CARL FRAMPTON PROMOWANY OD TERAZ PRZEZ TOP RANK

Carl Frampton (26-2, 15 KO) - bokser roku 2016 i były mistrz świata dwóch kategorii, to kolejny nabytek grupy Top Rank kierowanej przez Boba Aruma.
Carl Frampton (26-2, 15 KO) - bokser roku 2016 i były mistrz świata dwóch kategorii, to kolejny nabytek grupy Top Rank kierowanej przez Boba Aruma.
Sławny promotor Bob Arum umie jak mało kto szukać talentów. I właśnie znalazł następnego utalentowanego pięściarza, z którym podpisał kontrakt zawodowy. Zaledwie 16-letni Xander Zayas to najmłodszy bokser, który kiedykolwiek związał się ze stajnią Top Rank.
Bob Arum potwierdził, że Tyson Fury (27-0-1, 19 KO) ma powrócić do akcji na przełomie maja i czerwca. Pytanie tylko kto będzie jego rywalem?
Bob Arum deklaruje chęć współpracy z każdym, zarzuca natomiast Alowi Haymonowi, że ten zamyka się w czterech ścianach i to przez niego nie dochodzi do największych walk.
Dillian Whyte (25-1, 19 KO) miał powrócić 13 lipca w Londynie, ale okazuje się, że może być kolejnym po Tysonie Furym (27-0-1, 19 KO) pięściarzem z Anglii, który zwiąże się kontraktem z grupą Top Rank na starty na antenie stacji ESPN.
Powrót olbrzyma, przymiarki do wielkich liczb PPV, debiut zawodowy jednego z najciekawszych pięściarzy ostatnich lat. Nic tak Was nie porywa jak ci najwięksi i najmocniej bijący. Oto skrót wiadomości ze świata królewskiej kategorii!
Spore zamieszanie zrobiło się wokół Gilberto Ramireza (39-0, 25 KO). Meksykanin wkrótce zadebiutuje w wadze półciężkiej, ale jak przekonuje, wciąż jest mistrzem w dywizji super średniej.
Bob Arum tuż po podpisaniu kontraktu na współpromocję Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO) zapowiedział, że złoży ofertę drużynie Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO). I dotrzymał słowa.
Bob Arum, szef stajni Top Rank, z którą od kilku dni związany jest były mistrz wagi ciężkiej Tyson Fury (27-0-1, 19 KO), nie ma wątpliwości, że współpraca z Anglikiem będzie korzystna dla obu stron.
Bob Arum zaraz po podpisaniu kontraktu na współpromocję Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO) zastrzegł, że chętnie zorganizuje jego rewanż z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO), ale dopiero we wrześniu, gdy najpierw obaj stoczą potyczki z innymi rywalami. Szef stajni Top Rank podjął już nawet konkretne kroki w tym kierunku.
Odkąd Tyson Fury (27-0-1, 19 KO) podpisał umowę z Top Rank, perspektywa jego rewanżowego boju z Deontay'em Wilderem (40-0-1, 39 KO) znacznie się oddaliła. Nawet mimo oficjalnego nakazania rozmów w tej sprawie przez federację WBC, która zdaniem Boba Aruma nie ma na całą sytuację żadnego wpływu.
Bob Arum, który od kilkudziesięciu godzin współpromuje Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO), zasugerował, że do wyczekiwanego rewanżu z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO) mogłoby dojść we wrześniu.
Wprawdzie Keith Thurman (29-0, 22 KO) odprawił w ostatnią sobotę Josesito Lopeza (36-8, 19 KO) i udanie powrócił na ring po niemal dwuletniej przerwie, jednak zdaniem większości ekspertów spisał się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Według Boba Aruma wszystko dlatego, że trapiony urazami 'One Time' zwyczajnie najlepsze lata ma już za sobą.
Sławny promotor Bob Arum uważa, że dopóki Anthony Joshua (22-0, 21 KO) nie pojawi się na amerykańskim ringu, nie będzie traktowany jako prawdziwa, wielka gwiazda boksu zawodowego.
Wciąż nie wiadomo, kto będzie kolejnym oponentem Terence'a Crawforda (34-0, 25 KO), choć grupa Top Rank robi wszystko, by w marcu naprzeciw czempiona federacji WBO w wadze półśredniej stanął Amir Khan (33-4, 20 KO). Promotor Bob Arum przekonuje, że dla jego podopiecznego nie byłby to łatwy pojedynek.
Eleider Alvarez (24-0, 12 KO) szykuje się do rewanżu z Siergiejem Kowaliowem (32-3-1, 28 KO), do którego ma dojść 2 lutego w Teksasie. W międzyczasie podpisał kontrakt na współpromocję z Bobem Arumem ze stajni Top Rank.
Kubrat Pulew (26-1, 13 KO) od teraz będzie współpromowany przez Boba Aruma i jego grupę Top Rank. Bułgar w przyszłym roku powinien doczekać się walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.
Rob Brant (24-1, 16 KO), który w ubiegłym miesiącu niespodziewanie pokonał Ryotę Muratę (14-2, 11 KO), związał się wieloletnim kontraktem ze stajnią Top Rank.
Kubrat Pulew (26-1, 13 KO) od początku zawodowej kariery związany był ze stajnią Sauerland Event. Od jakiegoś czasu pozostaje jednak wolnym strzelcem. Reprezentujący jego interesy John Wirt poleciał na galę grupy Top Rank, by osobiście porozmawiać z Bobem Arumem na temat współpromocji.
Bokserski świat niedawno zszokowała informacja, że po 45 latach telewizja HBO postanowiła wycofać się z pokazywania zawodowego boksu. Tymczasem promotor Bob Arum uważa, że wkrótce w jej ślady pójdzie inny ważny gracz na rynku, czyli stacja Showtime.
Były promotor Manny'ego Pacquiao (60-7-2, 39 KO) skrytykował pomysł walki rewanżowej pomiędzy Filipińczykiem a Floydem Mayweatherem Jr (50-0, 27 KO).
Giennadij Gołowkin (38-1-1, 34 KO) po wypełnieniu kontraktu ze stacją HBO stał się łakomym kąskiem dla konkurencji, a gdy wczoraj okazało się, że HBO w ogóle kończy z boksem wraz z końcem roku, sytuacja uległa diametralnie zmianie. I w to wszystko próbuje się wstrzelić znakomity strateg, Bob Arum.
Zagotowało się w świecie pięściarskim po decyzji telewizji HBO o wycofaniu się z pokazywania boksu. Szef stajni Top Rank Bob Arum przyjął tę wiadomość z dużym sentymentem.
"Czas, by kibice zbojkotowali takie walki. To zwykła chciwość, a nie prawdziwy sport" - grzmi w swoim tekście Josh Peter z USA Today. Chodzi mu oczywiście o potencjalny rewanż Floyda Mayweathera Jr (50-0, 27 KO) z Mannym Pacquiao (60-7-2, 39 KO), który miałby się odbyć w grudniu.
Bob Arum, szef stajni Top Rank, poinformował, że sprawa zaległych pieniędzy dla Manny'ego Pacquiao (60-7-2, 39 KO) jest już rozwiązywana.
Manny Pacquiao (60-7-2, 39 KO) zagroził, że pozwie grupę Top Rank za to, że nie zapłaciła mu jego doli z zysków z transmisji walki z Lucasem Martinem Matthysse (39-5, 36 KO) w Stanach Zjednoczonych.
Słynny promotor Bob Arum ciepło wspomina amerykańskiego senatora Johna McCaina, który zmarł w sobotę w wieku 81 lat.
Bob Arum odbył już spotkanie z Mannym Pacquiao (60-7-2, 39 KO) i poinformował, że Filipińczyk chce stoczyć jeszcze trzy walki, zanim przejdzie na emeryturę.
Promotor Bob Arum przyleciał na Filipiny, gdzie zamierza się spotkać z Mannym Pacquiao (60-7-2, 39 KO) i pomówić o przyszłości 39-letniego pięściarza.
Grupa Top Rank ogłosiła długą współpracę ze stacją ESPN, która została przedłużona aż do 2025 roku. Kibice będą oglądali boks częściej niż raz w tygodniu!
Na początku sierpnia Bob Arum, wieloletni promotor Manny'ego Pacquiao (60-7-2, 39 KO), zamierza polecieć na Filipiny i porozmawiać z nowym mistrzem 'regularnym' WBA wagi półśredniej o kolejnych krokach. A chęć spotkania z 'Pac-Manem' wyraził między innymi Amir Khan (32-4, 20 KO).
Manny Pacquiao (60-7-2, 39 KO) podkreślił, że jest swoim własnym szefem, w związku z czym nikt nie będzie za niego negocjować jego kolejnych walk.
Słynny promotor Bob Arum spodziewa się nokautu w wykonaniu Giennadija Gołowkina (38-0-1, 34 KO) w pojedynku rewanżowym z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO).
Promotor Bob Arum zapowiedział, że skontaktuje się z Mannym Pacquiao (60-7-2, 39 KO) w sprawie ewentualnej walki z Terence'em Crawfordem (33-0, 24 KO) lub Wasylem Łomaczenką (11-1, 9 KO).
Manny Pacquiao (59-7-2, 38 KO) stanowczo zaprzeczył pogłoskom, jakoby jego planowana na 15 lipca walka z Lucasem Martinem Matthysse (39-4, 36 KO) miała zostać odwołana.
Był czas, kiedy niekwestionowanym królem P4P ogłoszono Manny'ego Pacquiao (59-7-2, 38 KO). Teraz większość ekspertów wskazuje na znakomitego Wasyla Łomaczenkę (11-1, 9 KO). Być może jeszcze w tym roku dojdzie do ich bezpośredniej konfrontacji.
Bob Arum, promotor Wasyla Łomaczenki (11-1, 9 KO), dziwi się, że Ukrainiec tylko remisował z Jorge Linaresem (44-4, 27 KO) po dziewięciu rundach niedzielnego pojedynku w Nowym Jorku.
Floyd Mayweather Jr jeszcze niedawno zachwalał Gervontę Davisa (20-0, 19 KO), ale ostatnio stosunki pomiędzy promotorem a jego młodym protegowanym uległy ponoć pogorszeniu.
Promotor Wasyla Łomaczenki (11-1, 9 KO), który nad ranem udanie zadebiutował w wadze lekkiej, wątpi, aby udało się doprowadzić do wielkiego pojedynku z Miguelem Angelem Garcią (38-0, 30 KO).
Promotor Bob Arum zapowiada, że Wasyla Łomaczenkę (10-1, 8 KO) czekają same walki z większymi rywalami, jeśli w najbliższy weekend Ukrainiec pokona w Nowym Jorku Jorge Linaresa (44-3, 27 KO).
Sławny promotor Bob Arum jest jednym z tych, którzy powątpiewają w wersję Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) o skażeniu mięsem. Meksykanin kilka tygodni temu wpadł na wyrywkowej kontroli. W jego organizmie wykryto clenbuterol.
Promotor Bob Arum jest zawiedziony niespodziewaną porażką Felixa Verdejo (23-1, 15 KO). Przypomina, że jeszcze niedawno z Portorykańczykiem wiązano wielkie nadzieje, a pozytywnie o jego umiejętnościach wypowiadał się sam Wasyl Łomaczenko.
Słynny Bernard Hopkins nie wierzył własnym uszom, kiedy reporter powtórzył mu słowa promotora Boba Aruma o tym, że Wasyl Łomaczenko (10-1, 8 KO) jest lepszym pięściarzem niż Muhammad Ali.
Obóz Wasyla Łomaczenki (10-1, 8 KO) szybko zdementował doniesienia na temat potencjalnej walki z Mannym Pacquiao (59-7-2, 38 KO), ale promotor obu pięściarzy nie wyklucza, że jesienią faktycznie skrzyżują oni rękawice.
Bryant Jennings (21-2, 12 KO) po związaniu się kontraktem z grupą Top Rank i powrocie na ring nie boksuje może ze ścisłą czołówką, ale za to występuje regularnie. A to ważne szczególnie w jego przypadku.
Czołowy bokserski promotor Bob Arum nie czuje się zagrożony przez UFC i plany organizacji, aby wkroczyć na rynek pięściarski.
Bob Arum ma jasno sprecyzowane plany odnośnie Jeffa Horna (18-0-1, 12 KO), choć zaznacza przy tym, że nie będzie naciskał na mistrza WBO w wadze półśredniej, a jedynie namawiał go do pewnych ruchów.
Floyd Mayweather Jr zdradził, jaki był największy błąd, który popełnił w swojej bogatej karierze bokserskiej.
Bob Arum, sławny promotor i szef stajni Top Rank, zrobił znakomity krok wiążąc się z telewizją ESPN. Jego największe gwiazdy zaczęły boksować na ogólnodostępnych stacjach i zyskiwać sławę. W przyszłym roku wiele się nie zmieni, choć dwie gale na ESPN odbędą się w systemie PPV.
Blisko dwugodzinny sobotni przekaz na żywo stacji ESPN z nowojorskiej gali śledziło średnio 1,73 miliona kibiców. Jak na warunki amerykańskie to bardzo dobry wynik.