotny pogromca legendarnego Davida Haye`a, Tony Bellew postawił sprawę jasno po wygranym rewanżu, jego kolejny pojedynek ma być za duże pieniądze i z rywalem z dużym nazwiskiem.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) przyznał, że chętnie zmierzyłby się ze zwycięzcą sobotniego pojedynku Usyk-Gasijew, ale dopiero w swojej ostatniej walce w karierze.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) nie daje żadnych szans Aleksandrowi Powietkinowi (34-1, 24 KO) w walce z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO) - zwłaszcza jeśli Rosjanin będzie czysty.
Tyson Fury (26-0, 19 KO) wyklucza starcie z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO), jednak promotor Frank Warren uważa, że taka walka może się jeszcze w przyszłości zdarzyć.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) przekonuje, że zastopowałby znacznie większego i cięższego Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO) w bezpośredniej konfrontacji. Kolos z Manchesteru niezbyt poważnie traktuje jednak przechwałki swojego rodaka.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) twierdzi, że nie tylko by pokonał, ale i zastopował cięższego o 30 kg i wyższego o 15 cm Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO).
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) skrytykował występ Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO), który w miniony weekend wrócił na ring po długiej przerwie i zwyciężył Sefera Seferiego (23-2, 21 KO).
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) z dużym szacunkiem wyraził się o Davidzie Haye'u (28-4, 26 KO) po tym, jak jego niedawny rywal ogłosił we wtorek zakończenie bokserskiej kariery.
Po obejrzeniu w akcji Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO), który w sobotę wrócił na ring po 2,5-letniej przerwie, Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) tylko utwierdził się w przekonaniu, że pokonałby byłego zunifikowanego mistrza wagi ciężkiej.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) już nie pierwszy raz rzuca rękawicę w stronę Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO). Były mistrz świata wagi ciężkiej w sobotni wieczór zastopował Sefera Seferego po czterech rundach, a zaraz potem w mediach społecznościowych zaczepił go właśnie bombardier z Liverpoolu, który w ostatnich dwóch walkach wygrywał przed czasem z samym Davidem Haye'em.
Andre Ward (32-0, 16 KO) nie wyklucza powrotu na ring, ale podkreśla, że nie otrzymał jak dotąd oficjalnej oferty od obozu Tony'ego Bellew (30-2-1, 20 KO), który rzucił mu niedawno wyzwanie.
Ojciec Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) doradził Tony'emu Bellew (30-2-1, 20 KO), żeby nie prowokował jego syna, bo walka z byłym mistrzem wagi ciężkiej źle by się skończyła dla zawodnika z Liverpoolu.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) nabrał pewności siebie, choć w sumie nigdy mu jej ie brakowało. Ale powoli zaczyna go chyba ponosić. A może znów się mylimy co do jego realnych możliwości?
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) nie wątpi, że pokonałby Adonisa Stevensona (29-1-1, 24 KO), gdyby doszło do rewanżu. W 2013 roku, kiedy walczył jeszcze w wadze półciężkiej, Anglik przegrał z Kanadyjczykiem w szóstej rundzie.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) przyznaje, że walka z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) interesuje go nawet bardziej od potyczki z Andre Wardem (32-0, 16 KO), w której przynajmniej teoretycznie - ze względu na mniejszą dysproporcję warunków fizycznych - miałby większe szanse na zwycięstwo.
- Opcji mam naprawdę wiele i mogę spotkać się z każdym, byleby tylko zgadzały się pieniądze - zapewnia Adonis Stevenson (29-1-1, 24 KO), mistrz świata wagi półciężkiej federacji WBC.
Źródło zbliżone do Aleksandra Usyka (14-0, 11 KO) poinformowało, że do jego walki z Muratem Gasijewem (26-0, 19 KO) dojdzie prawdopodobnie 21 lipca w Arabii Saudyjskiej. Jeśli Ukrainiec wygra cały turniej World Boxing Super Series, będzie już na niego czekał jeden chętny.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) ponownie wyraził gotowość do walki z Tysonem Furym (25-0, 18 KO). Jak twierdzi, jedynym atutem jego rywala byłyby w takim pojedynku gabaryty.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) tuż po drugiej wygranej nad Davidem Haye'em zapowiedział, że do powrotu na ring skłoni go tylko możliwość walki z kimś z absolutnego światowego topu. Na celowniku "Bombera" jest przede wszystkim Andre Ward (32-0, 16 KO), który zdaniem Brytyjczyka wbrew ostatnim deklaracjom wróci jeszcze między liny.
Tyson Fury (25-0, 18 KO) podkreśla, że drugie zwycięstwo Tony'ego Bellew (30-2-1, 20 KO) nad Davidem Haye'em (28-4, 26 KO) nie było dla niego żadnym zaskoczeniem. - Haye jest już skończony - mówi.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) poważnie myśli, by w wieku 35 lat zawiesić rękawice na kołku. Na emeryturę namawia pięściarza z Liverpoolu jego małżonka. Za jest także trener Dave Coldwell.
Tyson Fury (25-0, 18 KO) zapowiedział, że zniszczy Tony'ego Bellew (30-2-1, 20 KO), jeśli ten rzeczywiście odważy się z nim zaboksować.
Tony'emu Bellew (30-2-1, 20 KO) nie udało się podbić wagi półciężkiej, ale już w junior ciężkiej sięgnął po pas WBC, zaś w ciężkiej dwukrotnie pobił Davida Haye'a. Czyżby przyszedł czas na wyrównanie porachunków?
Andre Ward (32-0, 16 KO) odniósł się do słów Tony'ego Bellew (30-2-1, 20 KO), który stwierdził po sobotnim zwycięstwie z Davidem Haye'em (28-4, 26 KO), że chętnie zmierzyłby się teraz z niepokonanym Amerykaninem.
- Z chęcią znokautuję Fury'ego. Mogę to zrobić - przekonuje coraz pewniejszy swego w wadze ciężkiej Tony Bellew (30-2-1, 20 KO), który wczoraj wieczorem po raz drugi zastopował Davida Haye'a. Ale Tyson Fury (25-0, 18 KO) póki co mało poważnie traktuje te deklaracje.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) po raz drugi pokonał przed czasem Davida Haye'a (28-4, 26 KO). Prezentujemy Wam fotorelację z wczorajszej potyczki w Londynie.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) przyznał dziś rano, kilka godzin po pokonaniu Davida Haye'a (28-4, 26 KO), że jedynie walka z jakimś naprawdę dużym nazwiskiem skusi go do powrotu na ring.
David Haye (28-4, 26 KO) nie wie jeszcze, czy będzie dalej boksować, ale Tony Bellew (30-2-1, 20 KO), który znokautował go na gali w Londynie, podkreśla, że "Hayemaker" powinien czym prędzej zakończyć karierę.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) udzielił poruszającego wywiadu w szatni po wygranym pojedynku rewanżowym z Davidem Haye'em (28-4, 26 KO). Na gali w Londynie "Bomber" zastopował "Hayemakera" w piątej rundzie.