WHYTE CHĘTNY NA WALKĘ Z HAYE'EM: ZNISZCZYŁBYM GO

Dillian Whyte (24-1, 17 KO) mówi, że chętnie zajmie się Davidem Haye'em, kiedy już skończy w ringu z Dereckiem Chisorą (29-8, 21 KO), którego "Hayemaker" jest menedżerem.
Dillian Whyte (24-1, 17 KO) mówi, że chętnie zajmie się Davidem Haye'em, kiedy już skończy w ringu z Dereckiem Chisorą (29-8, 21 KO), którego "Hayemaker" jest menedżerem.
David Haye, od niedawna menedżer Derecka Chisory (29-8, 21 KO), zapowiedział, że najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia zostanie oficjalnie potwierdzona walka pomiędzy "Del Boyem" a Dillianem Whyte'em (24-1, 17 KO).
Eddie Hearn twierdzi, że teraz, kiedy menedżerem Derecka Chisory (29-8, 21 KO) jest David Haye, łatwiej będzie doprowadzić do wyczekiwanej potyczki rewanżowej pomiędzy "Del Boyem" z Dillianem Whyte'em (24-1, 17 KO).
David Haye, który przed laty pobił się z Dereckiem Chisorą (29-8, 21 KO) na konferencji prasowej, teraz będzie menedżerem "Del Boya".
Zdecydowana większość ekspertów stawia dziś na Anthony'ego Joshuę (21-0, 20 KO), ale są i tacy, którzy ostrzegają go przed Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO). Jednym z nich jest dawny król kategorii cruiser i były champion WBA wagi ciężkiej, emerytowany już David Haye. - Powietkin to jedyny zawodnik na świecie, którego AJ nie może wpuszczać w półdystans - mówi sławny 'Hayemaker'.
Emerytowany już David Haye ostrzega Anthony'ego Joshuę (21-0, 20 KO) przed zbliżającym się starciem w obowiązkowej obronie z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO). Sławny 'Hayemaker', przed laty mistrz świata wagi ciężkiej, przekonuje, że Rosjanin będzie najtrudniejszym dotąd rywalem AJ-a.
David Haye (28-4, 26 KO) zawiesił już rękawice na kołku, ale przekonuje, że gdy był w tym największym gazie, mógłby pokonać każdego na świecie, z obecnymi mistrzami świata wagi ciężkiej włącznie.
David Haye kilka lat temu sparował z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) i ostrzega Tysona Fury'ego (27-0, 19 KO) przed walką z mocno bijącym Amerykaninem.
David Haye twierdzi, że Dillian Whyte (24-1, 17 KO) zasłużył na walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. W nocy rodak "Hayemakera" pokonał na punkty po świetnym pojedynku Josepha Parkera (24-2, 18 KO).
Dziś wieczorem dojdzie do kolejnego spotkania Tony'ego Bellew (30-2-1, 20 KO) z Davidem Haye'em (28-4, 26 KO) - tym razem przy ringu. Obaj Anglicy będą pracować jako eksperci telewizji Sky Sports podczas gali w O2 Arena Londynie.
Joseph Parker (24-1, 18 KO) spędzi ostatnią fazę przygotowań do walki z Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO) w londyńskim gymie Davida Haye'a. Niewykluczone, że "Hayemaker", który w ubiegłym miesiącu ogłosił zakończenie kariery, udzieli mu porad przed zbliżającym się pojedynkiem.
David Haye bardzo pochlebnie wypowiada się o Anthonym Yarde (16-0, 15 KO) po wygranej Anglika nad Dariuszem Sękiem (27-4-3, 9 KO). Podczas sobotniej gali w Londynie niepokonany 26-latek pokonał Polaka przez techniczny nokaut w siódmej rundzie.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) z dużym szacunkiem wyraził się o Davidzie Haye'u (28-4, 26 KO) po tym, jak jego niedawny rywal ogłosił we wtorek zakończenie bokserskiej kariery.
Były mistrz świata w wagach junior ciężkiej i ciężkiej David Haye (28-4, 26 KO) oficjalnie ogłosił, że w wieku 37 lat przechodzi na bokserską emeryturę.
Richard Schaefer, wspólnik biznesowy Davida Haye'a (28-4, 26 KO), z którym zarządza stajnią Hayemaker Ringstar, oświadczył, że nie będzie namawiać 37-letniego zawodnika na zakończenie bokserskiej kariery.
David Haye (28-4, 26 KO), promotor Joe Joyce'a (4-0, 4 KO), poinformował, że nie dojdzie póki co do walki wicemistrza olimpijskiego z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO), ponieważ Amerykanin ma wygórowane oczekiwania finansowe.
Jeden z promowanych przez Davida Haye'a (28-4, 26 KO) pięściarzy wezwał byłego mistrza dwóch kategorii wagowych, aby zawiesił rękawice na kołku.
David Haye (28-4, 26 KO) zapowiedział, że wkrótce poinformuje bokserski świat o swoich planach. Niewykluczone, że 37-latek zakończy sportową karierę.
Tyson Fury (25-0, 18 KO) podkreśla, że drugie zwycięstwo Tony'ego Bellew (30-2-1, 20 KO) nad Davidem Haye'em (28-4, 26 KO) nie było dla niego żadnym zaskoczeniem. - Haye jest już skończony - mówi.
David Haye (28-4, 26 KO) przegrał 5 maja w Londynie z Tonym Bellew, ale wcześniej na tej samej gali triumfował promowany przez niego Joe Joyce (4-0, 4 KO). "Hayemaker" wiąże z wicemistrzem olimpijskim ogromne nadzieje.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) po raz drugi pokonał przed czasem Davida Haye'a (28-4, 26 KO). Prezentujemy Wam fotorelację z wczorajszej potyczki w Londynie.
David Haye (28-4, 26 KO) po wczorajszej porażce z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO) wciąż nie podjął decyzji co do swojej sportowej przyszłości. Dawny czempion kategorii super średniej Carl Froch uważa, że czas "Hayemakera" już minął i powinien przejść on na emeryturę.
David Haye (28-4, 26 KO) nie wie jeszcze, czy będzie dalej boksować, ale Tony Bellew (30-2-1, 20 KO), który znokautował go na gali w Londynie, podkreśla, że "Hayemaker" powinien czym prędzej zakończyć karierę.
Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) udzielił poruszającego wywiadu w szatni po wygranym pojedynku rewanżowym z Davidem Haye'em (28-4, 26 KO). Na gali w Londynie "Bomber" zastopował "Hayemakera" w piątej rundzie.
To koniec kariery Davida Haye'a (28-4, 26 KO). Dawny król kategorii cruiser i mistrz świata WBA wagi ciężkiej zamierzał udowodnić, że wpadka z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO) z marca ubiegłego roku była jedynie wypadkiem przy pracy, ale okazało się, że z dawnego "Hayemakera" nic już nie zostało. "Bomber" powtórzył zwycięstwo przed czasem, ale tym razem złamał rywala znacznie wcześniej.
Rozpoczynamy noc z boksem! Trwa gala w Londynie, której głównym wydarzeniem będzie rewanż Davida Haye'a (28-3, 26 KO) z Tonym Bellew (29-2-1, 19 KO). A to jest temat dla Was - kibiców!
To będzie piękna i długa noc z boksem zawodowym. W dodatku wszystko do obejrzenia w polskich stacjach. Co więc, o której i gdzie obejrzeć? Oto ściągawka kibica.
David Haye (28-3, 26 KO) przekonuje, że widział strach w oczach Tony'ego Bellew (29-2-1, 19 KO), kiedy wczoraj stanął ze swoim przeciwnikiem twarzą w twarz podczas ceremonii ważenia przed dzisiejszą konfrontacją w Londynie.
Lżejszy o dwa kilogramy w porównaniu z zeszłym rokiem i dużo bardziej zdeterminowany wyjdzie jutro do ringu David Haye (28-3, 26 KO). Od rewanżu z Tonym Bellew (29-2-1, 19 KO) dzielą nas już tylko godziny.
Za nami ceremonia ważenia przed wyczekiwanym, jutrzejszym rewanżem Tony'ego Bellew (29-2-1, 19 KO) z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO). Obaj zanotowali mniej kilogramów w porównaniu z zeszłoroczną potyczką.
Już jutro dojdzie do rewanżu Tony'ego Bellew (29-2-1, 19 KO) z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO). Zapraszamy Was do relacji na żywo z ceremonii ważenia.
Zagotowało się na ostatniej konferencji prasowej przed zaplanowaną na najbliższą sobotę rewanżową potyczką Davida Haye'a (28-3, 26 KO) z Tonym Bellew (29-2-1, 17 KO). Dawny mistrz świata kategorii super średniej Carl Froch uważa, że to "Hayemaker" wygrał bitwę psychologiczną przed tą hitową batalią.
Tony Bellew (29-2-1, 19 KO) nie może wytrzymać. Walka w sobotę, ale pięściarz z Liverpoolu najchętniej już dzisiaj pobiłby się z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO).
Tony Bellew (29-2-1, 19 KO) ciągle nie lubi Davida Haye'a (28-3, 26 KO), dlatego zapowiedział, że nie poda mu ręki po sobotnim pojedynku w Londynie.
Rośnie napięcie przed rewanżem Davida Haye'a (28-3, 26 KO) z Tonym Bellew (29-2-1, 19 KO). Ten drugi odmówił dziś podania ręki swojemu rywalowi, którego pokonał niespodziewanie czternaście miesięcy temu. I po wszystkim też tego podobno nie zrobi.
Już tylko trzy dni pozostały do rewanżu Davida Haye'a (28-3, 26 KO) z Tonym Bellew (29-2-1, 19 KO). Dziś obaj zaprezentowali się kibicom i dziennikarzom na treningu medialnym.
David Haye (28-3, 26 KO) nie daje swojemu sobotniemu rywalowi Tony'emu Bellew (29-2-1, 19 KO) szans na sięgnięcie po tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej.
Dillian Whyte (23-1, 17 KO) stwierdził, że będzie kibicować Tony'emu Bellew (29-2-1, 19 KO) w sobotniej walce rewanżowej z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO). Pojedynek odbędzie się w londyńskiej hali O2 Arena.
Dziś w Liverpoolu odbyła się konferencja prasowa promująca sobotni rewanż Davida Haye'a (28-3, 26 KO) z Tonym Bellew (29-2-1, 19 KO). Emocji nie brakuje już teraz, a co dopiero będzie się działo w sobotę.
David Haye (28-3, 26 KO) zapewnia przed dzisiejszą konferencją prasową w Liverpoolu - rodzinnym mieście Tony'ego Bellew (29-2-1, 19 KO), że tym razem nie straci panowania nad sobą, tak jak to miało miejsce w ubiegłym roku.
- Bez względu na wszystko pokonam go po raz drugi - zapowiada Tony Bellew (29-2-1, 19 KO), który za dziewięć dni po raz drugi skrzyżuje rękawice z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO).
David Haye (28-3, 26 KO) stwierdził, że przeceniał swoje możliwości, kiedy w 2016 roku wrócił do boksu po przeszło trzech latach przerwy.
Federacja World Boxing Council opublikowała listę pięściarzy, którzy nie biorą udziału w Clean Boxing Program - programie całorocznych wyrywkowych badań antydopingowych prowadzonych przez agencję VADA.
Richard Towers (15-1, 12 KO) dziś zajmuje się już trenowaniem innych, ale przez lata należał do najbardziej cenionych sparingpartnerów w wadze ciężkiej. Miał do czynienia z najlepszymi - od braci Kliczko, przez Haye'a, Wildera, a na Joshui kończąc. Na kogo więc postawi, gdy w końcu dojdzie do walki Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO). O dziwo Richard znacznie bardziej docenia klasę Amerykanina niż swojego rodaka.
David Haye (28-3, 26 KO) już wcześniej potwierdził, że w razie przegranego rewanżu z Tonym Bellew (29-2-1, 19 KO) zakończy karierę. Teraz natomiast poinformował, że nawet w przypadku zwycięstwa może zawiesić rękawice na kołku.
Obopólna niechęć Davida Haye'a (28-3, 26 KO) i Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) nie jest żadną tajemnicą. W przeszłości 'Hayemaker' dwukrotnie wycofywał się z potyczki ze swoim rodakiem, zanim jeszcze olbrzym z Manchesteru sięgnął po tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Wczoraj Tyson ogłosił oficjalnie swój powrót 9 czerwca, ale David podszczypuje. - Uwierzę, jak zobaczę.
David Haye (28-3, 26 KO) jest pod wrażeniem nokautu, jaki Dillian Whyte (23-1, 17 KO) zaserwował wczoraj wieczorem Lucasowi Browne'owi (25-1, 22 KO). Anglik ciężko znokautował Australijczyka w szóstej rundzie.
Wygląda na to, że nie dojdzie do walki pomiędzy Dereckiem Chisorą (28-8, 20 KO) a wicemistrzem olimpijskim w wadze super ciężkiej Joe Joyce'em (3-0, 3 KO).
David Haye (28-3, 26 KO) przyznaje się do błędu. - Za pierwszym razem go po prostu zlekceważyłem - mówi sławny 'Hayemaker'. Ale 5 maja będzie miał okazję do rewanżu, gdy po raz drugi stanie naprzeciw Tony'ego Bellew (29-2-1, 19 KO). Jak będzie tym razem?
David Haye (28-3, 26 KO), promotor Josepha Joyce'a (3-0, 3 KO), twierdzi, że trener Derecka Chisory (27-8, 19 KO) jest za tym, by jego podopieczny zaakceptował ofertę walki z wicemistrzem olimpijskim w wadze super ciężkiej.