Dillian Whyte (24-1, 17 KO) twierdzi, że Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) sprawi niespodziankę i pokona niekwestionowanego mistrza wagi junior ciężkiej Aleksandra Usyka (15-0, 11 KO).
- Stawiam na Bellew, myślę, że znokautuje Usyka. Ludzie mogą się z tego śmiać, ale Bellew nigdy nie można skreślać. Zawsze ma szansę punchera. To twardziel, do tego ma odwagę. Poza tym jest Anglikiem, więc go wspieram - powiedział.
Bellew zmierzy się z Usykiem 10 listopada na gali w Manchesterze. Usyk, posiadacz pasów wszystkich czterech najważniejszy federacji w kategorii junior ciężkiej, jest stawiany w roli zdecydowanego faworyta.
- Dobrze wiem, jak Tony się czuje. Mnie też ludzie zawsze skreślają, a ja udowadniam im, że się mylą. Z Bellew jest podobnie - stwierdził Whyte.