PACQUIAO: NIKT NIE JEST AUTORYZOWANY, BY MÓWIĆ W MOIM IMIENIU

Manny Pacquiao (60-7-2, 39 KO) podkreślił, że jest swoim własnym szefem, w związku z czym nikt nie będzie za niego negocjować jego kolejnych walk.

Filipińczyk stworzył stajnię MP Promotions i to właśnie ona promowała w ubiegły weekend jego pojedynek z Lucasem Martinem Matthysse (39-5, 36 KO), wygrany przez "Pac Mana" w siódmej rundzie. Bob Arum, wieloletni promotor Pacquiao, twierdzi, że wciąż ma do niego pewne prawa, ale 39-letni pięściarz przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że pozostanie swoim promotorem.

- Ja sam, poprzez MP Promotions, będę się zajmować wszystkimi negocjacjami w sprawie mojego kolejnego pojedynku. Nikt nie jest autoryzowany, by mówić w moim imieniu. Znacie mój numer, dzwońcie - napisał na Twitterze.

Przed walką z Matthysse Arum ostrzegał Pacquiao przed byciem jednocześnie bokserem i promotorem.

- Żaden zwodnik nie może robić tego i tego. Nawet Mayweather tego nie robił, bo miał Haymona i innych ludzi zajmujących się finansami i szczegółami promocji. Manny chce robić wszystko sam, a to niemożliwe - mówił.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MICHAELMOORER
Data: 21-07-2018 14:14:09 
No zwąchali kase za walke numer 2 z Floydem i każdy wujek dobra rada.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 21-07-2018 15:25:17 
MP Promotions to jakaś pierdołka? MB Promotions, to jest brand ;)
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 21-07-2018 18:05:57 
Arumowi już nie w smak ($$$). Jak go Manny będzie wkurzał, to Arum go oczerni że Filipińczycy mieli obozy koncentracyjne i są współwinni za holocaust. I oczywiście w związku z tym Manny jest mu winien $$$ odszkodowania. Klasyczny sposób :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.