KUBRAT PULEW ROZMAWIA NA TEMAT WSPÓŁPRACY Z BOBEM ARUMEM

Kubrat Pulew (26-1, 13 KO) od początku zawodowej kariery związany był ze stajnią Sauerland Event. Od jakiegoś czasu pozostaje jednak wolnym strzelcem. Reprezentujący jego interesy John Wirt poleciał na galę grupy Top Rank, by osobiście porozmawiać z Bobem Arumem na temat współpromocji.

Doświadczony Bułgar 27 października pokonał na punkty Hughie Fury'ego i nabył status oficjalnego pretendenta dla mistrza świata wagi ciężkiej z ramienia federacji IBF. To gwarantuje mu walkę z panującym championem IBF/WBA/WBO, Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO).

Jeśli Pulew dogadałby się na współpracę z Arumem, mógłby występować na galach pokazywanych przez stację ESPN. W grupie tego promotora boksuje na przykład Bryant Jennings (24-2, 14 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: pavlus
Data: 17-11-2018 19:28:05 
Powinien Joshua go już w kwietniu odesłać na emeryturę, a nie że będzie czekał 2 - 3 lata na walkę.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 17-11-2018 21:12:01 
A ja myślałem że Pulev już zbliża się do emerytury, zawalczy jeszcze kilka walk w swojej Bułgarii i to na tyle, a on jeszcze szuka wrażeń? To że został pretendentem IBF znaczy tyle że za tą walkę zarobi trochę więcej niż normalnie. On chyba nie wierzy że będzie MŚ?
 Autor komentarza: BezStraha
Data: 17-11-2018 21:54:24 
Szanse ma marne ,ale jako sportowiec ma prawo wierzyć i stawiać sobie cele ,skoro wciąż jest w grze.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 17-11-2018 22:17:15 
Facet rozjechał bez większej czkawki faworyta większości Fury'ego + przegrał raz z wielki Władem.
Dlaczego ktokolwiek miałby mu odmawiać szans? Tym bardziej że facet od lat (!) jest w ścisłym topi (5-10 i to realne)

Niech zarabia, niech walczy. Bułgaria ma naprawdę godnego fightera,
 Autor komentarza: maciejka
Data: 17-11-2018 22:19:49 
Trochę z innej beczki, Eddie Hearn wspomina o "niespodziance" jeśli chodzi o najbliższego rywala dla AJ, dzisiaj Zhilei Zhang rezygnuje bez podania przyczyny (przynajmniej nie znalazłem na tą chwilę nic w sieci) z walki z Aleksandrem Ustinowem, walka miała odbyć się za tydzień. Na miejsce Chińczyka wskakuje Michael Hunter, czyżby 13 kwietnia zamiast Wembley miało być Ptasie Gniazdo?
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 18-11-2018 19:43:10 
Dostanie w pizde od Joshuy za duży hajs I na emeryturę może iść. Nie ma co więcej psuć zdrowia. Szanse na pokonanie takiego byka jak Joshua ma jedynie jak ten dostanie kontuzji w pierwszej rundzie. Bo do końca drugiej może być pozamiatane
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.