BOB ARUM: DO REWANŻU FURY'EGO Z WILDEREM MOŻE DOJŚĆ WE WRZEŚNIU!

Redakcja, LA Times

2019-02-19

Bob Arum, który od kilkudziesięciu godzin współpromuje Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO), zasugerował, że do wyczekiwanego rewanżu z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO) mogłoby dojść we wrześniu. Wcześniej obaj mieliby stoczyć walki z innymi przeciwnikami.

Obaj panowie spotkali się w pierwszy dzień grudnia i po dwunastu interesujących rundach sędziowie orzekli remis. Do rewanżu miało dojść 18 maja, lecz umowa Anglika ze stacją ESPN, z którą współpracuje Arum, postawiła wszystko pod znakiem zapytania. - Wcześniej Tyson musiał polecieć do Niemiec na walkę z Władimirem Kliczką, a do Ameryki na starcie z Deontayem Wilderem. Teraz to on będzie rozdawał karty, a inni będą musieli przyjść do niego - mówił wczoraj Frank Warren, promotor dawnego championa.

ESPN to największa platforma sportowa, z największą liczbą subskrybentów. Wilder potwierdził, że choć współpracuje z Alem Haymonem, to jeśli o prawa telewizyjne, nie ma żadnych zobowiązań.

Arum, szef grupy Top Rank, chce by zarówno Fury jak i Wilder najpierw zaboksowali na ESPN z innymi rywalami, a potem spotkali się między sobą za wielkie pieniądze i przed wielką publicznością w systemie PPV.

- Naszym zdaniem ich rewanż może zgromadzić od miliona do nawet dwóch milionów ludzi, którzy zapłacą za PPV, by obejrzeć ten pojedynek. Tylko niech najpierw przeciętny kibic pozna jednego i drugiego. Widzę to tak, że obaj najpierw spotkaliby się z innymi rywalami, a potem zmierzyli między sobą we wrześniu - stwierdził Arum.

Według pierwszych zapowiedzi, zarówno Tyson jak i Deontay mają kolejne potyczki stoczyć w maju. Fury za kilka walk na antenie ESPN ma dostać łącznie aż 103 miliony dolarów.