TONY BELLEW: MOGĘ TYLKO ZYSKAĆ NA WALCE Z USYKIEM, ZNOKAUTUJĘ GO

Redakcja, World Boxing News

2018-10-10

- Nie mam wątpliwości, że to będzie najtrudniejszy test w mojej karierze. Nie ma w tej chwili zawodnika, który byłby dla mnie większym wyzwaniem niż właśnie on - mówi z uznaniem o Aleksandrze Usyku (15-0, 11 KO) jego najbliższy przeciwnik, Tony Bellew (30-2-1, 20 KO).

- Wszyscy mnie skreślają, ale to dla mnie żadna nowość. Czeka na mnie najtrudniejszy rywal w karierze, lecz nie będę mu przecież się kłaniał i nie stanę w miejscu, dając mu wyprowadzić kombinację pięciu ciosów na moją głowę. Szacunek poza ringiem, ale już w nim nie okażę mu respektu. Usyk spotka się z kimś równie szybkim co on, tylko że mocniej bijącym - przekonuje zmotywowany challenger, niegdyś mistrz WBC kategorii cruiser. Dziś wszystkie cztery pasy należą właśnie do Ukraińca.

- Wyjdę do ringu nie mając nic do stracenia. Przecież wszyscy są przekonani, że on mnie zdmuchnie z ringu. Ja mogę tylko zyskać. Dokonam czegoś niezwykłego. Znokautuję go i zostanę bezdyskusyjnym królem wagi junior ciężkiej. A kiedy będę miał wszystkie cztery pasy, nikt mnie już nigdy nie będzie skazywał na porażkę. Usyk ma świetne nogi, najlepsze w tym biznesie, lecz w końcu go dopadnę - dodał Bellew.

WHYTE: BELLEW ZNOKAUTUJE USYKA >>>

Pojedynek odbędzie się 10 listopada w Manchesterze. Usyk po spodziewanym zwycięstwie ma zawakować pasy WBC/WBA/IBF/WBO i przenieść się na stałe do wagi ciężkiej.